Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oscypka

nie chce aby corka jecahala do dziadkow na wakacje

Polecane posty

Ale to nie są obcy ludzie, tylko dziadkowie! A taki wyjazd to doskonała okazja do tego, by mała pobyła nieco z dziadkami- przecież sama piszesz, że widuje się z nimi dość rzadko, więc powinna właśnie widywać się częściej! Na Twoim miejscu rozważyłabym opcję wyjazdu, bo przez to wzmocnią się kontakty dziecka z rodziną, poza tym to nie jakiś wyjazd z opiekunką- to rodzina. A że małej trudniej się zasypia, niż u Twoich rodziców? Sądzę, że troszkę przesadzasz:P Po prostu jest nieprzyzwyczajona. Poza tym chyba w razie jakby coś złego się działo, mała nie chciałaby już tam być i ciągleby płakała- to chyba mogłabyś ją odebrać, prawda? Więc myśle, że przesadzasz z tym wyjazdem. Mąż też ma prawo być zaskoczony Twą decyzją, bo sprawia to wrazenie, jakbyś faktycznie ograniczała kontakty córki z dziadkami. Może czuć niesporawiedliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz ze csz sie silnie zwiazana z dzieckiem i uwazasz ze to jeszcze za mały okruszek zeby spedził tydzien bez mamy. ze chetnie odwiedzicie dziadków w weekend cała rodzinką, ale samej córci nie póscisz bio sie "zatęsknisz na śmierć" :) Ja bym mojej żabuli na tydzien nie zostawiła z nikim nawet z jej ukochanymi "babsiami" za którymi wprost szaleje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie dawała.dziecko jest zdecydowanie za małe,a tescie pewnie juz dawno wyszli z prawy.niech sobie psa kupią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ja mam powiedziec????
moja corka ma 2 lata i od dluzszego czasu nie zostawiam jej z tesciowa, bo ona sie nia po prostu nie zajmuje. raz gdy zostala dziecko chodzilo przez 3 godz z kupa bo ogladala tv a potem zapomniala, o obiedzie tez nie pomyslala bo ogladala....gdy potem bardzo chciala z nia posiedziec, wrocilam wczesniej, tesciowa tv, nawet nie wiedziala gdzie mala jest...a ona gryzla gazete i malowala sobie po trarzy lakierem do paznokci w pokoju obok.... od tego czasu koniec! teraz tesciowa chce z nia jechac na tydzien nad morze, a ja sie nie zgadzam, bo ona sie pedzie opalac a dziecko puszczone samopas;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama mam 1,5 roczne dziecko i nie dałabym go az na tydzien do nikogo, obojetnie czy malo czy duzo spedza czasu z dziadkami. Moge zostawic na dzien czy 2 max. ale nie dluzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fank anka
Nie puszczaj dziecka, Ty jesteś matką i Ty znasz je najlepiej. Sa dzieci ktore szybciej się klizmatyzują w nowych miescach, które są bardziej otwarte na świat. widocznie Twoja corka do niech nie nalezy. Ona jest malutka, dla niej to będzie szok że mama zostawiła ją z kimś kogo ona nie zna dobrze. Potem będzie Ci ciężko odbudować zaufanie dziecka. Jak dzidkowie chcą spędzić z nią troche czasu to niech przyjadą do Was, albo Wy jak będzie mieli urlop to pojedziecie do nich na dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to za gadanie,że dziadkowie mają prawo.Jakie prawo? Może niech do sadu polecą, ze matka nie chce wysłać 1,5 dziecka na wakacje, to jakas parodia. 1,5 dziecko jest stanowczo za małe na wszelkie wyjazdy bez matki.Owszem jak jest wyższa konieczność i nie ma innego wyjścia, wtedy zostanie,ale tak na "wakacje" przecież to głupota.Dziwię się autorce, ze tak układa relacje w swojej rodzinie,że dziadkowie w ogóle zwracają się z taką prośba i pomysłem.Ja bym w życiu nie wysłała tak małego dziecka do obcych ludzi, bo dla dziecka sama nazwa "dziadkowie" nic nie znaczy. Ja czytam kafe to się wciąż dziwię, jaki ciemnogród panuje w tym narodzie. Kto was tak wychował,że piszecie takie pierdoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Co to za gadanie,że dziadkowie mają prawo.Jakie prawo? Może niech do sadu polecą, ze matka nie chce wysłać 1,5 dziecka na wakacje, to jakas parodia. 1,5 dziecko jest stanowczo za małe na wszelkie wyjazdy bez matki.Owszem jak jest wyższa konieczność i nie ma innego wyjścia, wtedy zostanie,ale tak na "wakacje" przecież to głupota.Dziwię się autorce, ze tak układa relacje w swojej rodzinie,że dziadkowie w ogóle zwracają się z taką prośba i pomysłem.Ja bym w życiu nie wysłała tak małego dziecka do obcych ludzi, bo dla dziecka sama nazwa "dziadkowie" nic nie znaczy. Ja czytam kafe to się wciąż dziwię, jaki ciemnogród panuje w tym narodzie. Kto was tak wychował,że piszecie takie pierdoły. Ale przecież dziecko autorki było juz z jedną babcią na wakacjach wiec jak sie to ma do Twojej teorii? Dziadkowie to dziedkowie a nie pani basia z marketu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Było z tymi których zna, a tych dziadków jak napisała autorka widzi sporadycznie, czyli nie zna, czyli są to dziadkowie z nazwy, czyli nie będzie się czuło bezpiecznie, czyli będzie miało dyskomfort.Czy to takie trudne do wydedukowania, tak oto ma się do tego moja teoria. Czasem dziecko lepiej zna panią Basię z supermarketu niż własnych dziadków. To chodzi o relacje, nie o nazewnictwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×