Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lattina

CIĄŻA OBUMARŁA - DLACZEGO? cz. II

Polecane posty

Gość malgon
Pestko- dzieki za wsparcie:) tak naprawde to jakos sie nie załamałam, w koncu nie czułam sie jak w ciazy.Kawał super:) Moja bratowa dzisiaj ma rodzic...eh co prawda poroniła rok temu a w grudniu zaszła w ciaze.No i teraz u mnie w rodzinie przełamanie lini chłopczyków:ma byc dziewczynka!!he he:) zgadzam sie Pestko - to czysta drwina, jednym słowem niepowazne traktowanie nauczyciela.One wedza ze teraz w ciagu roku nie znajde pracy i chce zajsc w ciaze wiec poznałam ich "życzliwośc"Jakby maz troche wiecej zarabiał to bym napisała od razu wypowiedzenie a tak ta pensja starczy nam na spłate kredytu i moje wizyty.Nikt mnie nigdy w tem sposob nie potraktował, zawsze była cenionym nauczyciel, atu tyle chamstwa. Saro- próbuj wszystkiego co nam natura dała.Trzeba troche wytrwalosci przy tych domowych kuracjach ale pomaga. Trzyma kciuki za Ciebie i dzidzie w brzuszku! pozdrawiam goraco!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malgon - przytulam mocno :( tak mi smutno, jeszcze ta twoja dyrekcja - tragedia, ale wiesz co- miej ich głęboko gdzieś, teraz dzidziuś najważniejszy i staranka, a praca na 3 lata jest, wiem że to żadne pocieszenie, ale nie jest to rok, chociaż nie jest to przyjemne. Dla pocieszenia powiem Ci, że u mnie jest w pracy dziewczyna 39lat, nie ma matury i szefowa ciągle na nią wrzeszczy, poniza ją, ona już jest na skraju wytrzymałości, postanowiła, że odejdzie, wydrukowała z netu ustawę o zasadzie równego traktowania pracowników przez pracodawcę i postanowiła że wreczy tą ustawę w ramce szefowej razem z wypowiedzeniem, no i póki co jeszcze pracuje - takie ma plany, ale najlepsze jest to, że omyłkowo zostawiła ten wydruk na biurku jak byłyśmy wczoraj na śniadaniu i szefowa musiała to przeczytać, bo ją do siebie porposiła i prezprosiła za zachowanie, bo ostatnio niby jest zdenerwowana, bo kryzys, bo mała sprezdaż itp - normalnie tragedia że tacy ludzie są naszymi przełożonymi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pod tym względem mojemu szefowi nic zarzucić nie mogę. Jak się dowiedział, co się stało stał się względem mnie jakby bardziej... hmm opiekuńczy to złe słowo, ale innego nie znajduję. Potem dostałam propozycję awansu, którą odrzuciłam mówiąc szczerze, że zamierzamy się starać o kolejną ciążę i tym razem też źle na tym nie wyszłam, doceniono moją szczerość. Może nie jest to docelowo to, co chcę w życiu robić, ale póki co jest mi tu dobrze. Znów złapałam doła. Okazało się, że zaciążyła kolejna koleżanka z pracy - w dodatku "niechcący". Do tego stopnia mi było źle, że powiedziałam mężowi na skypie coś, czego wcale powiedzieć mu nie chciałam. Tzn, że widać wszyscy mogą mieć dzieci tylko nie my. I choć zaprotestował, to chyba i jego zdołowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgon
