Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jam ci on

jak pobudzić kobiete by nabrała ochoty na SEX!!!

Polecane posty

Gość gawrylkop
ja swojej żonie na pobudzenie kupiłem żel libidizer smaruję jej myszkę i ma wiekszą ochotę i odczuwa fajne mrowienie myszki po tym żelu a jaki poślizg daje podczas sex-u szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może poproś ją żeby zrobiła badania hormonalne. Może się okazać, że ma chorą tarczycę, za niski estradiol lub wysoką prolaktynę. Czasem najprostsze rozwiązania są najlepsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kondardziklop
moja żona też ma problem z ochotą na sex i postanowiłem kupić krople http://www.sklep-intymny.pl/product-pol-158-Extra-Spanish.html?affiliate_source=propartner&affiliate=005906 i po cichu dolewam jej do picia i powiem że działa jak sobie siedzimy i zaczynam ją calowac to całuje mnie namietnie i potem robieranko i sie kochamy a wcześniej tak nie było warte pieniędzy te krople

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AGIA to po jaką cholerę sobie robiłaś dzieciaki jak nie masz na to siły? A poza tym nie umiesz ich wychować skoro nie pomagają sprzątać, robić sobie kolacji,powiesić swoich gaci itp. Nie radzisz sobie ze sobą, a zwalasz wszystko na męża i dzieciaki. Znam kobiety które mają 4 dzieci i widzę jak sobie spokojnie codziennie z koleżankami plotkują, tak więc można... No chyba mam już przerąbane więc kończę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maad81
Frosty. Jesli nie chcesz sie ze swoja dziewczyna kochac 2 razy dziennie nawet jak ma okres, to nie jestes seksoholikiem. Wiem z doswiadczenia, ze jest trudno w takim zwiazku. Ja nad swoim pracuje i wiem, ze czasami mozna cos zmienic. Zrobilem mala rewolucje w swoim mysleniu, w swoim podejsciu i w gruncie rzeczy, to zmienilem siebie, a nie kobiete. Bo ona po prostu czekala, az bede inny, tylko ja nie dosc mocno jej sluchalem. Wiem, ze zabrzmi jak banal, ale wsluchaj sie w swoja dziewczyne, co mowi, a moze dowiesz sie dlaczego i czy to w ogole ma dla ciebie sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyciągnij ją do siebie, przytul mocno, niech poczuje, że masz twardego kutasa albo dojdź do niej od tyłu i przyciągnij za biodra (ale nie jebnij;)) do siebie, poczuje przez spodnie fiuta to jej się zachce. Zacznij ją całować, mnie pocałunki bardzo podniecają więc może na nią też zadziała. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na poczatek: wyprzystojniej:) nic tak nie działa na laski jak przystojny facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek7852
Panowie! Ale czy ktorys z Was wogole probowal kiedys g r y w s t e p n e j ? ale takiej z prawdziwego zdarzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość609060
kobiety sex mają w głowie a nie między

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słowianka 1717
Tomek ha ha ha ha:) Dooobre:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic tak zadowalajaco na mnie nie dziala jak powrot do domu pieknie wysprzatanego przez meza, zwykla smaczna kolacja i przy tym komplementy. Wtedy zawsze mam ochote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kapelusz moja tez tak ma to poprostu sa SEX LENIE a nie ze nie ma ochoty czy ja cos boli a jak juz przywaliz rogi to rozwod placz ze zdradzasz itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HamAH
