Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość A*N*Y*T*R*A*M

start - 3 sierpnia 2009 r.

Polecane posty

konsultantk A- juz znalazlam ile masz wzrostu.. wiec w sumie tyle co ja i ten sam cel:) damy rade! kiedys wazylam 47..a momentami bylo troche ponad 46.. ale do 47 chcialabym dojsc..spokojnie, mamy czas, nie spieszy nam sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam panie...probowalam juz diety tz. wodnej i schudlam sporo potem dietke octowa i tez poszlo w dol prawie 11 teraz przestawiam sie na kapuche bo bardzo lubie zobaczymy jaki efekt bo prze demna jeszcze sporo ale sumujac moje diety to i tak dobrze wyszlam bo schudlam ogolnie okolo 26kg🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
golcia :D łał aż 26kg gratuluje Ci !! O 7 zjadłam ze 150gram "mojego dżemu" + porcja lodów + musli i kawa z mlekiem . ok 11 już byłam strasznie głodna i zrobiłam sobie obiad (troche gotowanego kurczaka + porcja kaszy + warzywa i troche soku pomidorowego wypiłam . w sumie mam już na koncie 80min na rowerku stacjon. ogólnie mam dzisiaj podły humor i chodzę zdołowana :/ mam nadzieje , że nie wpadnę na genialny pomysł , żeby poszukać słodkiego pocieszacza ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie jestem weteranką odchudzania i to co tu czytam przeraża mnie zdrowe odchudanie nie polega na głodzeniu sie albo spożywaniu 500kalorii minimum 1000kalorii + gimnastyka szybkie odchudzanie polega na utracie wody a nie kilogramów i oczywiście efekt jo-jo murowany pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:O mam pytanie , czy wy również czujecie się dzisiaj słabe ? wypiłam 2 kawy , a nadal jestem senna i mam wrażenie , że zaraz padne :P z braku sił ... zjadłam "sorbet" 125gram chyba po 13 to było na kolacje zjem pewnie coś z [biały, twarożek , warzywa, gotowane jajko , chrupki chleb] jeszcze nie wiem , bardziej od głodu doskwiera mi w tej chwili senność ... a jak tam u was dieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przed 17 zjadłam jabłko no i przesadziłam z kolacją :/ czuje sie z lekka przejedzona -5chrupkich chlebków -1jajko -4łyżki twarożku - ogórek , pomidor , cebula - i ten mój jabłkowy sorbet (ok 200gram)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
golcia-> gratuluje Ci serdecznie!! brawoo!!:) a ja dzis ; -platki z mlekiem ok 300 kcal -jabko 100 kcal lod wodny- 70 kcal -obiadokolacja- ryz mieso z kurczaka sos- ok 450 kcal i koniec. :) + bardzo duzo przeszlam pieszooo..:P milego wieczorku.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki gdzie jetescie?;)) dzis na wadze tyle co wczora..56.1.. ide zaraz zjesc sniadaNKO- oczywiscie moje platki z mlekiem ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mart-ula
tez muszę schudnąć, ale nie potrafię:( przez 2 miesiace stosowania MŻ+ więcej ruchu schudłam tylko 2kg:( Ważę 73 kg przy 162 cm :( Chcę schudnąć!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dieta MZ jest dla bardzo cierpliwych a jednoczesnia chyba najbardzije skuteczna, im wolniej sie chudnie tym szansa na jojo jest mniejsza.. ja nie stosuje tez diet cud typu 8 kg w 2 tyg.. chudne 1kg na tydzien. kiedys bylam na tej diecie i schudlam 9 kg. potem ze w sumie nie wyszlam z diety, zaczelam sobie pozwalalc na coraz wiecej i czesciej tak w rok przytylam znowu do wagi wyjsciowej czyli 56 kg. i znowu zaczynam walke bo wiem ze uda sie, wiem ze mozna wygladac fajnie tylko trzeba troche poczekac i zawziac . powodzenia:) mart- ula- dasz rade