Pestko- na nas tez przyjdzie czas:) Ja jestem z WAs najstarsza i musze byc optymistka, choc wiem ze czasu niewiele mi zostało aby zostac mamą. ale sie nie załamuje.Zmieniłam sie od czasu zabiegu- wczesniej wszystko było wazniejsze tylko nie decyzja o dziecku.Teraz zmieniłam priorytety, moze poźno ale lepiej późno nic wcale.A praca cóź- fatalnie trafiłam, choc miałam wybór, wiec ponosze jej konsekwencje. Maniu- ja tez wierze ze sie nam wszystkim wkrótce uda. Przeciez to dopiero był moj 1 cykl starań.Tak sobie mysle ze moze zaproponuje lekarzowi(jesli FSH bedzie nizsze) w tym 2 cyklu starań monitoring bez stymulacji.Wiem ze ingerencja leków napewno nie najlepiej wpływa na dalsze losy zarodka.Nawet lekarz to potwierdził, ze lepiej sie oszczedzac. dziekuje kobietko ze jestescie!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DROGIE MOJE KOLEŻANKI UMIERAM Z BÓLU UWIERZCIE:( STRASZNIE MNIE BOLĄ TE ZATOKI JUŻ MYŚLAŁAM, ŻE TO ZĘBY ALE NIE BO POLICZKI CAŁE, PROMIENIUJE NA ZĘBY SKROŃ I CZOŁO .JAK INHALUJE JEST LEPIEJ NA MOMENT A ZA CHWILKĘ ZAŚ BÓL NA DODATEK NAPUCHŁAM ,CÓRKA MI POWIEDZIAŁA ŻE TROCHĘ WIDAĆ :(DZWONIŁAM DO MOJEJ OGÓLNEJ LEKARKI ALE JUTRO JEJ NIE MA MAM W PIĄTEK PRZYJECHAĆ.KAZAŁA WZIĄĆ APAP CO 6 GODZ A NAWET JAK BYM MIAŁA TEMPERATURĘ TO PYRALGINĘ NA NOC BOJE SIĘ TEJ NOCY:( I JESZCZE JUTRO ZANIM POJADĘ :(PISAŁAM SMS DO GINA CZEKAM JESZCZE NIE ODPISAŁ CO ON NA TO? CO MAM ZROBIĆ BO BOJĘ SIĘ O MALEŃSTWO :(:(CZEKAM I CZEKAM …………MAM STAN PODGORĄCZKOWY A CZUJĘ SIĘ JAKBYM MIAŁA CO NAJMNIEJ 39 ST KURCZE NIC MI NIE PRZECHODZI AŻ SIĘ !!!!!!BOJE DZIEWCZYNY CO TO BĘDZIE DALEJ JUŻ TYDZIEŃ SIĘ MĘCZĘ I Z DNIA NA DZIEŃ BEZ POPRAWY:(:(:( NIE WYTRZYMAŁAM I SIĘ POPŁAKAŁAM ;( JUŻ NIE DAJE RADY CZEMU TAK MUSIAŁO MNIE TO DOPAŚĆ OKROPNIE ZAWSZE RACZEJ NIE CHOROWAŁAM AŻ TAK;( NAWET RZADKO GRYPY MIEWAŁAM A TERAZ CHYBA WSZYSTKO NA RAZ:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saro - nie ma się co dziwić, łzy ci poleciały bo już długo trwa choroba, ale postaraj sie mimo wszystko jakoś nie myśleć i nie stresować, dużo po prostu odpoczywaj i oczywisci jutro wizyta u lekarza obowiązkowa buziaki:**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny Saro, a może jednak dobrze byłoby, żebyś dostała jakiś antybiotyk bezpieczny w ciąży? Malgon, przykro mi, uda się jeszcze, zobaczysz. Już Ci wtedy nie chciałam pisać, są takie testy pretest się chyba nazywają, robisz, wychodzi ujemny, wyrzucasz do kosza, potem po godzinie czy dwóch przypadkiem zaglądasz do kosza i widzisz drugą bladą kreseczkę... myślałam kiedyś, że zawału dostanę... Pestko, ja też myślę, myślałam trochę podobnie jak Ty, że TYLKO NAM się nie udaje i jesteśmy jacyś przeklęci. Ale skoro nie udaje się i Wam i nam, to jednak jest nas spora grupa... nie można się stygmatyzować. Jesteśmy normalne i jesteśmy też płodne, w sensie twórcze, nie można tego sprowadzać tylko do zachodzenia w ciążę, a przy takim myśleniu ona jest tylko kwestią czasu... zobaczysz :-) jeszcz raz zarekomenduję akupunkturę w Novum, robi dobrze i na psychikę i na zachodzenie w ciążę... Pozdrawiam Was. Z nieceirpliwością czekam na jutrzejsze rozmrażanie moich Maleństw.Jestem gotowa, żeby je przyjąć. Pozwalam sobie na szczęście i przełamanie złej passy. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) No to zrobiłam ten drugi test ... Poprostu nie wytrzymałam :| Oczywiście wynik negatywny, jedna, mocna, czerwona krecha :| Za bardzo nawkręcałam sobie pewnie objawów i masz ... No, ale z dwojga złego, może i lepiej? Przynajmniej poczekam aż wszystko wróci do normy i przyjdzie w koncu ten cholerny @ :/ Także jest okej. Malgon, Pestko - przyjdzie na Nas czas :) :*:*:* ❤️ Saro, za bardzo sie denerwujesz. Wiem, że Ci ciężko, koniecznie pędź do lekarza (obojętnie jakiego - pierwszego kontaktu) i sie poradz. Nic się nie bój, bedzie dobrze! 