Wszystkie kobiety to zwykłe mięso

ms. jones napisz maila to zobaczysz i ocenisz

ja jestem BYK ona PANNA a jakie to ma znaczenie?

@

jestem kobietą, ale powiem ci,że nie ma reguł.Może i miała za dobrze,ale to działa w obie strony, facetom jak jest za dobrze, to też szukają lepiej-samce jedne niewyżyte-i w waszym przypadku częściej sie to zdarza. Ale powiem ci jedno-ciesz sie,że teraz, anie poślubie.Jeszcze spotkasz tą jedyną. Pozdrawiam panowie!

ano wbrew pozorom duże ma znaczenie. nie wierze w horoskopy ale w to iż określony zoodiak ma określone cechy charakteru. widzisz, jesteś Byczkiem, w głębi duszy romantyk dlatego aż tak bardzo cierpisz..

bo to wy faceci jesteście debilami i dajecie się omamiać cyckami na wierzchu, super figurze i słodkiej gadce "heej misiaczki". Jak sobie wybrałeś szmatę, to będziesz ze szmatą. bo kto ma największe powodzenie? ta co jest znana. Z czego? sami sobie dopowiedzcie.

byczki są podobno bardzo jurne

.T - kompleksiki? Choć przyznam - w niektórych środowiskach takie przypadki mają największe powodzenie.

ja tez jestem byczkiem i to prawda prawdziwa romantyczka ze mnie.. a kiedy potrzeba to tez różki mam ;D

Jak to mój dobry kolega kiedyś powiedział..baby to ch... cycate.. :) może troszkę racjii jest..faceci też nie są święci i chyba nie mozna wszystkich mierzyć jedną miarą.. :)

Manieq ona jeszcze wróci do Ciebie i bedzie błagać o przebaczenie- zobaczysz!

Jestem kobieta i z własnego doswiadczenia wiem, ze byłes dla niej za dobry. W 100% zgadam sie z WREDNIAK PASKUDNY. Ponadto mam nadzieję że ona do Ciebie nie wróci (oby...). Jednak trafi swój na swego i będziesz kiedyś bardzo szczęsliwy z inną, która doceni Ciebie. Mój były bardzo przezywał nasze rozstanie, ale teraz zostało mu to wynagrodzone, widze jaki jest szczęsliwy! A ja... mam ekstremalne przezycia , nie zawsze radosne ale mimo wszystko nie zamieniła bym obecnego partnera na ex. Życzę powodzenia, jutro bedzie lepiej!

dokładnie, nie mierzy sie jedną miarą, chociaż faceci zdradzają częściej, więc to wy jesteście zwykłym mięsem, czasem przydatnym:)

O! no to widze że kolega taki sam ma zoodiak hehehe :-) tak wiec mówie Ci zajmij sie najlepiej robotą jakąś staraj sie nie myśleć. Wogóle to olej i nie dzwoń, nie odpisuj jej. Zrób krótkie cięcie i staraj sie żyć już tak jak by jej nie było. Doskonale wiem jakie to trudne, ale pozwoli Ci szybciej zapomnieć. A kiedy sie rozstaliście??? Dawno?? i dlaczego zawaliłeś dla niej swoją pracę???

w sprawach łóżkowych też nie było problemów przedkłądałem Jej zadowolenie ponad swoje byłem szczęśliwy że Jej jest przyjemnie

koleżanka:) właśnie manieq nawet jak będzie dzwonić NIE ODBIERAJ!!!!!!!!!!!!

,,Doszedłem teraz do takich wniosków, szukacie tego jedynego, szarmanckiego, kulturalnego, przystojnego, dobrego w łóżku i co? Puszczacie się ile wlezie jak już go znajdziecie. Nie nadajecie się do niczego'' ---to sie nazywa selekcja , czasy , ze sie bralo kota w worku bo tatus i mamusia kazali dawno juz minely , mezczyzni robia tak samo , tylko , ze im wolno a nam nie ;)

JA też tak kiedyś straciłam faceta... i mały włos po dwóch rocznych rozstaniach było by po ptakach... Na szczęscie wkońcu zgodził się ze mną spotkać i teraz jestesmy po ślubie:):):):)

hmmm,sorry ale babki nie lepsze....

dokładnie-jak facet odejdzie, to jest spoko, a jak kobieta, to wielkie halo i wyzwiska-no i dobrze,że tak sie dzieje, niech sie troche zastanowią!

zaniedbywałem obowiązki w robocie i trochę podpadłem zaniedbywałem bo chciałem być częściej przy Niej

W prawdziwym związku wymaga się od partnera przynajmniej tyle samo ile się daje. Weź sobie JAKĄKOLWIEK panienkę, jeździj na każde jej zawołanie, obsypuj kwiatami i prezentami, a będzie z tobą tak długo aż nie znajdzie kogoś lepszego. Bo tak jej po prostu wygodniej. Czego oczekiwałeś, że teraz, nagle, cokolwiek dla Ciebie poświęci, skoro nigdy nie musiała? Ludzie lubią nie tylko brać, ale też dawać. Gdybyś od początku czegoś od niej wymagał, to teraz byłaby z Tobą, albo rzuciła już dawno temu. Tak czy inaczej miałbyś spokój.

ona ano ---> bo byki to dobre ludzie :-) dobre ale do czasu, jak się takiego byczka zrani to potrafi sie odgryść... wiem po sobie, czasem kawał skuurwysyna ze mnie wychdzi i jestem w stanie wiele rzczy porobić mimo iż wiem że później ich będe żałował... ale wracająć do tematu to tak jak napisałaś i ja wcześniej napisałem, ona jeszcze będzie próbować do niego wrócić. wtedy trzeba sie zawziąść i powiedzieć "bujaj sie mała", wiem z autopsji że to qrewsko ciężkie ale potrzebne... bo jak raz tak poleciała to bedzie pogrywać tak zawsze. Lambretta--> nie koniecznie, zależy jacy mężczyźni, uwierz, są jeszcze uczciwi, wierni i szczerze potrafiący kochać na tym świecie;-)

a nie rozmawiałeś z nią?w ogóle dlaczego do tego doszło?nie zauważyłes niczego wcześniej?

Manieq szczerze nic Ci bardziej nie pomoże od zapomnienia i nie widzenia jej albo powrót! Więc raczej to drugie bo Cię olała!! Jeszcze nie jedną spotkasz,,,,, porządną..i wartościową

T-1000 --- oczywiscie , ze sa tacy , nie twierdze , ze nie ;) aczkolwiek trudno znalezc tego odpowiedniego za pierwszym razem

raczej drugie odpada.. -/mialo być/

ona ono Bravo!!!znajdziesz kogoś kto bedzie Ciebie wart!!!olej ją!!!

rozmawiałem, powód był taki że podobno za bardzo się różnimy próbowałem to ratować już kilka razy za każdym razem dając z siebie więcej jutro wieczorem szykuje się jeszcze rozmowa być może będzie to nasza ostatnia rozmowa bo czuję że mogę trochę pocisnąć

ona ano mialo być :)