Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna1987

Nie chce wesela!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość smutna1987

wszyscy (moj misiek, tesciowie, rodzice, reszta rodzinki) chcą mnie przymusic.co robic??????zgodzic sie dla swietego spokoju????!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic na siłę- powiedz
ze to Two dzień i chcesz małe przyjęcie lub tylko garstkegościw kościele (USC). To ma być dla ciebie szczęśliwy dzień a nie udręka. Wiele osób obecnie odchodzi od robienia wesel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez nie chce
i tylko moi rodzice nie maja cisnienia na tym punkcie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE MASZ OBOWIĄZKU
CHCIEĆ WESELA!!!!!!!!!!! ani uklegać presji rodzinki na zasadzie "co ciocia/bacia/ludzie powiedzą"!!!!!!!! Nie chcesz potupajki ani spędu rodzinki "14 woda po kisielu" - nie masz obowiązku ulegać!!!! Jeśli opcja np. skromnego obiadu dla rodziny + (przykładowo) grilla dla przyjaciół nie przejdzie, zaproponuj MAŁE wesele trwające np. tylko do północy. Ilość gości - max 40 osób. Jeśli rodzinka będzie się upierała - po prostu tupnij nogą. TWOJE zdanie musi się liczyć, nie ma głupiego gadania, że wesele musi być , bo ślub dla Młodych, a wesele DLA RODZINY = obowiązkowe... Większej głupoty ze świeczką szukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcesz to nie rob, nie rozumiem problemu? chyba ze rodzice i tesciowe ci sponsoruja slub no to co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna1987
Napisalam mu SMS-a, ze jak dalej mnie bedzie zmuszal to odejde.odpisal, ze i tak bedziemy miec wesele, czy tego chce, czy nie ;( wieczorem porozmawiam z nim i z rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale ona ma tupnąć nogą
bo ona nie chce a zdanie narzeczonego sie nie liczy?? jak ty niechcesz, a on chce to moze jakis kompromis, male wesele max 40-50osób i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to gratulacje
bo skoro narzeczony juz treraz mówi, że wesele będzie "czy tego chcesz czy nie chcesz" to wiej dziewczno na cztery wiatry, bo inaczej to dziecko będzie "czy tego chcesz czy nie chcesz", seks będzie "czy tego chcesz czy nei chcesz" i obiad u mamusi "czy tego chcesz czy nie chcesz" :( Więc zastanów się poważnie, "czy tego chcesz czy nie chcesz" - życia z tym facetem i ciągłego ulegania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby mi tak facet powiedział to nie zgodziłabym się nigdy w życiu. Nie daj sobą pomiatać w ten sposób. A co do tematu ja też nie chcę (my nie chcemy), a i tak będzie. No bo jak to bez wesela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..istnieje rozwiązanie twojego problemu.Wezcie ślub nie informując o tym najbliższych.Po fakcie udzielcie wyczerpujących informacji.A swojego miśka/jak piszesz/przekręć na swoją stronę,albo daj się przekonać do waszego wesela.Problem zniknie,powstaną nowe he,he!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez chyba nie chce wesela
czemu? bo moja rodzina i rodzina chlopaka liczy w sumie ok. 200 osob (ze znajomymi). Nie da sie nikogo z listy wykreslic. Np. oboje lacznie mamy 21 kuzynow/kuzynek... Wesele na tak duzej liczy osob wynioslby jakies 40 tys. zl jak nie lepiej :O a poprawiny? masakra.. jak mysle, ze mialabym wydac az tyle pieniedzy na wesele, to mnie trzesie :O nie wiem czy chce wesele.. wolalabym wybrac sie na 2 tygodnie na zajebista wycieczke, i w ten sposob uczcic nasz slub...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njdncnc
A co zjego zdaniem?? dlaczego ją podburzacie do buntów i stawiania na swoim Banda hipokrytów Jesli ona postawi na swoim to on też może;P jeśli się kochają to albo jedno samo z siebie ustąpi albo co lepsze ustala kompromis. I tego im zycze!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdf
idzcie dzieci na kompromis. tzn Ty i Twoj luby. wybralabym cos posredniego.lub maly obiad? badz stanowcza,ale nie rob fochow cyrkow i placzu,bo tto nie przystoi,jak zrobisz teraz tak bedziesz potem miala po slubie,.zastanow sie 100razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie chcę kamery1
