PAMIETACIE MOJE TOPIKI O ZYCIU ZA GRANICA Z RODZICAMI CHLOPAKA-TO JUZ KONIEC!!!!

o szok - ale rozinka... manipulacja i tyle - uciekaj od nich jak najpredzej i sie ciesz swoim zyciem a nie dyktowanym przz innych !!!!!!!!!!!!

az sie noz w kieszeni otwiera!!! brak słow, co za ludzie, nie maja prawa ci nic zrobic. musisz byc silna

Jak sama widzisz - nie ma czego żałować. Trzymaj się jak najdalej o Niego i Jego rodzinki, bo oni chcieli ZA CIEBIE kierować Twoim życiem i nawet teraz jeszcze to chcą robić. :(

Jego ojciec byl zly, bo przyjechal pwczesniej a ziemniaki nie byly jeszcze obrane. mialam mala konwersacje z bylym. Jest jedna sprawa-mam tu swoje auto (przepisane na mnie), ktore teraz stoi u jego w garazu . Moj chlopak kupil auto )jak bylismy w polsce przepisane na mnie , tzn ja kupilam ,ale mialam mu oddac teraz pieniadze. Zaoferowalam mu, ze nie oddam tych dluznych pieniedzy w ramach czego przepisze mu moje auto u notariusza.NIE USLYSZALAM NAWET DZIEKUJE. Ja-moze tak male slowo dziekuje? Ao n-teraz sa wazniejsze sprawy niz to.

:/

Ja rozumiem sytuacje, kiedy mowa jest o 5 letnim dziecku. Ale ja mam prawie 30! Oni mowia, ze sie czuja za mnie... odpowiedzialni:/

Tatuś chce się Ciebie pozbyć, bo nie jesteś już potrzebna ani jemu, ani synkowi. To cyniczne. Mam nadzieję, że ułożysz sobie życie w Hiszpanii lub w Irlandii. Chociaż jeżeli istnieje jakiś raj na Ziemi, to jest nim Skandynawia.

Delight-tak ,slyszalam ,ze tam jest dosyc ciekawie,ale przeraza mnie zimno:/ Nie lubie zimna,zle znosze minusowe temperatury. No idodatkowy problem-nauka tego jezyka,jest podobny do niemieckiego a ja niemieckiego niezbyt lubie:/

Moja kuzynka mieszka w Sztokholmie. Obecność Bałtyku sprawia, że temperatura jest taka sama jak w Polsce, zimą nawet wyższa. Język niezbyt przypomina niemiecki, moja kuzynka opanowała Szwedzki w ciągu roku pobytu w tym kraju. Co do zimna, to masz zapewne skojarzenia z Kanadą, gdzie jest klimat kontynentalny.

Moja kuzynka mieszka w Sztokholmie. Obecność Bałtyku sprawia, że temperatura jest taka sama jak w Polsce, zimą nawet wyższa. Język niezbyt przypomina niemiecki, moja kuzynka opanowała Szwedzki w ciągu roku pobytu w tym kraju. Co do zimna, to masz zapewne skojarzenia z Kanadą, gdzie jest klimat kontynentalny. Muszę lecieć, zajrzę jeszcze na ten temat jutro.

2 rozne skrajnosci...

jest ciekawe tez hehee

Serio tak masz??????!!!!!!!!!! Boze to chyba jaki oboz!

Tez tak mialam po zerwaniu z chlopakiem, to jest normalne co czujesz. Moze ci przejdzie...mnie przeszlo po 6 latach :(

