Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość1369742

Cudze dzieci

Polecane posty

Gość oj jo joj
wiesz..napisze ci ze mam 4 dzieci ...i one tez stracily ojca..gdzies tam sobie zyje ..nawet niewiem gdzie.. bo sie dziecmi nie interesuje to dla mnie tak samo jak by nie zyl..bo one go praktycznie nie znaja..ale od 3 lat jestem w zwiazku gdzie moj partner zdecydowal sie na zwiazek ze mná i moimi dziecmi...kocha je jak swoje..i nie dorówna mu w tym biologiczny ojciec...i wiem ze przy nim nie zaznaja krzywdy...wiec sama wiem z doswiadczeia ze wszystko jest mozliwe jesli czlowiek ma choc troche serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj jo joj
i dodam ..ze nie jest rozwodnikiem i nie ma swoich dzieci...chociaz z drugiej strony bedzie tatusiem za 6 mies :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1369742
juz sie nie moge doczekac wakacji z nimi, no iowczywiscie z misiaczkiem :) napisze wam jak bylo na wakacjach jak wrocimy to bedzie tak po 20 sierpnia :) narazie jestem juz spakowana, i czekam do soboty wiem ze bedziemy sie dobrze bawic ale nie moge tez przeciez caly czas zajmowac sie dziecmi bo moj przyszly maz przeciez tez ma swoje potzreby i tez chce miec mnie czasami na wylacznosc hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1369742
Gratulacje bo z wpisu rozumiem ze 3 miesiac icazy :) my mamy zamiar miec dzieciatko po slubie ale odczekamy z pol roku moze rok jak strasza sie orzywyczai do sytuacji nowej bo mala juz jest przywyczjaona traktuje mnie jak mame:) partnerowi marzy sie synek mi chyba tez bo ychodzi ze 2 corcie mam :) jak sobie radzisz z taka gromadka ? w jakim wieku sa dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że to nie do nas pytanie :) To już jest kwestią tego jak Ty czujesz (czy chciałabyś żeby dziewczynki mówiły do Ciebie mamo), jak czuje Twój przyszły mąż (czy będzie się cieszył czy będzie czuł, że matka jego dzieci została zapomniana), no i przede wszystkim czy dziewczynki rwą się do Ciebie i chcą mówić do kogoś mamo :D Jest też kwestia tego, czy masz zamiar je np. adoptować? Bo jeśli tak, to przecież będą Twoje córki, więc jak mają mówić jak nie "mamo" - a mama może "rozkazywać" swoim dzieciom hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1369742
wlasnie jeszcze kwestia prawna oczywiscie ze mam zamiar adoptowac wtedy bede wiedziala ze jak nie daj boze mezowi cos sie stalo zeby mi ich nie zabrali i nie powiedzieli ze nie mam nic do niech i dom dziecka wiec bede adoptowac i one chcia mlodsza brdzo starsza tez troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj jo joj
dzieciaki mam w wieku 12,9,6,4 i teraz jestem w pierwszym tyg 4 mies...:) radze sobie ..choc nie ukrywam ze duza pomoc mam wlasnie od partnera.. bardzo mi pomaga w wychowaniu dzieci.. teraz jest przeszczesliwy ze zostanie prawdzwym tatą choc ja jeszcze jestem w napieciu bo mialam na poczatku problemy z ciaza i bylam w szpitalu...ale staram sie myslec optymistycznie a jesli chodzi o ciebie to napewno dasz sobie rade...i bedziecie mieli szczesliwa rodzinke :) tego wam zycze z calego serca... koniecznie napisz jak bylo na wakacjach..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1369742
ok, napisze tylko nie zapomnij zajzec tak po 15 kolo 20 :) dzieki za mile slowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dziewczynki mówią już mamo czy na razie tylko traktują jak mamę? A jeśli powiedziały już t w jakich okolicznościach i co wtedy czułaś Ty i przyszły mąż? Tak pytam z ciekawości, bo to strasznie słodka historia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1369742
miałam napisać jak wróce ale miałam dużo zamieszania, tydzień temu zamieszkaliśmy razem więc zanim się zaklimatyzowałam i rozpakowałąm to troche zeszło czasu ale już jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gość1369742
Wiesz co, jeśli to nie jest zwykła fikcja dla zabicia czasu i sytuacja na prawdę ma miejsce, to muszę z ręką na sercu przyznać, ŻE CIĘ PODZIWIAM i osoby takie jak ty. Powodzenia na nowej - wspólnej już - drodze życia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja juz zaczerniona:) dziekuje to nie fikcja dla zabicica czasu to moja rzeczywistosc sa chwile trudniejsze i te latwiejsze ale dzieki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gość1369742
Wow i w dodatku jak się okazuje młodziutka jesteś. No to podziwiam tym bardziej, bo jestem twoją rówieśnicą (83 rocznik) i muszę przyznać, że dzieci i męża to nie chcę jeszcze przez kolejnych 6 lat. A twoja sytuacja to rzeczywiście spory bagaż emocjonalny jak dla tak młodej osoby. Byłam pewna, że jesteś około 30-stki, czy coś w ten deseń. Jeszcze raz powodzenia! Odważna z Ciebie dziewczyna, ja bym się pewnie mocno wahała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ile ten facet ma lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj jo joj
ciesze sie ze wakacje wam sie udaly..i mam nadzieje ze wlasnie tak było :) noi ze napisalas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Źle się wysłało. Obiecałam wam że napisze jak już sie wprowadze i zaklimatyzuje. Więc pisze, dziewczynki są cudowne, kocham je jak własne córeczki a co do dzieci to oczekujemy synka (6 miesiąc). Pozdrawiam wszytskich którzy mi kibicowali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj jo joj
przypadkiem wpadlam na ten topik :) ciesze sie ze jestes szczesliwa:) i tak wlasnie myslalam.. i jeszcze ta wiadomosc ze spodziewacie sie dziecka :) gratulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciąża nie była planowana i specjalnie się nie staraliśmy wręcz przeciwnie bardzo się obawiałam jak dziewczynki to przyjmą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękne imiona i piekni ludzie
podziwiam bo nie wiem czy sama potrafilabym sie odnalesc w tej sytuacji, napewno nie potrafilabym pokochac cudzych dzieci i potem przy wlasnym mialabym dylemat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dalej koleś
Ile miały dzieci jak się poznaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×