marze o wulgarnym seksie..

gdzie ja bede oddana suczka a facet bedzie robil co chcial boje sie powiedziec partnerowi bo straci do mnie szacunek czy co....

ja też mam takie marzenie... ale jakoś nie powiedziałam do tej pory mojemu ukochanemu.. może kiedyś spróbujemy?

Zawsze jest ryzyko, ale może właśnie waszym partnerom to się spodoba. Może ich to też kręci?

Mój partner sam w przyszłości chciałby czegoś takiego spróbować;) tak "na ostro" podobno bardziej kręci;D

Gdy w niewielkim akwenie bez znaczenia strategicznego jakim jest sadzawka w moim ogrodzie rozlegną się pierwsze godowe postękiwania żab przywdziewam strój haitańskiego płetwonurka składający się tylko ze sznura pereł wykonanych z draży mlecznych ,zanurzam się w wodne odmęty by najbardziej napalonym samcom wykonać dynamiczne kręcenie wora.

-> Ta prawdziwa, a nie ten szczęp który wyżej sie pode mnie podszywa. Takie małe sprostowanie, że to nie jest wpis mojego autorstwa.

chyba juz czas na mnie-pierwsze żaby zaczynają kumać

a ja lubię posty "tego" podszywacza:)

->Dobra, dobra, daruj sobie:/ Ty, tam wyżej!

ma ktoś może jakieś solidne imadło??? Jeden z samców jest wyjątkowo jurny

Trzeba przyznać, że ten podszywacz z sadzawki przynajmniej nie sadzi błędów w co drugiej literze. A i używa słów ponad poziom przeciętnych podszywaczy, choćby taki akwen, przecież tego nie uczą już w przedszkolu, więc dla większości trolopodobnych to już za wysokie progi.

-> spadam stąd, bo to forum jest chore!:P piszcie sobie co chcecie...

Oj "zaczernij" się i powinni Ci dać spokój (choć niekoniecznie :P)

A przy okazji - jaki to dla Was, kobiet, jest wulgarny seks - na poziomie do przyjęcia. Taki, który Was kręci?

Sama nie wiem po co tu wlazłam. Może jestem poyebana ?

Tylko, że jestem tu pierwszy raz i nie bardzo wiem jak to sie robi;)

fajny podszyw :D

ja też marzę o ostrym ruchank, najlepiej na skwerze w południe

dziękujeme

Marzę również o niełamliwym salami i o sprężystym kabaczku

Klikasz na górze "Forum - strona główna " Później na głównej "Internautko, zarezerwuj swój nick »" (takie na czerwono). A dalej to już łatwe.

Ale ja jestem blondynką :(...

no ale włoski łonowe mam czarne jak heban, jak węgiel a węgiel to skarb to antracyt

"Ale ja jestem blondynką ..." To źle? ;) W czym to przeszkadza?

Bo jezdem gupia...

antracyt jest koloru szaro-czarnego :D

Może to już z siwizną :P Tzn. u podszywacza.

ten podszywacz jest niezly :D i dla mnie moze byc nawet szaro-czarny,zreszta mozna ogolic :P :D

Nie nie, i będzie nam tu łysy podszywasz śmigał? ;) (Widać, że się stara - tylko, że mu się chce to pisać. Mi by się nie chciało. Tutaj zresztą podszywacze i tak nikogo nie ruszają. Stały element krajobrazu).