Współczuję Was mężczyźni tych problemów z Waszymi kobietami - szczerze Uważam, że faktycznie może być przyczyną brak Waszej pomocy w codziennych obowiązkach. Brak jakiejkolwiek pomocy z Waszej strony. Wtedy nie ma się co dziwić, że kobiecie się NIE CHCE. Od tego trzeba zacząć - czyli od POMOCY :) Jeśli tutaj jest wszystko ok problem staje się poważniejszy i naprawdę jeśli ONA sama nie powie o co dokładnie chodzi to z znikąd się tego nie dowiecie. Ja zawsze mówię co mi nie pasuje i co jest nie tak. Dla mnie szczera rozmowa to podstawa związku. Co do samego seksu. Ja chyba mam większe potrzeby niż mój partner ;) I bardzo często chyba w 70% ja inicjuję seks. On mi odmówił z kilka razy kiedy naprawdę miał zły dzień. Podsumowując polecam szczerą rozmowę. Choćbyście już mieli za sobą ich wielką ilość. To tej się przygotujcie i bez uzyskania powodu nie możecie odpuścić. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mialem dziewczyne przez 4 lata, raz na pare miesiecy seks, mowila ze jak chce czesciej to zebym sobie znalazl inna, w koncu przyj****eym glowa w sciane i opamietalem sie i mam nowa partnerke, dupcze ile i kiedy chce 🖐️ radze wam rozstac sie z ozieblymi babami bo to tylko marnowanie zycia 🖐️ a milosc bez seksu to jak samochod bez kol :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie rozumiem co robicie
z takimi kobietami moja uwielbia się seksić i robimy to minimum raz na dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izrasowlio
U kobiet sex zaczyna się w umyśle, reagujemy na słowa, zapach, wasze podniecenie... jeżeli dacie nam odczuć że w danej chwili jesteśmy dla was najważniejszą częścią wszechświata na pewno damy się skusić;) izrasowlio.blogspot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę że jakoś brak panom wiedzy. Nie będę się rozpisywał powiem krótko. 1) Kobiety potrzebują seksu trzy razy więcej niż mężczyźni. 2) Kobieta nie zrobi ci czegoś dlatego bo nie, ale dlatego że na to nie zasługujesz.. 3) Kobieta potrzebuje i to jest podstawowy warunek BEZPIECZEŃSTWA Jeszcze mógłbym pisać i pisać ale podam hasła NPL PUA Steve Piccus , Mastery po googlujcie trochę a zdobędziecie wiedzę. Tylko żebyście nie płakali później jak rozbudzicie swoje kobiety. Ja z moją żoną miałem podobnie sex raz na dwa tygodnie (jak się wykłóciłem) i do tego jeszcze drętwy, a teraz średnia dwa razy dziennie i jest odlotowo. Wprowadzałem to przez pół roku u was może to być krócej lub dłużej ale warto spróbować. Warte obejrzenia filmy White Tiger Tantra - The Awakening Dvd 1- Part1 i następne razem 5 filmów i Welcomed Consensus - Deliberate Orgasm Vol 2 - The Technique Of Peaking & Extended Orgasm. (nie pokazywać swoim kobietom)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak tak czytam nie ktore wypowiedzi to mi sie zyg.... ac chve. tak my faceci nic wam kobietom nie pomagamy wszystko robicie zawsze same a jak chcemy sobie pobzykac to ch...ja w lapy. moja kobieta jest taka sama wiekszosc obowiazkow domowych jak pranie sprzatanie gotowanie I dzieci robie ja (taki mam rodzaj pracy) moja zona pracuje dorywczo 3 razy w tygodniu po 4 godziny( zmeczona na pewno nie jest). co do seksu jak mi sie chce to nigdy nie ma ochoty(2 lata juz nic nie bylo) na tomiast jak ona ma ochote to wtedy nic jej nie przeszkadza (oczywiscie w tedy ja jestem zmeczony). jedno jest pewne jak kobieta jest oziebla to nic tego niezmieni (fakt da wam na odczepnego) jedyna rada I to rowniez nie zawsze skutecza SEKSUOLOG (moze pomoze) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnych rzeczy nie zmienisz, wiem co mówię bo miałam kiedyś oziębłego faceta. Ile ja się naskakałam przy nim :( Widziałam, że go podniecam ale zero inicjatywy. Kiedyś powiedział że się wstydzi.. Dałam sobie z nim spokój, bo to jest frustrujące a ja strasznie lubię seks. Przychodzi mi jedno do głowy: Czy ona na pewno ma z Tobą orgazm? Spotykałam się kiedyś z facetem, który w żaden sposób nie dawał rady mnie zaspokoić. Po jakimś czasie nie chciało mi się z nim chodzić do łóżka.. Według mnie im więcej seksu (z satysfakcją) tym więcej się chce, musisz ją rozru(ch)szać :D Druga sprawa to czy bierze pigułki? Niektóre kobiety reagują spadkiem libido na hormony. