czy ktoras z was rodzila w uk w znieczuleniu EPIDURAL?

prosze o wypowiedzi

A co konkretnie chcesz wiedziec?

9 lat temu. znieczuleniowy zastrzyk podano mi do kregoslupa i szczerze mowiac bez niego bym nie urodzila. 10 wrzesnia o 5.30 pekly mi wody plodowe i udalismy sie do szpitala (jednego z najlepszych we Wloszech). Ok. 17 zaczely sie pierwsze silne skurcze. Ale... nie bylo wolnej sali porodowej, wiec dano mi dwa razy cos co opoznialo rozwarcie... O 5 rano 11 wrzesnia mialam tylko 3,5 cm rozwarcia... o 6 wstrzknieto mi znieczulenie, bo po 11 godzinach skurczow o czestotliwosci 5 minut, bez wod plodowych... bylam wykonczona i moje dziecko ryzykowalo (!!!). Jeszcz trzy godziny parcia i o 9.15 urodzilam! Razem od pekniecia wod 29 godzin... moj syn urodzil sie z infekcja bakteryjna i bral antybiotyk przez 7 dni. Znieczulenie mnie rozluznilo, czulam wszyskie ruchy ale bez bolu. Tyle samo pomogly dobre slowa poloznej. brrrr... Zycze Ci lepszych wspomnien... Czasem epidural to jedyne rozwiazanie...

hm.... to nieciekawie mialas..i strasznie dlugo...ja rodzilam córke 23 godziny i myslalam ze sie wykoncze...sam poród czyli wychodzenie dziecka na swiat tak nie boli jak te wczesniejsze bole ktore sa nie dowytrzymania...dlatego teraz mysle o znieczuleniu ZOZ ktore w anglii jest standardowo dostepne

chcialabym wiedziec wszystko na ten temat ...czyli kiedy mam powiedziec o nim ze chcialabym z niego skorzystac...w jakiej fazie porodu jest podawany...i czy rzeczywiscie jest ulga w bolu?

Kopiuje z poprzedniego topiku ;-) : Ja rodzilam... super sprawa : skurcze czuc, ale zero bolu, troche sie przespalam, troche ksiazki poczytalam, moglam sobie sama ponowic malenka dawke znieczulenia ... co oczywiscie zrobilam jak po 3 godzinkach zaczynalam znow odczuwac bol ... Ogolnie polecam wszystkim, rodzilam z usmiecham na ustach ... bez tego znieczulenia bylo by mi chyba mniej do smiechu bo przez pierwsze 5 godzin mialam krzyzowe a nie mogli mi dac znieczulenia dopoki rozarcir nie bylo wystarczajaco duze zeby nie spowolnic akcji... Dodam ze caly porod trwal 12 godzin od pierwszego skurczu (od poczatku krzyzowe :-O co 7 minut) z czego 7 godzin z ZZO...

Jest ulga w bolu i to ogromna, ja myslalam ze dam rade urodzic bez znieczulenia bo to drugie dziecko, pomylilam sie, bolalo bardziej niz z pierwszym. Co do tego kiedy masz powiedziec im zeby ci dali znieczulenie, to mnie na samym poczatku pytali sie czy bede chciala epidrual, tylko pamietaj ze jak juz dostaniesz to nie bedziesz mogla schodzic z lozka, nawet na siusiu.

kromka chleba ze smalcem dziekuje ze mi napisalas...juz jestem spokojniejsza ;)

a powiedzcie,czy to jest tylko znieczulenie,czy również masz bezwład np.nóg. Ja w polsce miałam dolędźwiowe znieczulenie-to mi w ogóle nie zadziałało-wręcz odwrotnie-bóle się nasiliły.Jak lekarz próbował dołożyć znieczulenia,to myślałam,że nie wytrzymam.Nie wiem co było skutkiem-może źle się wkuł.

hej, ja mialam znieczulenie w kregoslup ale nie zadzialalo:) a ze mialam cc wiec dostalam ogolne. zastrzyk troszeczke tylko bolal

rodziłaś w jednym z najlepszych szpitali i opóźniali Ci poród bo nie było wolnej sali??? te włochy to trzecie świat

O epidural trzeba prosic jak najwczesniej. z reguly robia w szpitalach tak ze najpierw podaja gas, po gasie jest ok ale na dluzsza mete to nie jest skuteczne znieczulenie. Podobnie jak juz ktos napisal, rodzilam z usmiechem na twarzy, zartowalam, czulam skurcze, jedna noge mialam sprawna, wogole znieczulenie slabiej dzialalo po lewej stronie. U kazdego jest inaczej. Jak slucham co niektore dziewczyny przeszly, bole i wogole, jak okropne maja wspomnienia, to jeszcze bardziej sie ciesze ze sie zdecydowalam. Nobla temu kto je wprowadzil!!!

kolezanka dostala Epidural i kompletnie nie czula parcia, skurczow, NIC. Dziecko urodzila tylko za pomoca takiej ssawki - do glowki dziecka to przykladaja i je wyciagaja. Oczywiscie ze sporym ryzykiem uszkodzenia, czy deformacji czaszki. Drugi raz sie nie zgodzila. Jej kolezanka tez sie nie zgodzila, lekarze byli bardzo upierdliwi, nie chcieli odpuscic tego Epiduralu, bez sensu, Obydwie urodzily naturalnie bez wiekszych problemow. Moze dostala za duza dawke, a moze to indywidualna sprawa. Ja bym sie kilka razy zastanowila, bo to nie jest tak jakbyscie wziely tabletke przeciwbolowa. Jak sie cos zlego dzieje,to tez nie bedziecie czuly.