i Ty ! wyznacz sobie mini cele.. nie od razu ze musisz schudnaC np15 KG.. ale powiedz sobie ze do wrzesnia schudne 3 kg.. licz kalorie..na poczatki bedzie Ci troche ciezko ale potem bedziesz juz na oko jadla..i bedzie dobrze. malymi kroczkami. a samopoczucie na diecie jest super! jesli staje sie na wage i kg leca.. to bardzo motywuje! kazdy moze shcudnac tylko troche cierpliwosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wczoraj troszke grzeszków miałam 11,00 sniadanie; omlet z 1 jajka i poł serka danio 18,00 obiad: miseczka leczo 22.00 poł zapiekanki, kilka chipsów moze pół piwka ale na nogach byłam do 2 w nocy troche tez popływałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dzis tak sniadanie: jogurt naturalny z płatkami 2 sniadanie: danio z płatkami obiad: 2 kromki razowca z wedliną i pomidorem kolacja: banan i kiwi zmieszane w formie sałatki a poza tym cały dzien w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w niedziele wybieram sie do ustki badz łeby wiec chyba dzis zaczne robic brzuszki po pracy zeby chociaz brzuszek mi nie sterczał w stroju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejjj :) uff niedawno wróciłam z zakupów , które mnie wykończyły :D fizycznie ale i poprawiły humor . na śniadanie o 7 zjadłam tradycyjnie lody + musli i kawa z mlekiem dopiero niedawno zjadłam obiad :/ 7godz przerwy między posiłkami yyy (fasolka szparagowa z panierką niestety + mały kawałek smażonej wątróbki drobiowej + 3łyki soku pomidorowego ... tłustawy był ten obiad ) za to kolacje zjem zdrową . Teraz mam ochotę na popołudniową kawę z mlekiem ...mmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
konsultaantka :D ajj zazdroszcze Ci tej Ustki , chociaż jak sobie pomyśle że miałabym paradować w stroju kąpielowym to :classic_cool: robi mi się słabo hehe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wlasnie zjadlam smazona rybe;/ szwagierka mi wcisnela..wr.. ale traktuje to juz jako kolacje i dzis juz nic nie jem.. na szczescie uchronilam sie przed ciastkami..tego juz nie udalo sie jej we mnie wpakowac... zobaczymy jutro jak waga..chcilabym zeby zeszlo ponizej 56..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kese ra
Hej dziewczynki moge sie przyłaczyc?:) Odchudzam sie!!:) Obecna moja waga to 63 kg przy 168 cm wzrostu...chce 57 kg conajmniej:) To pierwszy cel... ale potem bede realizowała drugi 55 kg i to moja wymazona waga:) Zakupiłam chruki chlebek, wode, warzywa,owoce.... i do dzieła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo wlasnie tak :D super Kese ra witaj wśród nas :P U mnie tak : śniadanie 9 00 - 1jabłko + musli + lody II śniadanie ok 11 -1 jabłko obiad 14 - wątróbka drobiowa podgotowana w soku pomidorowym + cebulka , a do tego 3łyżki twarożku no i ugryzłam trochę panierowanej piersi z kurczaka mam dziś tyle roboty od samego rana , także jestem cały czas w ruchu ufff .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od jutra postaram się zrezygnować z tych lodów na śniadanie :/ bo to jednak przegięcie . Mam zamiar w pon. wskoczyć na wagę , chociaż nie wiem czy waga prawde mi powie :P . Czuje , że już trochę skurczył mi się żołądek zjadam jednak mniejsze porcje . Największym sukcesem tego tygodnia jest fakt , że piję ok 2litrów wody , a wcześniej była to 1szklanka przez cały dzień! no i nie jem po 18 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anytram-> tak sie wlansie zastanawialam co to za lody jesz codziennie do sniadania:P no ciekawe jak waga jak wskoczysz 10 sieprnia..:) to juz za 2 dni. trzymam kciuki. a dzis; - platki + jogurt - jablko x 2 -platki+ mleko+ batob muesli - papryka i jeszcze planuje -jogurt light ( moze jeszcze jakis owoc)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kese ra