tak, czytalam twoje topiki. bylo ich chyba z 5 (jak nie wiecej). w kilku nawet sie udzielalam radzac ci, zebys uciekala jak najdalej do tej poswirowanej rodzinki. baaardzo wiele osob ci to radzilo, ale ty nie uparlas sie zeby zostac i dalej pozwalas sie traktowac jak szmate. i wiesz co? wcale mnie nie dziwi, ze facet cie w koncu zostawil. predzej czy pozniej to musialo nastapic. bardzo dobrze sie stalo, ze nie jestes juz z tym swirem, powinnas mu jeszcze podziekowac. tyle, ze jak widze po twoich wypowiedziach ty nadal nie przejrzalas na oczy i wmawiasz sobie, ze to byla twoja wina, a on taki dobry byl kochal cie i wszystrklo cacy..... potrzebujesz leczenia kobieto. powaznie mowie. wiem, ze nie masz kasy teraz, ale jak staniesz na nogi to radze ci wybrac sie do psychologa. no ale znajac ciebie i twoje poczucie wlasnej "godnosci" to zaraz pojdziesz blagac faceta, zeby przyjal cie w powrotem. raz jeszcze mowie - idz sie leczyc kobieto.

to kobieta wampir?:P

Witaj w klubie, moj chlopak tez ze mna zerwal i jego rodzina bardzo sie do tego przyczynila, pierdo@@@ne mamisynki, niech spierd@@@

zaraz wam poszukam linkow do tych tematow autorki. ona ma powazne problemy z psychika, swoim postepowaniem sama sobie szkodzi. zreszta - poczytacie to sie przekonacie.

katów Znęcali się nad Tobą psychicznie

tyle znalazlam: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4069964&start=0 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4075502&start=0 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4080026 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4107850&start=0 to chyba nie sa wszystkie tematy autorki, ale i tak lektura niezla. milego czytania :P

do kobietki: przepraszam ,ale niby dlaczego mam problemy z psychika?Czuje sie... zle,tak to prawda. Ostatnio krzyczalam na niego bez powodu, spowodowalam ze nawet juz sie usmiechac nie mogl. Tylko ze ja juz nie umialam wytrzymac.to bylo ponad moje sily. Nie potrafie nie spac caly tydzien w pokoju po kursie,jesli czuje sie zle, jestem zmeczona, wszystko wokolo mnie jest ovbce, bo wiadomo, nie moge nawet zaprosic znajomych z kursu do tego PALACU, bo nie daj boze jeszcze sie okaza wlawymaczami:/ Jego matka ma bzika na punkcie wlawymaczy, wlazi do pokoju, zamyka te elektryczne zaluzje, nawet pooddychac wieczorem nie idzie zapachem lata, bo zamyka:(

do kobietki -jeszcze byl jeden temat, niedsawno zalozony..swoja droga to gratulacje ze potrafilas znalezc te tematy, bo ja nie dalabym rady (nie znam sie na komputerach itd):

ja w sumie chcialam aby te wszystkie tematy byly na jednym topiku ale nigdy nie udalo mi sie odszukac tamtych tematow.

to ja poproszę o wyjaśnienia mieszkałaś z teściami, a on zerwał? to z czyimi teściami mieszkałaś i dlaczego? masz męża i teściów, a zerwał z Tobą kochanek? nie masz męża, rodziców chłopaka nazywasz teściami - po cholerę mieszkałaś z chłopakiem i jego rodzicami?

hmm... autorko jakby ci to wyjasnic... nie mialam zamiaru cie obrazac mowiac, ze powinnas sie leczyc. ale uwazam, ze wizyta u psychologa jest konieczna. tkwilas w toksycznym zwiazku dlugi okres czasu, pomiatano toba rowno a ty pozwalalas na to. jeszcze tlumaczylas zachowanie agresorow, ze chca dla ciebie dobrze, ze opiekuja sie i takie tam. poczytaj sobie chociaz ksiazke "kobiety, ktore kochaja za bardzo" r. norwood. moze cos zrozumiesz.

No moge byc z siebie dumna:P odnalazlam swoj topik-zrobilam to tak ,ze cofalam sie w watkach i ...doszlam! http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4163861&start=120 to moj topik....ostatni.... ja nie mowie ze on byl beee a ja cudowna i mila i do rany przyloz. Nie!bylam wrednym wstretnym trolem, dogadywalam mu, zawsze mialam ostatnie slowo i tym go ranilam.zabijalam go.Jego ego jest male jak moje teraz... Widze po nim,ze zle to znosi

Ja bym nie wytrzymala ani sekundy!