Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana jestem juz...

Poszłybyscie na moim miejscu do pracy???

Polecane posty

Gość załamana jestem juz...

Jestem załamana...tydzien temu podpisałam umowę o prace,miałam zacząc od wrzesnia...wszsystko super,praca moich marzen...ale...mam dwie córki- 4 i 2 lata.Zanim zdecydowałam sie na pójscie do pracy zapytałam mamę o to czy ewentualnie zostałaby na kilka godzin dziennie z moimi córkami-bez wahania sie zgodziła.Z kazdym jednak dniem widziałam ze moje dzici ja męcza-narzekała ze jest zmęczona,ze sie musiała za niumi nabiegac.we mnie narastałay wątpliwosci czy mama da radę-wielokrotnie pytałam czy napewno sie zgadza na opieke nad dzIewczynkami-Ona zawsze mówiła ze zdania nie zmieni i juz podjeła decyzje.Ale ja swoje widziałam-jak tylko zostawała na kilka godzin z dziecmi bo ja jechałam cos załatwic to mama \miała podły humor.Dzis pokłóciłysmy sie na m,axa- załuje ze podpisałam tą umowe na dwa lata...w nerwach mama mi wykrzyczała ze ma zamiar odpoczywac a nie zajmowac saie wnuczkami,ze to ja powinnam sie zajmowac dziecmi..zgoda,wiem ze nie ma obowiązku zeby sie nimi zajmowac ale jej tez moja babcia pomagała mamie zeby mogła isc do pracy tym bardziej ze nasza sytuacja finansowa jest nieciekawa...co mam zrobic teraz ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może spróbuj zatrudnić jakąś opiekunke. Widać że twoją mamę przerosła opieka nad dziewczynkami i chyba sobie nie zdawała sprawy jak one mogą ją wymęczyć przez te kilka godzin. Spróbuj może opiekunke wziąść co drugi dzień a co drugi dzień dzieci u twojej mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w 39 tc
Ja bym na 100% poszla do pracy. Starsza corke wyslalabym do przedszkola, a mlodsza do zlobka. Sama zreszta od razu po macierzynskim wracam do pracy, choc mieszkam za granica i nie mam zadnego wsparcia od mojej rodzinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...........oj............
Czy ja dobrze zrozumiałam? Zaczynasz pracę od września a już teraz Twoja mama zajmuje się wnukami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula2op
Twoja matka nie ma obowiazku bawic twoich dzieci,ale jesli piszesz ze pytałas ja o to czy sie nimi zajmnie i to kilkakrotnie to uwazam ,ze nie powinna sie teraz z tego w taki sposob probowac wykrecic.Jak na dorosła osobe to troche dziecinne podejscie ,bo chyba zdaje sobie sprawe jakie sa konsekwencje podpisania umowy.Mam nadzieje ze sie jakos dogadacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana jestem juz...
Oczywiscie ze nie ma obowiązku ja to rozumiem i szanuje ale wiele razy zapewniała ze zostanie z nimi.A zostaje teraz tylko czasem kiedy ja jade cos załatwic bo mieszkamy w jednym dwurodzinnym domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33 t.c. ...
Oczywiście! Idź do pracy. Realizuj się, nie trać szansy. A z mamą, jeśli opieka nad dziećmi ją męczy, może dogadasz się, że weźmie choć kilka godzin tygodniowo opieki, a na resztę czasu zatrudnisz opiekunkę. Co do sttarszej córki - powinnaś ją wysłać do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana jestem juz...
do przedszkola zamierzam własnie ale rusza dopiero od pazdziernika i tylko na popołudnie -taki dziwne zasady... a młodsza musi zostac pod opieka.Cóz na opiekunke nas nie stac bo jak juz pisałam mamy kiepską sytuacje z kasą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33 t.c. ...
to może młodszą oddaj do żłobka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana jestem juz...
nie ma złobka w mojej mieścinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za dziwne przedszkole
ktore dziala popoludniami? Znajdz inne i poślij dzieci do przedszkola albo zatrudnij opiekunkę, co za problem. Ja poszłam do przedszkola jak miałam 2 lata :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie masz w tej miescinie kolezanki siadzącej w domu i potrzebującej zarobic? u mnie tak często kolezanki sobie tak radza - jedna ma swoje w wieku kolezanki - dwie dziewczynki a dwulatka z nimi. ma rozwiazane zajecie czasu i pieniadze. na marudzaca mame kwekajaca po powrocie z pracy bym sie nie zdecydowała... nie przekroczysz progu nie zjesz obiadu a dzieci juz wisza na Tobie...i ta mina mamy nie strasze przedstawiam realia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale opiekunkę byś wzieła jakbyś już pracowała no i zarabiała czyli wasza sytuacja finansowa by się poprawiła tak więc miałabyś kasę na opiekunkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×