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak czytam, czytam i stwierdzilem ze na seks musimy sobie zapracować/zarobić to nie na tym ma chyba polegac. Kobieta powinna sama tego chcieć, a nie dopiero jak zapracujemy. Troche to glupie porównanie ale dobre, bo jeśli ja mam iść z Nią na zakupy czy do restauracji i jeszcze wieczoram nic z tego to już lepiej dać zarobić jakiejś Pani. Ja bardzo kocham swoją wybranke i nie chciałbym korzystać z usług innej kobiety i nie zamierzam korzystać. Ktoś jescze napisał o grze wstępnej, gdy jej próbuje to nagle słysze "ale nic nie będzie" albo "ja nie chce nic robic" i tak prawie za każdym razem. Ręce mi wtedy opadają, ale co zrobić. Ja w takiej sytuacja zawsze próbuje utrzymać nerwy na wodzy i udaje mi sie to. Odwracam sie od Niej i ide spać, bo już wtedy to mi system pada, że tak powiem. Kocham swoją kobiete i nie zamierzam jej zostawić. Mam nadzieje, że coś sie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfvv
ja też mam ten sam problem mam w domu ładną żonę śliczną brunetke 56 kg 168 cm ciało jak modelka a ma 31 lat ale co z tego jak p*****l... bez talencie nic sama nie zrobi no nic nie ubierz się a nawet jak to zrobi to po ostrej awanture o SEX to się budzi i nawet jak tam koleżanka napisała wcześniej c**a nie jestem zarabiam dobrze kupuje buty kurtki po 1500 zł złoto i hu.... zimna jak lud. jak ja się nie odezwie to ona nie zrobi ani kroku a szczerze powiem szukać kochanki humm.. miałem dwa lata to ciężko ogarnąć później się zakochała próbowała utrudniać nam życie. w****i.. mnie te ******** bez talencie zrobie test od dzisiaj i w ogóle się nie odzywam zobaczymy po jakim czasie coś w ogóle powie o sex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiedz jest banalna, wszystko zależy od libido. Pomagać mozna we wszystkim i to wcale nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje życie seksualne polepszyło się odkąd zacząłem dzwonić ze strony http://sextelefon.twojweekend.com i flirtować z paniami które tam pracują. One rzeczywiście potrafią mnie pobudzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Panowie , ja tez kocham swoją kobietę ale ileż mozna ... Ciagle nie nie nie bo głowa bo cos tam. U mnie nie było problemu z gotówka wiec ten argument w mojej sytuacji odpada,przez to ciagle nie sam wpadłem w kompleksy bo myslalem ze ze mna jest cos nie tak , a przecież staram sie dbać o siebie i o dom . Niestety w moim przypadku pomogła inna przykra sytuacja a mianowicie zdrada :( od kiedy zaczęłem spotykać sie z inna dziewczyna od tego miesiąca zaczęłem zauważać lekka poprawę ze strony swojej dziewczyny ale uważam ze chyba jest juz za późno . Po 7 letnim związku nawet nie wiem jak jej to powiedziec ze juz nie chce byc z nią :( bo obudziła sie troszeczkę za późno . Smutne jest to ale taka jest prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arx
Rada jest jedna i prosta - NIC NIE ROBIĆ. Chcesz ją bzyknąć? To idziesz i ją bierzesz siłą, obojgu się to podoba. Finito.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na szczęście, nie mam z tym większych problemów. Ja lubię podejść do kobiety, pocałować ją w szyję i zrobić lekki masaż. Masuję lekko piersi i rękę opuszczam coraz niżej. Wsuwam pod jeansy i pod majtki. Smeram ją po łechtacze i wargach. Czasem też włożę palec głębiej i trochę ja spenetruję palcem. Przy tym drugą ręką głaszczę jej włosy i całuję w usta. Raz powierzchownie i tylko muskanie, raz głęboko i namiętnie we wzajemnym ucisku ust. Ważna jest zmiana tempa i dynamiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam wszystkich.Po dwunastu latach małżeństwa doszedłem do kilku spostrzeżeń,o których zaraz opowiem.Przed ślubem spotykając się przez trzy lata nasz sex trwał od godziny do nawet pięciu i tu nie mówię o grach wstępnych ale o kilku godzinnej penetracji i tak myślałem że będzie zawsze bo sex mógłbym uprawiać codziennie,a tu ząng !!!Po ślubie a była w ciąży sex był często po porodzie