Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lattina

CIĄŻA OBUMARŁA - DLACZEGO? cz. II

Polecane posty

No i widzę, że robiłyśmy teścik tej samej firmy hehehe :) Ja kupiłam go po promocji w Super Pharm za 15,50 i były dwa :) Drugi pewnie wypróbuje za tydzień hihihi ;> Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malgon - dzidziusiek już się zagnieździł skoro beta weszła do obiegu :) dlatego myśl już tylko o jednym i jutro rano na pewno kreska bedzie jeszcze bardziej wyraźna. pozdrawiam naszą nową ciężaróweczkę ;-) Agnes - wysłałam ci numer gadu, niezmiernie się cieszę że już dziś humorek dopisuje :) Co do mnie, co z tego że myśl przyszła żeby starać się wcześniej, jak przede mną histeroskopia - może wyjdzie że mam polipy w macicy - nie chcę się martwić na zapas - ale czy któraś z was miała polipa albo cyste usuwaną?? czy taki zabieg to coś poważnego?? ile trzeba odczekać z ponownymi staraniami? Chciałabym już coś więcej wiedzieć na ten temat tak żeby ewentualnie się psychicznie nastawić Buziaczki < usta >

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgon
Maniu - oby tak było jak mówisz:) Ja sie nie czuje jak w ciazy( no moze oprocz metalicznego smaku w ustach i mdłosciach) a ta kreska to bardziej widmo:)Nic musze byc cierpliwa. Co do histeroskopii to jesli cos u Ciebie wykryja to sie łatwo usuwa.Jednak jakos mi sie nie wydaje zebys cos wykryli. Pozdrawiam WAs goraco!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maniu! Nic nie boj! Jestemy z Toba kochana! Wiesz, że będzie dobrze! :) :*:*:* ❤️ Malgon, cierpliwosci, na pewno sie pojawi :) A na brak "dolegliwości" to nie narzekaj, bo jak przyjdzie Ci się ściskać z muszlą klozetową ?? ;) hihihi :) Trzymam kciukasy za tą drugą kreseczkę! :* Buziaki dla Wszystkich i kolorowych snów! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane najcudowniejsze co może być to ściskanie właśnie muszli klozetowej z czasem to pokochałam,a teraz nawet mała nudność mnie nie brała czyli było od początku coś źle 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 Dziewczyny Wy ,mnie nie stresujcie bo ja nie mam nudności wcale no może raz rano jak myłam zęby to mnie szarpało ale teraz wcale :( Kurcze chyba to nie zły znak??????:( Piersi mnie bolą smaki mam choć co em nie czuje bo przez to choróbsko a tak ogólnie to chciałabym całą ciążę się tak czuć jak teraz to było by nieźle :)Pozdrawiam z samego ranka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania L-S
Saro pewnie, że to nie jest zły znak. Jeśli Tobie to pomorze to ja miałam okropne mdłości i nagle ok 10 t.c się skończyły (niestety). Także nie ma reguły każda kobieta jest inna i każda ciąża jest inna. Staraj się myśleć pozytywnie i puki dobrze się czujesz korzystaj z tego. Musi być dobrze przecież wszyscy trzymają tu za Was kciuki. U mnie minęły już ponad 4 miesiące i dopiero teraz zaczynam myśleć, że będzie dobrze, i że wszystkim Nam się uda urodzić zdrowe piękne maluchy. I będziemy je kochać najbardziej na świecie. Pozdrawiam i trzymam kciuki za Nas wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana Pestko :) W tym dniu pięknym i wspaniałym życzę ci serduszkiem całym, aby wszystko się spełniło czego pragniesz, o czym marzysz. Aby słońce ci świeciło w oczach, sercu i na twarzy. Sukcesów w życiu, ciepła w miłości a także jak najwięcej radości z wszystkich chwil Twojej młodości. Życzę Ci, jak w bajce dobra wróżka, by spełniły się marzenia z samego końca Twojego serduszka. W dniu Twoich urodzin wszytkiego naj naj naj naj naj najlepszego, dużo zdrówka i uśmiechu no i spełnienia TEGO, co najważniejsze ;> :) :*:*:*:*:*:* STOL LAT !!!!!!! 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania L-S