🌼 Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki. Chyba owulacja mi się przesuwa przez to przeziębienie, bo póki co ani widu ani słychu - temp na stałym niskim poziomie, śluzu płodnego brak, testy owulacyjne co prawda delikatnie ciemnieją z dnia na dzień, ale to prawie niedostrzegalnie. Oby wogóle była... Od wczoraj mam wielkiego doła. I jakoś się wygrzebać nie mogę. Wyściskałam dziś z rana ciężarną koleżankę, powiedziała, że się strasznie bała mi powiedzieć, że się jeszcze nie pozbierałam. Obu nam się oczy zaszkliły, pogadałyśmy chwilę i mi troszkę lżej. Kurcze kochane ja wiem, że będzie dobrze... tylko kiedy? Jak długo można być w dole, jak długo można każdego dnia przynajmniej raz płakać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lattinko - trzymam kciuki. Czasem mam przebłyski, że to nie tylko my, że jest nas dużo więcej i że będzie dobrze. Ale to zależy od tego, czy mam dołek czy górkę. Jak mam górkę to myślę sobie "w końcu nadejdzie moja kolej, kolej nas wszystkich, a wtedy będę najszczęśliwszą kobietą na świecie". A jak mam doła to myślę: "To, że jest więcej przeklętych nic nie wnosi prócz tego, że mam z kim płakać" Takie moje fanaberie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witanko 🖐️ Ja wczoraj dostałam @ czyli dobrze i niedobrze zaczyna się znowu czas oczekiwania od owulacji do owulacji,testów ciążowych i owulacyjnych nie ma siły chwilami na to,ale poddawać się nie chce,no i to intensywne karmienie Adusi może też podnosi prolaktyne,ale jak tu nie dać dydusia jak Ona ledwo co oczki otworzy to woła ziziz mama ziziz,ale jedno co widze po odejsciu mojego Dzidziulka,że Adusie Kocham ponad wszstko,zawsze Ją Kochałam,ale teraz wydaje mi się ,że jakoś jeszcze bardziej. W niedziele idziemy na Chrzest Święty do Bliźniaków nie moge się już doczekać uwielbiam takie imprezy porobimy Dzieciaczkom zdjęć ponagrywany napewno będzie fajnie wyrwać się z domku. Pestko zdrowiej Kochana,Saro Ty tez bądz dzielna.👄 Malgon nie teraz to następnym razem się uda 👄 Lattina trzymam kciuki za powodzenie 👄 Agnieszka wiesz chociaż na czym stoisz i możesz się przygotowywać do nowego cyklu 👄 Zapraszam na filiżanke dobrej herbatki :) Ściskam Was mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje drogie wczoraj doczekałam się wieczorem telefonu od gina mojego powiedziałam mu o wszystkich bólach o lekach jakie biorę i co się dzieje że nie skutkują,powiedziałam że mojej lekarki nie ma a w poradni nie ma innego lepszego lekarza bo jeden kiedyś to by mnie dwa razy wykończył takie mi leki zapisał.Powiedział że musiałabym do laryngologa ale tam trzeba wszędzie skierowanie ale mówił że bezpieczniej będzie wziąć antybiotyk ponieważ infekcja ropna mogła by się dostać do dziecka i na tak wczesnym etapie nie było by to dobre wymienił nazwy kilku bezpiecznych w ciąży uspokoił mnie że można je brać i na szczęście okazało się że jeden z nich Duomox mam w domu jeszcze parę tabletek więc od razu kazał wziąć i w piątek pojechać do mojej lekarki ale już zacznie działać zanim pojadę.Cała noc bolała mnie głowa od rana znowu,ale już trochę mniej cała szczęka .Wiecie ani jeść ani zero zapachu zero smaku ale jem bo dziecko z czegoś musi rosnąć.Cieszę się,że mam takiego spoko gina jest na serio najlepszy u nas zawsze