!!!! wesele moze byc ale bez kamery. ustapilam ze jakos sie przekonam ale za 2 tyg slub a mi az krew mrozi w zylach. wszystkim to mowie, wczoraj zaczelam przy obiedzie gadkę, ze moze jednak zrezygnujemy, bo male przyjecie, tylko niecale 50 osob, nie bedzie czego krecic. a tesciowa na to: "no to niech juz bedzie ta kamera" a ja że nie chcę a ona "no niech już będzie jak zamówiona" nawet focha strzeliłam i wyszłam, matka mnie opierdzieliła, ja sie pobeczałam, a kamera jak byla tak jest. wrrrr. jeszcze jej pozalują, bo jak ja teraz tak na nia reaguje, to na weselu bedzie 100000 razy gorzej, pewnie butami w nia bede rzucac. tak nie znosze kamer. zaluje ze sie zgodzilam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość long walk
Problemy tego typu wynikaja z tego,ze mlodzi ludzie organizuja slub za pieniadze rodzicow i musza sie zgadzac na rozne ceregiele,ktore im wcale nie odpowiadaja.Zbierzcie kase,sami zorganizujcie i bedzie,jak chcecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie chcę kamery1
sami sobie płacimy ale pan młody chce bardzo kamere i dlatego jest problem, bo ma poparcie rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _gwiazdeczka_
A ja po prostu nie chcę wesela :( Szkoda mi pieniędzy na wydawanie ich "na pokaz". Denerwuje mnie współczesna instytucja małżeństwa. Kocham mojego męża i chcę być z nim całe życie. Od roku jesteśmy małżeństwem (ślub w USC) i jest nam cudownie. Zamiast zrobić wesele - i brać na to kredyt - kupiliśmy mieszkanie. Ale rodzina ciśnie, a znajomi robią wielkie oczy dlaczego nie zrobiliśmy ślubu kościelnego i wesela... To mnie denerwuje ... Ściganie się kto zrobi lepsze, czyje droższe a potem i tak zjadą że to nie nie tak, i to nie tak. Bez sensu :( Przecież ślub przed Bogiem jest dla nas samych :( Nie chciałam stawiać męża w sytuacji że nic nie będzie. Msza w kościele i do domu... więc jest kompromis. Impreza "ślubna" (na słowo "wesele" włosy stają mi dęba) w ogrodzie typu grill. Wszyscy są powiadomieni o konieczności zabrania luźnego ubrania i obuwia. Rodzina się zmyje koło 19 a reszta zostaje. Będzie ognisko i muzyka do potańczenia. Na max. 45 osób. Tylko zastanawiam się co ze mną jest nie tak że tak strasznie się tego boję i tego nie chcę ... Czy ja jestem jakaś nienormalna ? Jaka jest wasza opinia... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez nicka i podszywów
co wy tak ciągle o tych wycieczkach?? zobaczcie na allegro ile kosztuje tygodniowa podróż do egiptu to śmiech na sali wręcz, 1,500 zł "ze wszystkim" od osoby to sorry ale wyjdzie wam może z 5 tys i to przyrównujecie do wesela?? ja oczywiście będę miała wesele żadne wycieczki mnie nie kręcą tym bardziej w dobie "porywanie samolotów" i "wielkich katastrof lotniczych" to ja dziękuję wolę nie ryzykować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadka szmatka
Po prostu wycieczka to wymowka. Organizacja wesela to nie zadanie dla wszystkich lepiej się wykręcić wycieczka. Jest też takie powiedzenie JAK DZIAD ODŻYJE TO CIĘ TORBĄ ZABIJE. Paniusie poodżywały to mają daleko rodzinie i ich uczucia. Autorka jakoś nie może zrozumieć że dla jej narzeczonego wesele to coś bardzo ważnego. Stanę okoniem, tupne nogą bo ma być po mojemu i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem Cie. ja też nie chce. slubu koscielnego tez nie chce, ale on i jego rodzinka chce i co tu robic. wesela na banbk nie ebdzie, male przyjecie i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadka szmatka
Autorko masz 23lata chcesz wyjść za mąż i w tak ważnej sprawie piszesz mu sms? Wcale się nie dziwię że tak Ci odpisał! DOROSNIJ DZIECKO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3246546236563416134634
uuu widzę że nie umiesz się całować lub tańczyć i dlatego nie chcesz wesela...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3246546236563416134634
boisz się gorzko gorzko? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×