A dopiero teraz doczytałam. Pestko życzę Tobie Wielu pięknych dni, szczęścia, pogody ducha,zdrówka oraz spełnienia wszystkich marzeń w szczegolności tego jednego najważniejszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pestko - z okazji Twego święta niechaj spełniają się Twoje marzenia, te które nosisz głęboko w sercu i to jedno najważniejsze: dzidziuś, dużo zdrówka i radości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betty218
Pestko kochana, a ja Ci życzę zdrówka, optymizmu i szybkiego zafasolkowania. Świętuj dziś i ciesz się każdą nadchodzącą chwilą STO LAT!:-):-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witanko 🖐️ Pestko Kochana powiem Ci tylko w Dniu Twoich Urodzin : WIERZCIE W SWOJE MARZENIA ONE SIĘ SPEŁNIAJĄ 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 Jest w wielu sercach kącik malutki, dla Tych cierpiących, dla Tych cichutkich, którzy naprzeciw wszystkiemu złemu pomocną dłoń dają bliźniemu. Mnie nie zawodzi pamięć o Tobie i kącik w sercu dla Ciebie mam. Zawsze pamiętaj, że na tym świecie żaden człowiek nie musi być sam. Niech Ci słońce pięknie gra, a Twój uśmiech długo trwa. Nie trać swej radosnej miny - dziś są Twoje urodziny. ❤️ Droga Pestko a najważniejsze to jest spełnienie tego jednego cudownego życzonka wiesz jakiego beybisia:) 👄 Sara Tobie życzy hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobietki powiedzcie mi jak mam zapisać sobie tą stronkę http://babystrology.com/tickers/ Bo nie znam angielskiego i jak to zrobić co????? czy któraś wie może opisze mi to na mejla co???Ja bym chciała na kompie sobie obserwować jak maleństwo się rozwija da się????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pestko spełnienia wszelkich pragnień, szczególnie tego zebyś za rok mogła przytulić maleńką istotke no ewentualnie istotki pod sercem;) wszystkiego naj naj najlepszego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgon
Kochana Pesteczko -Spełnienia tego najbardziej upragnionego marzenia, ogrom zdrówka oraz duuuuuuuzo optymizmu w Twoim serduszku!!!!!!!!!!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 Moje drogie koleżanki od wczoraj czuję się masakrycznie myślałam że boleć zaczynają mnie zęby a to zatoki tak mnie bolą że szok głowa i cały nos jak wydmuchuję to ból jakby mi miał mózg nosem wyjść :( Doradźcie proszę co zrobić żeby załagodzić te bóle aż mnie oczy bolą tak mi to ciągnie ja sobie zaparzyłam rumianek i będę kładła kompresy na policzki bo to chyba zatoki przynosowe skoro tam boli albo już sam nie wiem gdzie boli bo i głowa też :( kurka ale mnie wzięło nie pamiętam kiedy byłam taka chora :( Przepraszam nie chcę Wam marudzić ale serio nie wyrabiam tak boli:(jak dmucham sory za szczerość to widzę że ropna wydzielina. Pozdrowionka dla Was :)👄 Wasza zmierzła Sara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UK35
