Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość crazymarta

Czyszczenie uszu .

Polecane posty

Gość gość
Polecam spray fonix. Kiedyś czyściłam uszy patyczkami, a odkąd używam tego sprayu, to jakby mi się słuch poprawił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie trzeba będzie wypróbować ten spray. Mój mąż twierdzi, że słyszę to co chcę. Kupie mu prezent na zajączka i powiem, że w końcu zainwestowałam we własne uszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchajcie, aż głupio się przyznać, ale ja całe życie używałam patyczków do uszu. Dopiero niedawno lekarz mnie olśnił i wytłumaczył, dlaczego często odwiedzam laryngologa. Kupiłam wspomniany przez was spray fonix i od ponad dwóch miesięcy nie miałam żadnych kłopotów z woskowiną. Człowiek uczy się całe swoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam od dwóch tygodni spray i powiem wam, że było wiele stresu co do stosowania, całkiem niepotrzebnie. Laryngolog w końcu mi wytłumaczył, dlaczego mam przestać czyścić uszy patyczkami. Kupiłam fonix i jak na razie nie narzekam na woskowinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też się u mnie świetnie sprawdza fonix. Te olejki, które ma w składzie naprawdę świetnie rozpuszczają woskowinę i uszy są super czyste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja czyszczę uszy fonixem. Spray ma w składzie różne olejki, dzięki czemu woskowina szybko się rozpuszcza. Do tego szeroka końcówka zapewnia bezpieczeństwo stosowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się dość ciężko przestawiałam na wyrzucenie patyczków i zmianę sposobu mycia uszu. Dopiero wakacyjna infekcja skłoniła mnie do przemyśleń. Jak szukasz apteki w Bieszczadach i boli cie ucho to zaczynasz się zastanawiać. Fonix miałam, ten czerwony, przeciwbólowy, przyznaję, że był doskonałym rozwiązaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosiaczek553 z allegro, to jakas tępa idiotka, zaczepna, pyskata, nieuczciwa. nie polecam kontaktu nawet przez allegro, gdzie sprzedala 5 brzydkich szmat. Pani gosiu jest pani żałosna. radzewicz.gdańsk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monisia4
Przeczytałam wasze komentarze i mam wrażenie, że wszyscy używacie tylko jednego preparatu do czyszczenia uszu. Od kliku lat również używam do czyszczenia uszu moim dzieciom tylko sprayu Vaxol. Poleciła mi go kilka lat temu laryngolog, kiedy z Mateuszem wylądowałam u niej z zatkanym uchem. Moje najmłodsze dziecko też ma problem z nadmiernym wydzielaniem woskowiny i tym samym skłonność do powstawania czopów woskowinowych. To chyba genetyczne. Mam do niego zaufanie, zawiera naturalną oliwę z oliwek i jest polecanym nawet maluszkom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maeiczka22
Ja też używam Vaxol czyszczenia uszu swoim dzieciom. Przeczytałam, że to jedyny preparat polecany przez Polskie Towarzystwo Otolaryngologów Dziecięcych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja już mam ten wspomniany w czerwcu. Dochodzę do wniosku, że człowiek uczy się całe życie. Nawet tego, jak czyścić własne uszy. Dzieciaki traktują spray jak świetną zabawę, a ja miałam lekki strach przed pierwszym użyciem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiabaltazar

patyczki to archaiczny pomysł i średnio skuteczny. dla mnie najlepszy skutek przynosi obecnie spray Fonix zielony. pomaga mi regularnie utrzymywać dobrą higienę uszu. moje dzieci też z tego korzystają, wpsikuje im ten spray zawsze podczas kąpieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motka

my w domu do czyszczenia uszu używamy sprayu fonix. Zawiera różne olejki i skutecznie woskowinę rozpuszcza. Można go nawet u małych dzieci stosować, bo ma bezpieczny aplikatorek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genia

słuchajcie  od jakiego wieku zaczęłyście go używać, bo ja mam dylemat czy trzymać się ulotki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koln

