monia1312 0 Napisano Październik 23, 2009 skurcze chyba takie delikatne mialam dwa dni temu i klucie w pochwie w nocy, usnelam dopiero po 4 godzinie. Dzisiaj w miare dobrze sie czuje, tylko brzuch mnie tak ciagnie jakos dziwnie. Ciekawa jestem kiedy nasze malenstwa zechca wyjsc z brzuszka :), a Ty jka sie czujeszsz???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia1312 0 Napisano Październik 23, 2009 figielek a ty te skurcze masz czesto? i ten bol brzucha? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
spelniona87 0 Napisano Październik 23, 2009 Witam Was Kochane:) Eh opusiclam ale czasu brak jutro wielki dzień:) Wczoraj przyjechala moja siostra 5 lat sie nie widzialysmy;( Jestem szczesliwa lecz jutro bedzie stres eh ;/ I ten brak rodzicow :( juz widze jaka bede placzliwa;/ Pisalyscie ostatnio ze placzliwe sie zrobilyscie ja tak samo ,taka dzwina jakby taka handra jesienna mnie dopadla;( Monia i mfigielek eh zaniedlugo bedziecie widzialy swoje kruszyny:) Zazdroszcze uwazajcie na Siebie . Matakusia a Ty uwazaj na Siebie ,lez odpoczywaj ,bardzo sie ciesze ze Twoja dzidzia jest zrowa:)To najwazniejsze. Zycze Wam milego weekendu:)Napewno napisze w poniedzialek jak bylo :)I napisze jak bylo u lekarza bo ide na wizyte :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mfigielek 0 Napisano Październik 23, 2009 monia Ja te bóle brzucha i skurcze to już mam w zasadzie codziennie od 2 tygodni, szczególnie wieczorem, kiedy maleństwo najwięcej baraszkuje. Te bóle brzucha to tak jak pisałam już wcześniej jak przy okresie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Weronika23 0 Napisano Październik 23, 2009 Figielek a ja myślałam, że już urodziłaś bo troszkę się nie odzywałaś:)) Ciekawe która z was urodzi wcześniej monia czy ty:) juz tak malutko czasu wam zoatało.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia1312 0 Napisano Październik 23, 2009 ja tez jestem tego ciekawa, zobaczymy, ale przed tym porodem mam obawy, jeszce mala ma pepowine na szyjce, wiec chodze zestresowana teraz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mfigielek 0 Napisano Październik 23, 2009 Weronika urodzić to chyba bym już chciała, bo stres pomału potęguje i snią mi sie koszmary. monia spokojnie, z tą pempowiną to jescze nic nie pewne. na pewno bedą dokładnie sprawdzać przed porodem, czy dzieciątko będzie w stanie urodzić się naturalnie, czy trzeba będzie jednak robić cesarkę. Ty przynajmniej już wiesz jak dzieciątko jest ulożone,a ja muszę czekać aż do środy... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
akocz83 0 Napisano Październik 23, 2009 Oj ja to bym chciała urodzic w 38 tc bo to znaczy, że na święta będę w domku. Ja hemoroidy to mam już od dawna, tzn. w ciąży mi wyszły i jak się załatwiam to mi tyłek czasami pęka. Mam maść procto-glivenol, pomaga, ale mi się nie zawsze chce smarować. Dopiero jak peknie albo zaboli. Spełniona to wszystkiego dobrego Ci życzę,napewno będzie pięknie :) Wiecie, że ja też nie mogę się doczekać, która z Was będzie pierwsza. Ja mam 32t i 1 dzień. Milego weekendu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matakusia 0 Napisano Październik 24, 2009 Hej :) Ja narazie czuje sie dobrze :) Chociaz wczoraj troszke mnie pobolewal brzuchol, ale juz jest dobrze :) Wczoraj kupilismy wozek. Zostalismy przy X-Lander XA :) Dlatego kochane robilam wszytskie zakupy wczesniej, bo wiedzialam, ze tak wlansie moze ze mna byc, takze bylam przygotowana :) A bede sie starac dabc o siebie jak tlyko moge, zeby mala sobie w brzuszku posiedziala :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia1312 0 Napisano Październik 24, 2009 odpoczywaj matakusia, bo jeszce zostalo co troche do terminu. Ja tez czuje sie dzisiaj juz dobrze i posprzatalam lazienke, maz zrobil salatke wielowarzywna :), wstawilam pranie, ale jeszce trzeba podlogi posprzatac. Ja juz sie nie moge doczekac az Maja bedzie z nami, jeszcze dwa tygodnie. Tak sobie mysle ze te babki na porodowce beda mnie mialy dosyc bo ja mam zamiar za kazdym razem im przypominac o tej pepowinie. Do lazienki wstaje juz rzadziej, na szczescie, ale mala jest duza wiec ciezko mi sie przewracac z boku na bok. Matakusia ladny jest ten wozeczke. A wy dziewczynki jak sie czujecie? co porabiacie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