O własnie tak to ładnie leci:):) ja dzisiaj 62.3 :D..... wczoraj bylo 63 kg he he... juz sie zmobilizowałam;) Nie moge tak radykalnie bo 4 mies temu dzieciatko urodziłam;) he he... i dop po 6 mies organizm wraca po ciazy do "starej gospodarki hormonalnej";) Ale dam rade...:) Bedzie 57:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo wlasnie tak - mam zawsze w domu zapas takich litrowych lodów w różnych smakach w 200gramach jest 136kcal i myślę , że tej dawki nie przekraczam ;-) w sumie szklanka mleka 3,2% ma tyle samo kcal . o 17 zjadłam kolacje : 4chrupkie chlebki (84kcal) twarożek 80kcal 1,5 parówki z drobiu - 185kcal pomidor -20kcal suma = 370kcal i jeszcze jabłko mało 50kcal chyba za dużo jem :( jutro postaram się dokładnie zliczyć wszystkie kcal i wprowadzić jakieś cięcia w razie potrzeby :P Kese ra :) świetnie , że jesteś zmobilizowana . Pewnie maleństwo wymaga sporo wysiłku :P samo noszenie to spory wysiłek fizyczny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kese ra - > no Tobie tez ladnie leci! :))) jasne osoagniesz sowj cel :) anytram -> ja wychodze tez z takiego zalozenia.. licze kcal.. jesli w limicie to jem:P wlasnie wrocilam z pubu..2 lampki wina.. no zobaczmy jutro rano .. watpie czy cos spadnie ;/ do jutra :)) wlasciwie to juz dzis:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo wlasnie tak - wino od czasu do czasu jest wskazane , przecież odmawianie sobie WSZYSTKIEGO w czasie diety to głupota bo i tak przyjdzie taki moment , że człowiek nie wytrzyma i "pęknie" , a wtedy konsekwencje mogą okazać się o wiele poważniejsze niż w przypadku sporadycznych "przyjemności" . No i :P znowu wpieprzyłam na śniadanie o 8 30 lody z musli i kawę z mlekiem średnio = 400kcal (może nawet mniej) o 11 zjadłam - 1jabłko + 1kubek maślanki + łyżka musli = 250kcal mam jeszcze 600kcal do dyspozycji do końca dnia ;-) do podziału na 2 posiłki , obiad o 14 30 ( mała porcja wątróbki drobiowej + podgotowana bez tłuszczu w soku pomidorowym + cebulka i przyprawy + twarożek pychaaa to danie i syci na długo) i kolację o 17 30 tradycyjnie chrupki chleb , twarożek i pomidor z cebulką . postaram się zrobić takie porcje by zmieścić się w tym limicie kcal . Miłej niedzieli :) odezwę się wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;-) myślę , że zmieściłam się w normie . obiad : piers z kurczaka (mniej niż 100gram) podgotowana w soku pomidorowym + 2łyżki twarożku i mały kawałek panierowanej piersi ok 400kcal razem. kolacja po 17 : 2 chrupkie chlebki (42kcal) twarożek (50kcal) 1szklanka maślanki (70kcal) plaster szynki (50kcal) + 2 plastry pomidora i cebulka (20kcal) = niecałe 250kcal jezdziłam 75min na rowerze stacjonarnym (licznik wskazał niby ok -600kcal :P) wypiłam 2litry wody jutro WAŻENIE :/ troche sie obawiam no ale co ma być to będzie . dobranoc :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jednak 0,3 kg polecialo wiec rowne 55,0 kg ale jutro to rewelacjki nie zobacze raczej , dzis lody x 2 i ciastko.. nie mialm ochoty ale zostalam zmuszona..nienawidze tego ;/ yh.. glupio mi ciagle odmawiac..a dzis bylam ze znajomymi nad morzem i tak wyszlo.. milego wieczorku:) do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×