zmęczenie dawało sobie znać i dawała z obowiązku,gdzie często były z tego powodu kłótnie,lecz miałem 22 lata i duże potrzeby.Gdy syn miał 3 lata wyjechałem do Hiszpanii za pracą na pół roku.Po powrocie i tu jest moje pierwsze spostrzeżenie JAK WRÓCIŁEM PIERWSZEJ NOCY NIE BYŁO SEXU TYLKO RŻNIĘCIE NA MAXA .Dzisiaj mając 12 lat małżeństwa sex uprawiamy trzy razy w tygodniu bo tak mamy ustalone ,a w wolne dni pranie robię sam, mogę codziennie.Więc tak: -Kobieta ma ochotę na sex,w moim przypadku, w płodne dni -po drugie gdy przynoszę wypłatę -po trzecie jak kupiliśmy nowy samochód,czy coś podobnego. Powiem Wam tak niestety monotonność codziennego życia:obowiązki,praca,dzieci itd.zniechęca kobiety do sexu i gdy jest zmęczona to nie wiem jak byś się starał to nie dojdzie,ale żuć na stół 10000 zł to dojdzie nawet wcześniej niż położy się na łóżko.Więc wszystkie kobiety to k...y które dają jedne za gotówkę a drugie za utrzymanie.Może obraziłem kobiety które mają ochotę na sex często, z góry Przepraszam,a cała reszta czytająca owy post niech się zastanowi, bo to właśnie o Tobie napisałem Kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie było by to piękne,kładziecie się do łóżka a tu naga gotowa i pozycja 69.A tu cipki nie dotykaj, piersi bolą nie dotykaj.A tylko maczugo w głowę i zerżnąć ,w tedy robisz co chcesz i dotykasz gdzie chcesz.Najwyżej guz rano na głowie!!!Bo właśnie nasz praprzodek tak robił i kobieta ma w genach zakodowane że bez guza nic nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krystian97
Ja już osobiście nie mam z tym problemu :) ale miałem taki okres na początku związku. Przede wszystkim gra wstępna która nie trwa 30 sek. Po 2 robić od czasu do czasu przerwę bo in częściej to robisz tym staje się to dla nas norma i monotonne jest tylko że my mamy potrzebę fizyczna a kobieta nie i dlatego facet musi. Miałem tak że dziewczyna wstydzila się minetki i loda. Zawsze to ja musiałem zacząć ja dotykać rozbierać itp. Pewnego razu po prostu czekałem aż sama będzie chciała trwało to tydzień a ona ze względu na to że była przyzwyczajona do sexu codziennie to nie wytrzymała nie dawałem hej żadnych oznak że mam ochotę na to. Po tygodniu obudziłem się w nocy jak mi trzepala gdy spałem. Zacząłem udawać że nadal śpię zacząłem na dotykać itp aż wkoncu byliśmy nago i wtedy już przestałem udawać i się kochalismy dodam że było o wiele lepiej bo oboje mieliśmy na to wielka ochotę. Teraz robię tak że 3-4 dni sexu dwa dni przerwy i teraz starczy że dam jej buzi gdy kładę się do łóżka po chwili mnie zaczyna całować dotykać a sprawa dalej sama idzie. Do tego tak jak dziewczyny pisały jak będziecie denerwować dziewczynę to nie macie co liczyć. Nieraz wystarczy wieczorem wziąć ja gdzieś na odludzie na spacer tak żeby mogła ubrać się w stare dresy itp. Spędzi czas z wami i odpocznie od reszty rzeczywistości. Gra wstępną też ważna sprawa moja dziewczyna zaraz po tej akcji pozwoliła sobie minetke zrobić i trochę dłużej jej zajęło co do loda ale już jest okej. Teraz sama podczas całowania pyta się czy jej zrobię minetke. I chłopaki nie robię jej 30 sek albo 2-3 min. Ja poświęcam 10-15 min nieraz nawet dłużej a uwierzcie mi że odplaci się wam to. Dobra sprawa jest na weekend jak jesteście w domu. Nakrecac ja przez cały dzień. Od rana robić jej zberezne rzeczy mówić jej na ucho takie rzeczy. Zrobić w ciągu dnia z 3-4 razy minetke po 5 min tak żeby jej nie zaspokoić to obiecuję że wieczorem was zje. To proste każda kobieta kocha sex tylko my nie umiemy im w tym pomóc. Zamiasty siedzieć przed tv pomóżcie jej ona się ucieszy a gdy da ci buzi za to że pomogłes powiedz jej coś zboczonego ale nie w stylu że ci stoi. Coś bardziej w stylu że ma fajny tylek w tych spodniach, albo że sexi wygląda jako pani domu. Mam nadzieję że pomogłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×