Hej dziewczyny. Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie. Dawno tu nie zaglądałam. Ostatnio miałam strasznego doła i nic mi się nie udawało. W tym czasie moja siostra urodziła śliczną córeczkę, koleżanka z pracy również, 3 kolejne dziewczyny z rodziny zaszły w ciążę, a ja nie mogłam przekonać swojego męża. B yły dni kiedy chodziłam jak bomba zegarowa z opóźnionym zapłonem. Wszystko mnie denerwowało. Obrywało się każdemu kto się wówczas nawinął pod rękę. Noce miałam nie przespane i zaryczne, że świat jest niesprawiedliwy. Kiedy "odzyskiwałam" świadomość normalnego życia szukałam, gdzie mogłabym znaleźć jakiegoś dobrego psychologa, który by mi pomógł. Obawiałąm się o swoją psychikę, że w końcu zwariuję, bo wszędzie widzę albo kobiety w ciązy albo z wózkami. Chyba w końcu do męża dotarł mój stan. Bo kilka dni temu sprawił mi ogromną niespodziankę. Zaczął rozmowę o drugim dziecku. Zdecydowaliśmy, że jednak spróbujemy. Mam nadzieję, że tym razem będzie wszystko w porządku. Trzymajcie za mnie kciuki. Sara37 gratuluję i życzę powodzenia. Może teraz będę tu częściej zaglądać. Wszystkim Wam jednak powiem, że jeżeli czegoś bardzo chcecie to to się udaje. Może trzeba mieć sporo cierpliwości, ale się udaje. Mi wydawało się, że sprawa jest beznadziejna, a jednak... Gdy będę miała dobre wiadomości to się z Wami nimi podzielę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betty218
Saro kochana - wcale nie jesteś zmierzła. Jak Ci tu pomóc kochana? Na katar i bóle zatok jako dziecko dostawałam ciepłe/gorące kompresy na czoło z mocnego naparu czarnej herbaty. Może choć trochę Ci ulży. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saro - ja Ci polecam inhalacje kochana - zalej zioła (najlepiej coś w stylu szałwia, mięta lub rumianek, ale jak nie masz może być i herbata) wrzątkiem w sporej misce, pochyl się nad tym i zakryj łepek ręcznikiem. Staraj się oddychać przez nos. Tylko się potem nie wychylaj nigdzie, żeby Cię nie przewiało! Możesz też do ziółek dodać łyżeczkę sody oczyszczonej. Na zatoki umieram pół życia, więc coś o tym wiem :) Po takiej inhalacji powinno Ci ładnie wszystko spłynąć i przestanie boleć. Tu masz artykuł: http://www.doz.pl/czytelnia/a1179-Naturalny_sposob_na_przeziebienie UK - cieszę się, że mąż spełnił Twoje marzenie. Ja byłam w podobnej sytuacji, moja bratowa rodziła miesiąc po moim zabiegu, wokół same ciężarne, też z psychiką nie najlepiej. To już 4 miesiące starań, a każde rozczarowanie boli coraz bardziej, ale co zrobić... trzeba próbować dalej. Właśnie mam dni płodne. I - o ironio losu - w robocie siedzę. Ale wieczór mam wolny :) Miłego dnia Kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgon
Saro - na zatoki dobre sa parówki z dodatkitj olejku np.eukaliptusowego, jednak niewiem czy mozna robic takie rzeczy w ciazy- spytaj lekarza, bo zatoki tzreba leczyc U mnie jednak ciazy brak.Zrobiłam dzis test sikany i nawet "mgiełki rózowej " nie było, takze nawet nie robie bety.Porównałam ten test z tym robionym w niedziele - tam jest rózowy sladzik a tu pusto..Jakos nie chciało mi sie wierzyć ze od razu zasocze. dzwoniłam do gina i opowiedziałam mu co i jak a on powiedział ze prawdopodobnie doszło do zapłodnienia ale albo zarodek był słaby(moze słaba jakosc komorki przez wys.FSH) i moje endometrium go nie zaakceptowało.Mam nauczke : testy trzeba robić w dniu spodziewanej @ albo 2,3 dni po terminie.Jednak gin pocieszył mnie że