Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dorka123

wakacje z dzieckiem

Polecane posty

W tym roku jedziemy na pierwsze zagraniczne wakacje z naszym dwuletnim synkiem. Lecimy do Grecji. Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenie w tym temacie? Chodzi mi o to jak się do takiego wyjazdu przygotować? Co ze sobą zabrać? Jak dzieci znoszą lot samolotem? Jak sobie radzą ze zmianą klimatu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krann
slowa: wakacje i dziecko sie wzajemnie wykluczaja:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na początku też tak uważaliśmy, ale uznaliśmy, ze skoro jesteśmy rodziną to jeździmy razem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzzzannna
Będzie dobrze :) Też leciałam z synem 2,5 letnim do Turcji i miałam podobne obawy. Jednak nie było się czym martwić, mały był zachwycony, wszystko znosił NORMALNIE, a zabrałam wszystko to czego używam w domu (dla dziecka) a dla Nas to wiadomo....... Nie stresuj się i bawcie się dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jakieś leki brałas? w końcu nie wiadomo co się moze stać, a na miejscu nie wiem jak jest ze służbą zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natasha 15
Tabletki może dostać od stuardesy...(nei wiem jak się to pisze:p) Ale dzieci są happy na wieść , ze leci samolotem..Będzie wszystko widział z góry..:) i leciał między chmurkami to zapomni o strachy czy o bólu..Ale może go troszke brzuszek boleć..bo jak się startuje to dziwne jest uczucie..wiec lepiej niech nie je słodkości..:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córka
ma 3 latka i już 2 razy leciała samolotem. W ubiegłym roku do Turcji a w tym roku na Rodos. Lot zniosła dobrze tylko wystraszyła się przy lądowaniu bo sie akurat przebudziła. Zabierz ze soba wszystko do czego używasz w domu. Dużą uwagę zwróć na kremy z filtrem i nakrycie głowy. Co do lekarstw to na Rodos wzięłam domową apteczkę czyli nurofen w syropie, jakieś witaminy (bo w dzień wylotu ciekło jej ciurkiem z nosa), krople do nosa, plaster, woda utleniona, coś na komary, itp. Do Turcji dodatkowo zabrałam nifuroksazyt i smectę ale na szczęście nie była potrzebna a i tak z tego co mi wiadomo dużo skuteczniejszy jest miejscowy odpowiednik tych leków. Pozdrawiam i zyczę udanych wakacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuje Wam bardzo za odpowiedzi, zapisałam sobie co muszę zabrać, jeśli coś jeszcze proponujecie to piszcie... moja lista wygląda tak:-coś przeciwgorączkowego i przeciwbólowego-opatrunki + woda utleniona-coś na biegunkę-kremy z filtrem-witaminya co myślicie o tym, żeby wziąć coś na alergie, gdyby na miejscu coś go uczuliło? albo na opryszczkę, bo podobno przy dużym nasłonecznieniu może wyskoczyć? No i jakieś płyny nawadniające, nie pamiętam jak się nazywają, ale pewnie wiecie o co mi chodzi, boję się, że może się odwodnić.Wiem, wiem, panikuję, ale pierwszy raz jedziemy z nim tak daleko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej zabrać wszystkie możliwe rzeczy z polski, bo póżniej szkoda tylko czasu na szukanie aptek itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bimboli
Uważaj w hotelu z ręcznikami, płukają je w jakimś syfie zazwyczaj na odkażenie. Córka dostała strasznej wysypki kontaktowej, szukaliśmy potem po włoskich sklepach mąki ziemniaczanej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my jesteśmy świeżo po wakacjach w Grecji, córa w październiku bedzie miala 2 latka. Na miejscu można duuużo rzeczy kupić, więc by nie policzyli nadbagażu dokupiłam małą paczkę pieluszek na miejscu i nocnik (oduczam małą od pieluch). Chusteczki nawilżające też można kupić tam.Jeśli podajesz jeszcze kaszke i mały ma swoją ulubioną to weź ze sobą. Tam byly tylko pojedyńcze rodz. nestle i milupa. Apteki b.dobrze zaopatrzone (nawet bepanthen), ale wapna w syropie nie ma. Do apteczki koniecznie dorzuć wapno, ew. fenistil w kropelkach lub clemastin, alantan (mała dostała uczulenia i zasypka łagodziła swędzenie), bephanten. Ja smarowałam córe faktorem 35, weź coś do natluszczania po kąpieli. Dorzuć kropelki na katar i wodę morską do noska. Nie wiem czy w pokoju będziesz miala czajnik, wiec pomyśl o małej grzałce, kubeczku i miseczce dla dziecka. Oczywiście kapelusik. Nam sprawdziły sie buty do wody, plaża była żwirkowa, zejście kamieniste, a w klapkach dziecko nóżkę moze skręcić. Klimat i lot samolotem mała zniosła super. Nie bała się, w samolocie zasypiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteście niezastąpione, za 2 tygodnie lecimy, a moja lista rzeczy do zabrania już osiągnęła kolosalne rozmiary ;) no ale cóż, przezorny zawsze ubezpieczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wikiniki