odpisze na sms lub oddzwoni jak nie może odebrać telefonu.Teraz to już tylko czekać cierpliwie aż mi zacznie antybiotyk działać i bezie coraz lepiej mam taką nadzieję:)Dziękuję Wam wszystkim za to że nie tu wspieracie i jesteście za każde słowa pocieszenia i otuchy:)❤️ 🌼 Lattinko życzę Ci wszystkiego co dobre z Twoimi maleństwami obyś zaszła za pierwszym razem trzymam kciuki 👄powodzenia:) 🌼 Agnes uda się następnym razem nie martw się :) {kwiatek] Kasiu nie martw się też będzie dobrze miłej imprezki z bliźniakami :) Jakoś się trzymam ale już wczoraj nerwy puściły poryczałam się jak małe dziecko i z bólu i bezradności i wiesz akurat mama dzwoniła i jej powiedziałam że jestem w ciąży bo już mnie wkurzyła, że przesadzam i powiedziałam jej, że tu nie chodzi tylko nie bo nie jestem ,aż takim mięczakiem tylko o dziecko.Wtedy powiedziała co w ciąży !!! a ja,ze tak i wtedy ,że mam nie przejmować się bo się wykończę ,nagle zmiana gadki ale jak ją znam na chwilkę.Niedługo zaś zacznie swoje głupie gadki żałuję ,że się wygadałam,:( ale już nie wytrzymałam nerwowo.I jeszcze z mężem się wczoraj pożarłam na ostro :( już mi nerwy siadają.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, a co tu takie smutne minki dzisiaj?? Saro - spokój , spokój i jeszcze raz spokój, tego teraz najbardziej ci potrzeba, więc najlepiej po prostu unikaj rozmów telefonicznych z mamą Pestko - to może skorzystajmy z liny i łopaty, co by ten dołek zakopać? Zaraz spróbuję coś skombinować, dobrze że porozmawiałaś z koleżanką, rozmowa jest dobra na wszystko, 3maj się i nie smuć tak bardzo. Agnes - doczekasz się niedługo 2 kresek, obiecuję :* Kasiu W. - wiesz co kobietko, śniłaś mi się, że się spotkałyśmy na żywo :D Pozdrawiam !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech ... Tyle, ze ja wlasnie nie wiem na czym stoje :( Niby w ciazy nie jestem, ale okresu wciaz nie ma :( Ciagle ta niepewnosc, czy wszystko jest okej ... A juz wogole probowac :| No, ale jutro zadzwonie i zapisze sie do mojej gin na wtorek, bo chce sie dowiedziec, czy wszystko jest okej. Kasiu, to fajnie, ze idziecie na imprezke :) wybawicie sie i odstresujecie :) Udanej zabawy! 🌼 Saro, no widzisz! Mowilam, ze bedzie okej! Ciesze sie bardzo :) Terazkuruj sie tak jak gin nakazal i zadnych nerwow :) ❤️ Maniu, ech ... dziekuje :* 👄 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgon
Witajcie, Saro- napewno antybiotyk bedzie skuteczny i zaraz staniesz na nogi! dobrze jeszce istnieja tacy lekarze z powołania! Pestko- owulka przyjdzie czasem sie przesuwa.Ja bez prochów mam ok 16, 17dc, a teraz z ze stymulacja była z 13dc na 14dc. Trzymam kciuki mocniutko!Potrzebne nam nastepne mamy aby dodac nam nadziei:) Agnieszko- nowy cykl i nowa nadzieja:) Lattinko- Zasiskam piąsstki aby sie udało, wiem ze to wszystko jest skomplikowane- leki, protokoły.Chodze jak wiesz do Novum i widze optymizm i wytrwałosc dziewczyn przygotowujacych sie do zabiegu. Co do testów to mam podobne zdanie- najlepiej zrobic bete. Maniu-:) :) :)!!! Kasiu- organizm sam bedzie wiedział kiedybedzie gotowy.Długo karmisz Adzie? Mi lekarz tłumaczył ze nawet mogło dojsc do zapłodnienia ale przy moim Fsh komóreczka moze (nie musi)byc słaba.Odstawiłam luteine wczoraj i czekam na @Dzis 30dc.Ciekawe czy przyjdzie normalnie czy bede długo czekac.Musze uciekac do przcy:( Całuje Was mocno!