FSH i Prl napewno spadnie, a najwazniejsze ze jajeczkuje:)Ja czułam ze nie zaciazyłam. Napiecia przed @ też nie mam.Takze czekam na @ i wznawiam starania.:) jestem dobrej mysli dziewczynki.W końcu Sara zapoczatkowała dobra passę. w pracy znowu zmienili zadanie co do umowy, mówie Wam istny cyrk tam gdzie pracuje.Teraz mi proponuja na 3 lata.Porazka:(! Ile nerwów mnie to kosztuje!Udaja ze jestem dobrym pracownikiem a robia mi na przekór.Wiedza ze sie staram o dziecko i niby udaja ze ok a za plecami pelna dyskryminacja.Koszmar! pozdrawiam WAS gorąco!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgon
Pestko- bedzie dobrze, zatrudnij meza i pupcia do góry:)Czasem wystarczy raz a dobrze:) Zaciskam kciuki! Przecietnie zdrowe pary staraja sie o dzidzie 3 do 6 miesiacy , a wiec głowa do gory i wiecej wiary w siebie!!!!!!!!:)Ja w tamta ciąze zaszłam w 3 cyklu staran, a najmodsza juz nie jestem. Buziaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malgon kochana przykro mi, że się nie udało. Ale uda się, zobaczysz. Słuchaj a nie myślisz, że czas naprawdę rzucić tą robotę? Oni przecież jawnie z Ciebie drwią. Fakt, że teraz nigdzie nie jest łatwo, wszędzie jesteś tylko maszynką, ale bez przesady - ile razy można zmieniać zdanie? :/ Kurczę, oby udało mi się zamienić dyżury i oddać jutrzejszy nocny, bo inaczej się z mężem miniemy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A propos "pupy w górę"... Rozmowa nocy dzisiejszej: Mąż widząc, że zadzieram nogi na okno dachowe: - Co robisz? Ja: Zachodzę w ciążę Mąż: Misiek to my się tyle czasu staramy, a wystarczy tyłek do góry podnieść? To po co seks? Żebyście widziały jego śmiertelnie poważną minę pt "mnie na biologii uczyli inaczej". Po prostu padłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 Pestka hahahahahaha chyba zaraz się posikam z tego waszego dialogu nocnego ;)czyste cyrki hehehhehe bynajmniej mieliście ubaw :):):)Wyobrażam sobie tą powagę hehehhee;) Dzięki za rady co do tych zatok ja od łebka miałam tez chore miałam jako 4 latka punkcję robiona i był jako taki spokój ale teraz to mnie dopadła szok.Robiłam okłady z rumianku robiłam tez inhalacje z kropli miętowych podpaliłam je a potem zgasiłam i wdychałam te opary pod ręcznikiem.Smaruję tez kotkiem wiecie takim balsamem kurcze zawsze zapomnę jak on się nazywa kiedyś to by kotek hehehe.Schodzą mi te zatoki bo non stop dmucham już drugi wagon chusteczek, ale bolą.Nie czuję zapachów żadnych nic zero i smaku tez niby jem bo muszę coś zjeść bo dzidzik musi na czymś żyć ale nic nie czuję:( Oby to cholerstwo mi przeszło mam już dość:( Najważniejsze żeby dzidziuś miał się dobrze bo nie wiem co z Nim dopiero 12 będę wiedzieć czy jest ok czy coś się nie dzieje:( Dziękuję wszystkim za rady wykorzystam je wszystkie może w końcu przejdzie musi kiedyś:) 🌼 Malgon nic się nie martw uda się na pewno zobaczysz tak samo naszej Pestce i innym starającym się :)Trzymam kciuki za Was tak jak Wy za mnie:)❤️ 🌼 UK pamiętam Cie dobrze że mąż zrozumiał i zacznijcie się starać zobaczysz dacie radę będzie ok trzymam kciuki :) 🌼 Betty dzięki że nie uważasz mnie za starą zmierzłą babę hehehe;) wszystkie wasze sposoby wypróbuje najwyżej o naturalne więc nie zaszkodzą heheheh:) dzięki serdeczne na Was można zawsze polegać❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×