he,ja tez pod koniec czerwca lece wraz z rodzinka do grecji do znajomych meza,moje starsz2,7mies.juz leciala i o nia sie nie boje, gorzej mlodsza10mies,zawsze w samolocie mam picie dla maluchow przyszykowane poniewaz przy zmianie cisnienia zatykaja sie uszy a gdy mala w trakcie pije to sie odtykaja:)sama sie smieje gdy to pisze ale tak jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wikiniki
he he pod koniec wrzesnia a nie czerwca:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masę nie masę-trzeba brac tyle ile się zmieści:) Przezorny zawsze ubezpieczony... Ja np. w zeszłym roku na wakacjach za granicą przechodziłąm opryszczkowe zapalenie jamy ustnej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie tej opryszczki to się trochę obawiam, sporo znajomych ma od słońca własnie opryszczkę, a jakiś czas temu widziałam w tv reportaż, o matce, która zaraziła syna opryszczką i synek jest teraż sparaliżowany... nie jestem typem panikary i nie trzymam dziecka pod kloszem, ale tego wirusa trochę się boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak słyszę opryszczkowe zapalenie jamy ustnej to coś mi się robi... dla mnie to istna tragedia której nikomu nie życzę.. ból nie do opisania... ja tą chorobę przechodziłam we Włoszech i żaden lekarz nie wiedział jak mi pomóc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
im więcej czytam tym bardziej się obawiam... myślałam, ze te opryszczkowe zapalenia jamy ustnej i inne powikłania to sporadyczne przypadki, a się okazuje, ze to częściej się zdarza niż by się mogło wydawać ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bylam z 15rocznym
dzieckiem na wczasach. lot samolotem dobrze, choc przy starcie i ladowniu niunia sie przytulała i zatykała uszka. przespała praktycznie lot. długo jest z tymi odprawami na lotnistu, dziecko sie nudzi. idz do pediatry, powiedz gdzie wyjezdzasz, lekarz przepisze ci jakies elektrolity gdyby dziecko dostało biegunkji itp. ja zamiast do lekarza poszlam do apteki i nakupilam na wyjazd do bułgarii leków jak do egiptu, lekarka jak zobaczyla co mam to zaczela sie smiac, ze za duzo. takze idz do lekarza powiedz gdzie lecisz to powie co wziąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko jak się do takiego lekarza dostać?now każdym razie, wróciliśmy, obyło się bez niemiłych niespodzianek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja polecam wyjazdy w Polsce. Podróż jest mniej męcząca, można dojechać samochodem (przy dziecku to wygodniejsze niż samolot). Do tego jest już kilka fajnych ośrodków, w których można z dziećmi wypocząć. Na przykład Primavera w Jastrzębiej Górze. Fajny ośrodek z własnym mini przedszkolem i SPA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 21 miesiecznego synka
W zeszlym roku jak synek mial 10 miesiecy bylismy na Fuerteventura, w tym roku za 2 tygodnie rowniez lecimy do Grecji :) Nie wiem co ci poradzic w sprawie przygotowan. Dwulatek to juz duzy maluch, wiec specjalnie nie musisz sie do tego przygotowywac (u mnie w tym roku jest tak samo, wiec nie wiem co ci poradzic). Jedyna rzecza jaka moge doradzic to wziecie zabawek, ksiazeczek, kredek czy czegos, czym wiesz, ze maly sie tym zajmie w samolocie, bo moze mu sie nudzic :) My z synkiem bardzo czesto podrozujemy. Odkad skonczyl 6 miesiecy jezdzimy w dluzesz trasy, ale zwykle samochodem (np. do moich rodzicow 700 km) i nie mam z nim najmniejszego problemu. Nie stresuj sie, bo naprawde nie ma czym. Pelno ludzi jezdzi, zyja, ciesza sie i maja sie dobrze, takze u ciebie tez bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 21 miesiecznego synka
O kurcze, to stary topik....nie zauwazylam, ze juz nieaktulany...niepotrzebnie odkopany :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na tegorocznych wakacjach byłam z dziećmi tu http://zoosafari.com.pl/ i muszę przyznać, że wszyscy byliśmy bardzo zadowoleni. Moim zdaniem warto odwiedzić to zoo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiktoria741
Jadąc za granicę z dzieckiem warto skorzystać z porad zawartych na gumilandia.pl Znajdziesz tam info na temat ciekawych miejsc w Polsce i zagranicą oraz pomysły na zabawy z dziećmi. My planujemy wakacje w górach i chyba skorzystamy z porad na blogu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polietryna
Wakacje z dzieckiem można spędzić wcześniej tam, gdzie i bez dziecka. Nie rozumiem tego rozgraniczania. Wchodzi tu http://tanie-loty.info/ a następnie kupujesz tanie loty i lecisz. Prosta sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×