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saro to teraz tylko będzie coraz lepiej po lekach :) Mania co tu dużo gadać wszystko przed nami z tym spotkaniem :) Malgon 1 października będzie jak Adula wcina dydola już 2 lata,wiem wiem ,że to zadłogo ale trudno jest Ją odstawić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agneska tańców nie będzie bo to Chrzciny ale mam kupione balony dla Dzieciaków bo będzie Ich troche także będzie fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malgon - widzę że na twej twarzy dziś uśmiech gości i dobrze, dziewczyny proszę brać przykład z Malgon :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, właśnie przed chwilą zadzwoniła do mnie moja siostra żeby mi oświadczyć, ze wczoraj zrobiła test i miała bardzo wyraźną drugą kreskę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojacie!!! Maniu, to gratulacje dla Twojej siostry!! ❤️ Wspaniała wiadomosc! Ech, a mnie naszly jakies male smutki :( Cale szczescie mam na kolanach malego broja, mojego chrzesniaka i spiewamy Strażaka Sama z youtube hihi :) Sa jednak chwile, dla ktorych warto sie usmiechnac ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes - wiadomo cieszę się bardzo z powodu mojej siostry, ale mam mieszane uczucia, sama nie wiem czemu, naprawdę się cieszę, ale jeszcze tak nie do końca, może jak już będzie wiadomo, że z jej dzidzią wszystko dobrze to bedę się cieszyć. Ona jeszcze dziś idzie do gina, a ja z chęcia bym z nią poszła :D jakaś dziwna jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do czterech razy sztuka
Witam Kobietki po dłuższej przerwie :) Pamiętacie jeszcze swoją stara kumpelę w niedoli ;) ;) ;) Dawno tu nie zaglądałam, no i proszę jakie dobre wieści;) ...Rany, Saro co za miła niespodzianka :) :) :) Gratuluję Tobie kochana z całego serca :) Pestko, widzę, że z twoim samopoczuciem już lepiej :) no i staranka w toku :D Lattina, trzymam kciuki :) Ja mam dzisiaj słabszy dzień...Na 24.09.2007 miałam wyznaczoną datę pierwszego porodu, więc mój synek dziś skończyłby dwa latka...ehhh Wzięłam sobie dzień wolny od pracy, poszłam z psiną na spacer, usiadłam pod drzewem i mocno się wypłakałam ;( Zapalę dziś wieczorem światełko dla Aniołka... Napisze Wam co u nas. Od kilku miesięcy robimy z mężem różniaste badania, aby zakwalifikowac mnie do szczepień limfocytami dawcy (mąż odpada-zgodnośc tkankowa) Teraz walczę z jakimiś paskudnymi bakteriami w pochwie i nie mogę się draństwa pozbyc...wrrr... 29.09 mamy wyznaczona kolejną wizytę u prof.Kurpisza, ale pewnie i tak nie zakwalifikuje nas przez te nieszczęsne bakterie. Na poprzedniej wizycie zapisał mi końską dawkę antybiotyków, które miały sobie z draństwem poradzic...niestety bakterie mają się świetnie;( ja myślałam,że wykituję, tak źle się czułam po kuracji ;) Skrobnę coś jeszcze później :) Mama Aniołków Aniołeczek 12.04.07 (16tc) Aniołeczek 31.08.07 (12tc) Aniołeczek 18.06.08 ( 8tc) Aniołeczek 15.10.08 (11tc) Aniołeczek 09.04.09 (12tc)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 Do czterech razy sztuka wiesz co chyb a cię ściągałam:) telepatycznie bo prawie myślałam co u Ciebie droga koleżanko :) Cieszę się że się odezwałaś trzymam kciuki za te twoje leczenie paskudztw bakterii brrrrrrr won france:)👄Trzymam tez kciuki za wasze staranka obyś niedługo się podzieliła