pytania do doswiadczonych mam

Witam, sama matka nie jestem ale od przyszlego tygodnia bede zajmowac sie jako niania 3-letnia dziewczynka. I tu moje pytania do Was drogie mamy. Co mam zrobic jesli dziecko np. sie zachlysnie? podobnie krwotok z nosa, pobite kolano i takie tam, no same zreszta wiecie najlepiej. Niby wiem, jak postepowac ale mimo wszystko to cudze dziecko wiec wole byc upewniona w 100%.

udzielic kursu 1 pomocy przez internet?

Nie. Chcialam tylko zapytac. Ale nie to nie. Sama sobie poradze.

Nie wiesz takich rzeczy i chcesz się opiekować dzieckiem????????? Tu masz ogólne porady,a le radzę przejść się na szkolenie z pierwszej pomocy !!! http://change.menelgame.pl/change_please/4167187/

pilnować jak oka w głowie by nic złego się nie wydarzyło.

Przeciez napisalam ze wiem tylko chcialam sie upewnic. Dobra nie chce juz zadnych porad.

no generalnie tak jak z dorosłym...kolano przemyć, opatrzyć.krwotok z nosa-głowa to przodu, okłady na kark...

i nie przejmuj sie glupimi komentarzami.stluczone kolana przydarzają sie najbardziej pilnowanym dzieciom a na zakrztuszenie czesto wogóle nie mamy wpływu

jak się zachłuśnie to ja klepkam je po pleckach i ręce do góry. A jak ma duży kawałek w buzi i się dusi to po prostu klepię po plecach i dodatkowo wkładam palec (mój wskazujący do buzi i wyjmuję pokarm. Wiem że to drastyczne podejście ale nieraz już to przerabialam bo moja niunia wszystko połyka w całości ;) No skoro będziesz nianią to musisz mieć oczy dookoła głowy i nietylko :O Powodzenia.

dziekuje alonuszka i zakonnica:*

przy zakrztuszeniach proponuję na kolana i głową w dół- i klepanie w plecy-mdz.łopatkami .kolano powinno uciskać przeponę

childrenfirstaid.redcross.org.uk/ ogladnij sobie na wszelki wypadek :)

Tak, tylko problem w tym że za obce dziecko odpowiedzialność jest jakby.. hm, większa? Pilnuj jak już wspomniałam a wszystko będzie ok. Weim co mówię, w zeszły weekend byłam na rodzinnej imprezie, wzięłam na spacer córeczkę ciotki i wróciła niestety z obdartymi kolanami. Myslałam że mnie zlinczują, choc stara baba już ze mnie i swoje zdrowo dzięki Bogu odchowałam.

To zależy na jakich rodziców trafisz. Sama byłam opiekunką i raczej nigdy nie miałam z tym problemów. Dziecko nie zedrze kolana jeśli będziesz trzymać je cały czas za rękę. ALe jak tego dokonać?Żeby dziecko było zadowolone i Ty miała pewność , ze się nie przewróci. To nierealne. A tak naprawdę to dzieci wcale tak często nie zdzierają tych kolan. Mnie przez 4 lata praca przytrafiło sie to może ze 2 razy. I rodzice nie mieli żalu. Bo im też się zdarza. Trudno trzymać 3latka na smyczy. A jak biega samo to zawsze może się potknąć...