Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KingaMichałkowa

Mieszkanie z teściami - jakies rady?

Polecane posty

Gość KingaMichałkowa

Mam niedługo zamieszkać razem z przyszłymi teściami, kończymy już remontować. Będziemy mieć oddzielne piętro i oddzielną łazienkę, kuchnia i wyjście wspólne. My przez większość czasu w ciągu dnia, będziemy w pracy, bo będziemy dojeżdżać, od godziny 6 do 17 poza domem. Macie jakieś rady żeby nie było konfliktów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaat
jedną rade......zamieszkajcie jednak zupelnie oddzielnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak: -zero wspolnych obiadkow -osobne zakupy -nie podrzucac im ciagle dziecka -pomagac w pielegnacji ogrodu zyc jak nie u siebie,zawsze miec kogos na uwadze...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak szczerze ma rację... Opłaty typu gaz, prąd dzielić na osoby, żeby wszystko było jasne (chyba, że macie własne liczniki). A i lepiej zamontujcie zamek do waszych drzwi, by przepadkiem ukochana teściowa nie wpadła na pomysł by wam posprzątać... i uśmiechać się, być życzliwym, ale nie dać sobie wejść na głowę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym radziła przede wszystkim ustalić zasady. Macie ogródek- kto o niego dba, kto decyduje co w nim rośnie? Kto zajmuje się działką, garażem? Bo nawet takie "głupstwa" mogą wywołać jeśli nie konflikt, to przynajmniej żal u jednej ze stron. Jak dzielicie rachunki, co robicie z jedzeniem... Właściwie prędzej czy później wygodniej by Wam było żywić się samodzielnie, bo będziecie mogli mieć obiad o tek godzinie o której wracacie z domu, a nie odgrzewany. Każda kobieta ciut inaczej gotuje, najlepiej byłoby załatwić sobie oddzielną lodówkę. Ustalić co kto sprząta, uprzedzać o wizytach gości... I właściwie zamki w drzwiach to nie jest złe wyjście. Może przy wejściu na waszą część mieszkania. Po prostu się dogadać... wykazać dobrą wolę i zrozumienie dla ludzi z którymi się mieszka. Jeślibyś miała teściową jędzę raczej byś z nią nie mieszkała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedyna rada
niezawodna- mieszkac osobno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedyna rada
niezawodna- mieszkac osobno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZGADZAM SIĘ Z ...tak szczerze -zero wspolnych obiadkow( mąż ma jeść co ty ugotujesz a nie żeby latał do mamusi) -osobne zakupy (osobna lodówka w miarę możliwości) -nie podrzucac im ciagle dziecka(ustalić z góry -zero słodyczy!) :) -pomagać w pielegnacji ogrodu życ jak nie u siebie,zawsze miec kogoś na uwadze... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KingaMichałkowa
Nie będziemy mieszkać gdzie indziej bo w tym momencie remontowaliśmy całe piętro, bo było w stanie surowym. Jego rodzice zaczęli budowę domu jakieś 10 lat temu ale skończyli tylko jedno piętro, my wykończyliśmy drugie. Wzięliśmy kredyt na ten remont. Poza tym dom ma być zapisany na mojego narzeczonego. Z teściową ustaliliśmy na razie że ona będzie robiła obiady, bo my pracujemy w innym mieście i dojedziemy do nich o 17 albo i później zależy od korków. My będziemy w weekendy gotować. Co do liczników to nie wiem czy jest sens dzielić, bo kuchnia ma być wspólna. Ogródek jest ale ja sie tam nie tykam, bo to raczej hobby teściowej. Teście sa w porządku, teść naprawdę wspaniały człowiek i zawsze staje po mojej stronie. Dużo pomagali nam przy remoncie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw sie, nas tez po slubie czeka mieszkanie z rodzicami, ale moimi i tak sie zastanawiam jak to bedzie.Lubia bardzo mojego narzeczonego i w ogole sa w porzadku ale co innego jak siedzimy u mnie na weekend a co innego zamieszkac razem.Eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"szoruj babcia do kolejki - największy błąd!!!!!! WSPÓLNA KUCHNIA I OBIADKI GOTOWANE PRZEZ TEŚCIOWĄ!!!!!!!" ale...dlaczego? jesli teściowa dobrze gotuje to w czym problem?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od poczatku ustalcie jasne zasady. Jesli tego nie zrobicie, chcąc nie chcąc pojawia sie konflikty. Dlatego najlepiej od razu powiedziec sobie jak Wy widzicie wspólne mieszkanie, i jak widzą to teściowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×