Ten do czyszczenia można podawać nawet małym dzieciom, mój synek miał pół roczku, jak zaczęliśmy go stosować.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kameleonka33

u mnie w domu wszyscy stosują do czyszczenia uszu sprayu Fonix, zielonego. po prostu wpsikuje się go do uszu i on już sam czyści uszy olejkami. jest świetny i nawet dzieciaki moje tak czyszczą uszy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lara

kameleonka33, mnie ostatnio opitolił laryngolog. Powiedział, że w moim wieku powinnam wiedzieć jak się czyści uszy. Kurcze, zawsze myślałam, że patyczki wystarczą. Ten spray do uszu mam dopiero od tygodnia i na razie się przyzwyczajam do innego czyszczenia. Doszłam do wniosku, że człowiek uczy się całe życie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość holka

ja przy starszym synku miałam repremendę od laryngologa na temat czyszczenia uszu, że patyczki be. A przy młodszym to już wiedziałam, żeby czyścić fonixem 🙂 Sprawdza się dobrze, a dzieciaki nie protestują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baśka22

Dziewczyny, a dzieciaki wam nie płaczą przy stosowaniu sprayu do uszu?? zastanawiam się nad zakupem i jestem ciekawa jak to jest. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość holka

Mój nie płakał nawet jeden raz, jest tak zajęty kąpielą, że nie zwraca uwagi co robię z jego uszami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość traaea

Moj synek nie płacze, na szczscie już jest w takim wieku że dobrze znosi wszelkie zabiegi, miał problem z zatkanym uszkiem i muiałam mu krople lix zapuszczać do ucha, dzielnie to zniósł, jak poczuł ulgę ze uch o w końcu odetkane to już nie marudził w ogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kondzia

ostatnio po basenie miałam całe czas zatkane ucho, po paru godzinach ono mnie strasznie swędziało i tak okropnie pulsowało i bolało, okazało się, ze mam coś takiego jak ucho pływaka, po prostu woda z basenu mi się dostało do ucha i nie chciała wylecieć powodując takie objawy. Pani waptece dała mi na to lix kropelki do uszu jako jedyne z lidokainą, ktora działa p/bolow i super, następnego dnia nic mnie nie bolało i uczucie zatkanego ucha zniknęło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filka

Wydaje się, że czyszczenie uszu to taka prosta sprawa, ale okazuje się, że używanie patyczków może doprowadzić do ubijania woskowiny i w konsekwencji infekcji. Ja teraz uszy czyszczę tylko i wyłącznie kroplami lix.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość georgia

to prawda jeśli chodzi o czyszczenie uszu to ja już dawno nie używam patyczków, dzieci nie potrafią się z nimi obchodzić a ja nie chcę ryzykować, że zrobią sobie krzywdę dlatego też od jakiegoś już czasu kupujemy krople lix, najpierw kupiłam je jak synek miał zapalenie ucha, a potem doczytałam się że też można niki czyścić uszy i tak już z nami zostały na stałe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja od jakiegoś czasu przekonałam się do Fonixa. Odpowiada mi skład i nie mam po nim uczulenia. To dobra opcja i jednak bezpieczniejsza, niż tradycyjne patyczki do uszu. Nie mam potrzeby czyszczenia uszu każdego dnia, robię to regularnie ale nie każdego dnia. Po prostu nie ma takiej potrzeby. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy stosujecie tego typu spraye takze u dzieci? Synkowi gromadzi się dużo woskowiny, oczyszczam oczywiście patyczkami, dzisiaj w aptece polecono mi Vaxol. Z tego co się dowiedzialam, mnie tylko pomaga w usuwaniu woskowiny ale i działa przeciwbakteryjnie. Opakowanie ma wystarczyć na kilka miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tylko spray, żadnych patyczków! Ich używam tylko do czyszczenia uszu z zewnątrz. Ja korzystam z Vaxol, który dokładnie usuwa woskowinę, jest wydajny, bezpieczny w aplikacji i zapobiega infekcjom. Niedawno ruszyła akcja ambasadorska NaUchoVaxol, która jest świetną okazją do wypróbowania produktu. Widziałam w internecie, że sporo osób korzysta z tego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×