skad tyle jadu ?

Ok, może znasz dobrze sytuację swej sąsiadki- ale nie znamy sytuacji wielu kobiet, które piszą tu z pewnymi pytaniami i problemami. W mojej przyszłej pracy umiejętność wczucia się w sytuację drugiej osoby, umiejętność wysłuchania jej, umiejętność dostosowania stylu konwersacji do rozmówcy jest kluczem do sukcesu. W pracy pedagoga należy starać się zrozumieć o co chodzi rozmówcy- czy chce się tylko wyżalić? czy oczekuje porady? wsparcia psychicznego? pomocy? jakiego rodzaju? To wszystko jest ważne. Bez tego lepiej w ogóle się nie wypowiadać w kwestiach czyichś problemów.

byłam tu 2,5 roku temu. Uciekłam zszokowana ilością jadu. Teraz "wróciłam" NIC SIĘ NIE ZMIENIŁO :o

mnie szokuje ilość tego jadu ale i poziom dyskusji u kobiet jak kobiety matki 20i 30 letnie potrafią wyzywać kląć szmacić drugiego człowieka ostatnio przekonałam sie o tym wchodząc przez przypadek na forum mamuśki z Niemiec no żal tych kobiet(o ile można nazwać je kobietami) i tych dzieci co na co dzień żyją z takimi matkami :(

no właśnie jad i poziom dyskusji...w wiekszosci wyksztalcone kobiety a potrafia takim jezykiem operowac,ze uszy i oczy wiedna jesli komus przeszkadza ,ze kobiety zala sie ,ze nie maja za co zyc i odpisuje po co tyle dzieci rodzilas....kurcze nie rozumiem tego to jest forum anonimowe moze te kobiety w gruncie rzeczy sa zaradne i zyje im sie dobrze,maz wcale nie jest najgorszy itp ale maja chwile slabosci i zakladaja topik zeby sie wyzalic i ponarzekac .tutaj moga to zrobic anonimowo ,moze na codzien nie narzekaja tylko mialy slabszy dzien i tyle ,trzeba od razu wyzywac kobiete i jej dzieci ,w dodatku co mnie bardzo razi jak wyzywaja cudzie dzieci od bachorow a w "brzuszkach"maja "fasolinki"