Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pewnie fuksiara

co byście zrobili gdyby spłonęła wam sala weselna w dniu ślubu?

Polecane posty

Gość pewnie fuksiara

Wybieraliśmy datę ślubu sugerując się wolnymi terminami. W jednym hotelu mogliśmy wziąć 15 sierpnia. Ale mimo, że ludzie sobie ten hotel chwalili to zrezygnowaliśmy bo: noclegi dla gości trochę droższe niż gdzie indziej, za osobę również a menu skromniejsze, obok staw i baliśmy się, ze niedajboże ktoś dziecka nie upilnuje albo pijany sam się wwali i wejście na sale w dól stromymi schodami. wygrała data tydzień poźniej w innej lokalizacji. a dziś się dowiedziałam, że ten hotel co braliśmy pod uwagę spłonął. Uważam, że mi się pofarciło. ale co z ludźmi co wczoraj mieli mieć tam wesele na ponad 100 osób? Na prawdę współczuję, nie chciałabym się obudzić w dniu ślubu i dowiedzieć się, że mojego wesela, które tak planowałam nie będzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie w mieście
była taka sytuacja, siostra miała iść na wesele do znajomych w sobotę a sala spłonęła w piątek. Ślub przełożyli na rok później jak juz ta salę odbudowali. Zaproponowano im rekompensatę, jak się zgodzą na slub po odbudowaniu sali. Ciekawe jaka rekompensatę by zaproponowali gdyby się nie zgodzili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×