w polsce 3 razy pod rzad mialem nieoczekiwany problem z erekcja...

a potem pojechalem do hiszpani, pelen relaks, wzialem sobie prostytutke do pokoju i ruchalem ze az milo eh wiec te klopoty w |Polsce to chyba stres? mam 27 lat

Pewnie tak. W Polsce człowiek który chce skorzystać z usług prostytutki albo chociaż publicznie porozmawiać o seksie czuje się jak kryminalista.

To na pewno stres. :O Do tego specyficzne położenie geograficzne, zacofane społeczeństwo, totalnie nie wyedukowane seksualnie. Ruchy moherowe zwalczające wszystko co kojarzy się z przyjemnością seksu.

A potem ludzie się dziwią że w wieku 30 lat mało któremu mężczyźnie jeszcze staje.

Chłopaki, chłopaki! Nie załamujcie mnie! :O

Hiszpania też ci się znudzi. Poodkrywali pół świata a teraz zbierają truskawki. Zacierając rączki że Polsce się sprzedadzą, bo zima była zbyt długa. Do Sewilli raczej jachtem nie wpłynąłeś, więc tylko czekać jak zapłacimy za twój powrót. :O

Co do truskawek, to pojawiły się pierwsze zielone listeczki :) Ale to tylko takie wtrącenie. Amen

I tzo przylecą głodne psy i rozdepczą te trzy grządki i to na krzyż :O Litości Iskierko. :D

Nie przylecą, grządki strzeżone, dopieszczone. Niedługo będziemy się rozpływać w rozkosznej słoodyczy owoców. Zlituję się. Ani słowa więcej o truskawkach! Co z tą erekcją? :D

Z erekcją ? No tak :D U mnie stoi aż boli. Może dlatego pozwalam sobie na kaprys nie pisania na temat. :P

Kaprys?? :D Nie bądźmy narcyzami Tutaj jeden człek stara się znaleźć pomoc! Nie można go tak zostawić bez ciepłego słowa! Ale co do erekcji, to Ty jesteś większym specem niż ja..:D:D zauważyła, jak to zabrzmiało... znaczy pod względem mechanizmów związanych z psychiką, jawisz się lepszym ekspertem, jako że mężczyzną jesteś! (prawda?) A zatem, teoria - Ty! Praktyka - ja, ewentualnie koleżanka inna jaka. No! Reguły pomocy ustalone. (Dlaczego boli? Aż tak? Nowyyyy, no nie czaruj! Nie Ty! Taki zaradny!) :P