dobrymi nowinkami:) mnie tez dopadła jakaś okropna infekcja jakiś mutant nie wiadomo czego ni to grypa ni przeziębienie i zatoki wszystko do kupy:( lecz w końcu się odczepi hehehehe;)Pozdrawiam cieplutko droga koleżko ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej DO CZTERECH, tak się ostatnio zastanawiałam, co u Ciebie, dobrze, że napisałaś. Najważniejsze, że nie siedzisz bezczynnie. Ja będę płakać w przeddzień wigilii... Zapal światełko, troszkę będzie Ci lżej. Kasiu - zdrowieję i chorzeję na przemian. Już sama nie wiem, co i jak. Sara - będzie dobrze, grzecznie łykaj piguły. Mania - troszkę mi już lepiej, może dlatego, że dziś w pracy nie wiem w co ręce wsadzić. Gratki dla Siostry Agnes - ja też tak miałam. Czekaj cierpliwie @ przyjdzie. A potem będą staranka :) Malgon - czekam na nią z niecierpliwością, swoją drogą zaraz lecę robić teścik owu, zobaczymy, czy dalej kreski robią się wyraźniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość altus
do czterech razy sztuka - a co to za bakteir, znasz nazwę??? I co brałaś, czym to kurowałaś??? Mąż też się leczył - to bardzo ważne!!!! Pozdrawiam i życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betty218
Dziewczyny, a w szczególności Malgon podsyłam linka do niemieckojęzycznej stronki - taki poradnik dla nas. Może kogoś zainteresuje? http://kiwu.winnirixi.de/ Ściskam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 Pesteczko a jak Ty się czujesz kochana jak ta Twoja infekcja teraz dookoła same zmutowane choróbska szok :( całuski dal wszystkich kobietek heheheh:)👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saro - ja tak raz lepiej raz gorzej, dzisiaj niewesoło. Najdziwniejsze jest to, że przy dość potężnej infekcji górnych dróg oddechowych i zawalonych zatokach moja temperatura podstawowa jest dokładnie taka sama jak zawsze: 36,4! Saro kochana, mam nadzieję, że dużo pijesz - najlepiej herbaty z cytryną albo letniej wody. Przy infekcjach powinno się pić dużo więcej niż normalnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pestko kochana ja mam też tak samo jak Ty zawalone zatoki i temp 35.5 o dziwo wczoraj miałam 37,2 i 37 ale dziś już trochę lepiej bo mnie już cała szczęka nie boli i oczy też ,tylko głowa jeszcze ale biorę na to Apap bo to wolno.My to obie takie bidne schorowane :)Ale będzie dobrze musi być hehehhe Pozdrowionka zasmarkana Sara heheheh:)👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgon
betty - stronka super- bardzo wnikliwie opisuja temperature.Dziekuje!!:)Co u Ciebie? Saro, Pestko- zdrowiejcie nam szybciutko!Pestko owocnego wieczorku!!:) Maniu - humor musi być!!:) Dzis jak w zegarku dostałam @ bez plamień, takze w pon jade do Novum , niestety mój gin jest kilka dni na urlopie, wiec zapisałam sie do innego ale to tylko monitoring. Jutro sprawdzam FSH i prl.Oby spadło! Lattino- daj znac co u Ciebie:) Agnieszko- nie załamuj sie, za parę dni bedziecie mogli wznowic starania i dołek tylko pogarsza Twoje nastawienie.Głowa do góry! Do czterek razy sztuka- fajnie że sie odezwałas, bakterie zwalczycie trzeba tylko wytrwałosci.Zycze Ci zeby te paskudne bakterie sie wytłukły a wizyta u Prof przyniosła oczekiwany efekt! Uściski!!:) Ciekawe co u Dori78?Ostatnio myslałam tez co porabia Blackquin/ Dziewczyny- odezwijcie sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×