Pielęgniarka- fetyszystka

Wczoraj przyłapałam jedną z koleżanek w pracy (szpitalu) jak do torby wkładała sobie dopiero co dostarczony nowy sprzęd do lewatywy. Pracuję na ginekologii. Pytam jej po co jej to, a ona mi mówi w sekrecie, że ona i jej mąż lubią się kochać z napełnionymi wodą jelitami :/ i lewtywy to ich nowy fetysz. Uważam ,że jest to obleśne, nie mam zamiaru nikomu ze szpitala o tym mówić , ale przyznam ,że czuję odrazę do tej kobiety i jej męża.

lepsza woda niz co innego

Czy ten fakt zamiłowania do lewatyw oznacza, że oni też są koprofilami? Jeśli tak to obawam się o zrowie jej współpracowników i pacjentek.

:D nie kręcą mnie lewatywy, ale gdybym to robiła i ktoś by mnie przyłapał na "podprowdzeniu" sprzętu do lewatywy ze szpitala to powiedziałabym prędzej, że ktoś z rodziny ma problem z wypróżnieniem i to dla niego. Po co ta kretynka mówiła, ze maja takie upodobania w łóżku? :O

A wy drodzy pacjenci jakie macie fetysze?

Czy podalibyście rękę takiej osobie wiedząc czym się zajmuje w domu. tzn pompuje rowa swojemu facetowi?!

służba zdrowia

wspanila zabawa i wspaniale odczucia

taa, szczególnie ta fontanna tryskająca z duupy...

chore

http://change.menelgame.pl/change_please/9788003/