Jem tak strasznie dużo a nie moge przytyć

Ehh ludziska pomocy! Zjadam dziennie z 5000 kalorii i nie moge przytyc, mam wzrost 173 i wage 45 kilo ::( nie mam niedowagi ale chcialabym troche przytyc

masz niedowagę i to naprawdę sporą. uważam że dietę powinien ci ustalić dietetyk bo tu nie chodzi o ilość jedzenia tylko o to co się je.

wcale nie mam dużej niedowagi, niedowaga jest poniżej 40 kilogramów, pozatym bylam u dietetyka zalecil mi jesc duzo tluszczu roslinnego, orzechow i wogole, dizennie zjedam okolo 500 g orzechow plus rozne czekoladki (mam slabosc) i normalne dania, same orzechy mają już 3000 kalorii, jak to możliwe?

up

Skoro nie jesteś chora,nie masz problemów z tarczycą i tp.To masz dobrą przemianę ,materii jak ja :D Czym się przejmujesz :)

ta jasne 40kg. przy twoim wzroście to nawet już nie jest niedowaga a wychudzenie -jeszcze trochę mniej a będzie wyniszczenie. Zobacz sobie tu http://bmi.pasiasty.pl/index.php a potem nie mów że nie masz niedowagi.

tu masz przykładową dietę na przytycie http://zdrowie.onet.pl/205,9428,,,,dieta_na_przytycie,diety.html gdyby link nie działał to kliknij tu http://tnij.org/dg81

ta dieta zawiera o połowe mniej jedzenia niż ja normalnie jem, napewno od tego nie przytyje a wręcz schudne. nie powinnam sie cieszyć bo jestem poprostu za chuda, popatrzcie na mojego photobloga mam tu swoje zdjęcia www.photoblog.pl/ewaballet

po pierwsze ile masz lat? a po drugie jesteś tancerką?

tak, ale jeżeli chodzi o spalanie tłuszczu poprzez taniec, to przed i po codziennym troningu jem tabliczke czekolady, tzn to nawwet wskazane w balecie :) mam 15 lat

poprawka, nie przed CODZIENNYM, tylko ogólnie balet mam raz do dwoch razy w tygodniu

up

Ale Ci dobrze tez bym tak chciala jesc ile chce i nie tyc marzenie:)

Hm, według mnie nie jesteś aż taka chuda, żeby na siłę się tuczyć ;) Lepiej mieć trochę mniej niż trochę więcej :P Na Twoim miejscu wolałabym taką sylwetkę jaką masz teraz. Zresztą, nie przejmuj się tak, bo jesteś jeszcze w takim wieku w którym pewnie jeszcze nabierzesz kobiecych kształtów i troszkę przytyjesz.

Może tu coś znajdziesz http://www.nasze-zdrowie.info/category/diety/diety-na-przytycie/ Ja kiedyś na przytycie stosowałam Herbalife, a teraz po prostu od dłuższego czasu regularnie jem ok. 6 razy dziennie: - I śniadanie tuż przed pracą - muslli; - II śniadanie - kanapka; - I przekąska - jogurt albo jakiś serek; - III śniadanie - kolejna kanapka; - II przekąska - jakiś owoc; - obiad ok. godz. 17-18; - bez kolacji - zazwyczaj już wtedy nie jestem głodna. Mam bardzo regularne godziny jedzenia i od początku zimy udało mi się przytyć 3 kg (z 62 na 65 kg) przy wzroście 178, więc ciężko zauważyć różnicę. Ale pocieszam się, że w końcu moja waga nie stoi w miejscu tak jak stała przez wiele lat.

Nie to nie jest takie fajne!! wygladam okropnie w rzeczywistosci a w szczegolnosci moje ręce, mój brzuch i nogi są umiesnione spowodu balletu pozatym, moja mama też jest taka chuda, ale ona mi mówi że nigdy nie stosowała diet na które można przytyć bo ma dosyć duże piersi i uważala ze by zle wygladala jak by przytyla jeszcze 5 kilo.. ludzie to nie jest fajne gdy wszyscy sie za toba odwracaja i komentują "anorektyczka..." ;(

up

no to wiele wyjaśnia. Ćwiczysz sporo a do tego rośniesz. A jeśli masz genetyczne predyspozycje to tym bardziej jest problem z przybraniem. Masz mięsnie a one i tak są cieższe niż tłuszcz. Więc jesli będziesz się objadać to raczej sie otłuścisz a nie przybierzesz na masie.

ale ja potrzebuje tłuszczu, ja już mase mam w tym problem!! JA NIE CHCE WYGLĄDAĆ JAK PUDZIAN Z 300 razy cieńszą skórą ;( to okropnie wygląda być takim masywnym i chudym jak ja :(

up

heeeej noooo

lol2

Dziewczyno ty jesteś pier**lnieta??? Po pierwsze dorastasz Po drugie genetyka Po trzecie widzialas kiedyś k**wa słonia na parkiecie??? masz miesnie a jak sie zeswinisz to nawet d*py twojej nikt nie będzie chciał oglądać na parkiecie... Bo komu sie spodoba baletnica-sumo?? dziewczyno wroc jak dorosniesz albo idź do psychiatry sie lecz...

hahahaha no to jak masz 15 lat to normalne! Ja też tyle ważyłam i wzrost podobny, ajk skończysz rosnąć to samo przyjdzie, sama zaczniesz tyć nie wiadomo skąd. PS od kiedy jesz te 5000 kcal? Poczekaj z pół roku to zobaczysz jak masa przyjdzie. Poza tym nie rozpychaj tak żołądka, na niedowagę i intensywne ćwiczenia wystarczy 3000kcal

łaaał ale sie ludzie postarali i Ci "doradzili"...nic tylko sie cieszyć co nie? ..... wiem co czujesz , mam tak całe życie, wpierd.lam wszystko co da sie zjeść i ważę 44 kg/ 165 cm wzrostu. dodam ,że mam 26 lat. Poza tym mam takie coś ,że MUSZĘ jeśc co 2 h , bo jak nie zjem to już mi sie słabo robi z głodu. Nikt Ci tu nie doradzi , bo wiekszosc ludzi tego nie rozumie. większośc osób jest wypasionych jak świnie i zazdroszczą Ci tego. ALE NIE MA CZEGO....wiem jakie to męczące....idź do lekarza na jakieś konkretne badania, zbadaj tarczyce, trzustke, hormony... pozdrawiam

Może to tasiemiec .