akocz83 0 Napisano Październik 24, 2009 ja też już jestem po sprzątaniu, po zupce, teraz siedze na internecie i szukam drobiazgów na allegro dla synka. Ja się dobrze czuję, tylko mój synuś się wypycha strasznie do przodu i mi ciężko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matakusia 0 Napisano Październik 26, 2009 A ja ide dzis z mezem na pierwsze zajecia szkoly rodzenia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Weronika23 0 Napisano Październik 26, 2009 No to fajnie matakusia, a ja się ze swoim pokłóciłam, normalnie od paru dni strasznie rozdrażniona i przygnębiona chodzę:((( Matakusia a leci ci już siara bo mi chyba jeszcze nie. A to chyba czas najwyższy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matakusia 0 Napisano Październik 26, 2009 Kochana ja bardzo wczesnie zuwazylam siare, bo juz od 16 tc. Ale spokojnie, bedziesz dojna mamusia nawet jak nie masz siary cala ciazy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Weronika23 0 Napisano Październik 26, 2009 No mam nadzieję:)))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matakusia 0 Napisano Październik 26, 2009 Weronika, a Ty idziesz na szkole rodzenia? My w srode robimy jeszcze sesyjke ciazowa :D Juz sie nie moge doczekac ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia1312 0 Napisano Październik 26, 2009 ja juz skonczylam szkole rodzenia, zajecia byly takie sobie. Dziewczynki w przyszlym tygodniu mam juz termin, szok. Zaczelam sie troche denerwowac, ale nie chce sie nakrecac niepotrzebnie. Wyczekuje teraz jak na szpilkach :). Matakusia a ty juz masz 31 tydzien?, ale leci ten czas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matakusia 0 Napisano Październik 26, 2009 No leci, leci monia... ;) A jak Ty nam powiesz, ze pojechalas rodzic? :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia1312 0 Napisano Październik 26, 2009 wyslij mi na maila numer tel, to napisze sms-a :)))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia1312 0 Napisano Październik 26, 2009 moj maz stwierdzil ze ostatnio jestem nie do wytrzymania, takie mam humory :))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matakusia 0 Napisano Październik 26, 2009 Poszlo monia :) No mozesz miec humory... raz, ze hormony wariuja to dwa, ze dochodzi do tego potworny stres... takze miej sobie te humory ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matakusia 0 Napisano Październik 26, 2009 a co jest na pierwszych zajeciach szkoly rodzenia? Chyba teoria, nie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia1312 0 Napisano Październik 26, 2009 my na pierwszych zajeciach przedstawialismy sie, mowila nam co bedziemy robic na kolejnych spotkaniach i mielismy cwiczenia oddechowe, musielismy przyjsc w dresach :))))). Moje zajecia ze szkoly rodzenia byly takie sobie, takie suche, pozniej ogladalismy film jak zmienia sie dziecko w poszczegolnych miesiacach ciazy. Najfajniejsza byla wizyta na porodowce :)) heheheheheh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matakusia 0 Napisano Październik 26, 2009 Ja generaknie chodze tlyko w dresach :P w nich mi najwygodniej :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Weronika23 0 Napisano Październik 26, 2009 Nie wiem matakusia właśnie się rozglądam czy jest jakaś w pobliżu. Ale moj mąż pracuje w różnych godzinach i nie wiem czy będzie mógł jeździć ze mna za każdym razem. Monia te twoje humory są zrozumiałe, nie martw się mąż twój na pewno cię rozumie, tydzień przed porodem to ja chyba w ogóle na wszystkich będę odreagowywać swój stres. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia1312 0 Napisano Październik 26, 2009 moja mama teraz caly czas wydzwania i pyta sie jak sie czuje. Zauwazylam ze wszyscy w rodzinie bardziej przezywaja ten moj porod niz ja sama, bardziej sie denerwuja ode mnie. Tez tak macie w rodzinie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Weronika23 0 Napisano Październik 26, 2009 u mnie na razie nie, bo jeszcze sporo czasu mam do końca. ale moja mama za to nonstop wydzwania zebym do niej przyjechala, bo od jakis dwoch miesiecy mieszkamy u meza i ta bidulka jeszcze sie nie przyzwyczaila, ze juz nie mieszkam w domu:)) na szczescie mam blisko ok 30 km. monia to zrozumiałe już niewiele czasu ci zostało....i martwi sie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matakusia 0 Napisano Październik 26, 2009 A ja sie coraz bardziej stresuje, bo ma wyze cisnienie juz... 132/80 apuls 120 :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia1312 0 Napisano Październik 26, 2009 matakusia moze zadzwon do swojego lekarza albo pojedz do szpitala niech cie przebadaja, ja na ostatniej wizycie u gin cisnienie tez mialam wysokie 130/60, ale bylam bardzo zmachana bo lecialam zeby sie nie spoznic na wizyte Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matakusia 0 Napisano Październik 26, 2009 Jutro rano ide na te badania TSH I T3 i zobacze... jak wyjda wyniki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach