Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość młodaa...

nieudany... pierwszy raz

Polecane posty

Gość sasetka 1988
Napij się różowego wina na rozluźnienie..pomaga, bo rozszerza naczynia krwionośne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no próbowaliśmy na jeźdźca i nic może za krotko hm... a na pierwszy raz najlepsza jest prezerwatywa czy tabletki?? twoim zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasetka 1988
Niech Twoj facet kupi sobie prezerwatywy z podwojnym nawilzeniem...Ty musisz byc max rozluzniona i oczywiscie mokra...sprobujcie z lubrykantem...najlepiej na jezdzca staraj sie powoli na nim usiasc a niech on porusza Twoimi biodrami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maslane oko
Mam 19 lat, też miałam 15 lat, gdy straciłam dziewictwo. Zrobiliśmy to po 6 miesiącach związku i 3 latach znajomości, jesteśmy razem do dziś... Niby nie żałuję, ale... teraz mam jednak do siebie jakieś pretensje, chociaz wtedy ta decyzja wydawała mi się przemyślana (ha-ha). Gdybym mogła cofnać czas to poczekałabym/ Zastanów się nad tym porządnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasetka 1988
kupcie sobie lubrykant , wtedy bedziesz bardziej mokra...wino....jezeli chodzi o tabletki to jeszcze lepiej....ja osobiscie gumy nie lubie:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pies Hc
Lepiej tego nie robić w tak młodym wieku. Później przypuszczalnie stwierdzisz, że nie było warto. Mam pytanie- Od kiedy jesteście razem, to znaczy, że nie tylko chodzicie ze sobą, ale także przytulacie, trzymacie za ręce, siadasz mu na kolanach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie bylo tak...
wprawdzie mialam 19 lat hehe.sam pierwszy raz mozna powiedziec trwal tydzien!poniewaz moj partner mieszkal sam probowalismy codziennie i bol byl nie do zniesienia a.e ktoregos dnia rozluznilam sie bardzo wczesniej dluga gra wstepna i usiadlam na niego i poczulam takie zejscie...pojawilo sie troszke krwi chyba lzy szczescia a pozniej bylo tylko lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prof_dos
Dziewczyno, Twój facet jest przestępcą. Jeśli jest 5 lat starszy to znaczy, że próbował seksu z niepełnoletnią. A za to się siedzi. Co proponuję? Nie baw się w seks, bo nie dorosłaś do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nvieihnv
tajemnicza_ Ja straciłam dziewictwo "na raty" - żeby nie było, ja miałam 20 lat, chłopak 23. Najpierw chcieliśmy się kochać klasycznie, ale poczułam taki ból, że nie dało się wytrzymać. Mój skarb wyszedł ze mnie, podłożył mi poduszkę pod tyłek i wszedł jeszcze raz, ale tym razem też się rozpłakałam. Przytulił mnie, całował i potem po moim wyjściu czyścił olbrzymią plamę z krwi na łóżku :D Następnego popołudnia spróbowaliśmy znowu - klasycznie. Bolało przy wejściu, przy kilku pierwszych ruchach i potem przestało, choć lekkie plamienie jeszcze było. W nocy kochaliśmy się normalnie i nie było już ani krwi, ani bólu tylko czysta przyjemność :) Grunt to się nie zrażać, zacisnąć na chwilę zęby i zaufać chłopakowi, z którym spędzi się potem upojne chwile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O;)! Widzę, że ktoś tu jeszcze zaglądał na założony przeze mnie temat;). tajemnicza_ ma podobny problem, więc jednak nie tylko mnie spotkała taka hmm.. trochę przykra sytuacja.. Ale udało Ci się w końcu, czy nadal próbujecie i nic? Bo w moim przypadku, chcieliśmy zrobić to jeszcze kilka razy, bez powodzenia niestety, ale mogę stwierdzić, że jak mój chłopak we mnie 'wchodzi', to nie sprawia mi to już takiego bólu. Gorzej jednak jest z przebiciem, bo wtedy mnie bardzo boli... Nie mam pojęcia czemu tak sie dzieje, bo wydaje mi się, że nie chodzi o to, że jestem tam jakoś psychicznie źle nastawiona, bo ciągle mam nadzieję, że nam się uda... Ale widocznie to jeszcze nie jest odpowiednia pora. Kiedy oboje będziemy tak naprawdę gotowi i pewni, że chcemy to zrobić, na pewno będzie dobrze;) Grunt to pozytywne myślenie;) Pozdrawiam:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mogę;D Już dwa lata minęły;d Teraz już wszystko jest w najlepszym porządku:) Przed jego ostatnim wyjazdem do Niemiec ostro poszaleliśmy w samochodzie;) Chyba sama nauczyłam się podchodzić do seksu na luzie i według mnie to jest gwarantowany sposób na sukces;) Polecam wszystkim, mającym trudności w tych sprawach;D Pozdrawiam serdecznie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnxvbnvcmxvcx
Młoda, masz obecnie 17 lat? Ja mam 20 i jestem dziewicą :O Jak tam czytam o seksie w samochodzie itd to myślę sobie, że już jestem stara i nigdy mnie to nie spotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, nie przejmuj się:) Na pewno jeszcze wiele cię w życiu spotka;) Może nawet jeszcze ostrzejsze sprawy:D Wiesz, dla każdego jest przeznaczony inny czas;D. Najważniejsze to nie tracić nadziei, naprawdę;). Ja też widzisz, byłam załamana, bo mi się nie udawało w tych sprawach, ale jak wrzuciłam na luz, to teraz jest wspaniale:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A poza tym, 20 lat to przecież jeszcze nie koniec świata;D I według mnie, to powinnaś być dumna z tego, że jeszcze jesteś dziewicą, bo to dobrze o tobie świadczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×