Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

Czy pozowałybyście nago do zdjęć?

Polecane posty

Gość Ściągaj majtki!
Zdjęcia nago są fajne... Byleby nie w tym shicie - Playboy'u...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co dalej? czy się przejadło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie ręka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tam gdzie trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uwierzycie! Moja sąsiadka zamieszcza swoje nagie foty na erofreak.com i dostaje za to kasę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Probosz z Alabamy! piękna i sesksowna mężczyźni kochali tę boginię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale chuda!!!!!!!!!!! żebra jak taras Polki są piękne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
goło dzefczyno powitam dze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
robie sesje, rowniez prywatne, solo lub z partnerem, mam spore doswiadczenie; na poczatku dla kobiety zawsze jest pewna obawa ale potem zmienia sie to w mila zabawe (pod podtekstow), dlatego zachecam was dziewczyny - robcie sobie za mlode dobre erotyczne sesje, warto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja czasem pozuję, to nie są zdjęcia erotyczne ale ostrzejsze, część osób napewno określiła by je jako porno. Robię to bo podnieca mnie pokazywanie się, obnażanie, cześć z nich publikuję potem na portalach społeczościowych. Nigdy nie płacę za sesję. Takie obnażenie się całkowite przed fotografem w maksymalnie seksownej i otwartej pozycji potrafi dać niezłego kopa. Jak fotograf jest fajny i mnie podnieci to sesje mają czasem bardzo niegrzeczne zakończenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarującafantazja
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapraszam dziewczyny kobiety z Wrocławia. Które chcą i lubią popatrzeć ocenić. Pokażę go chętnej mogę również trysnąć. Zdecydowane dj.buhh1@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też pierwsze takie fotki robiła mi przyjacółka - na prośbę mojego męża. Co ciekawsze najpierw rozmawiał o tym z nią i to ona mnie namówiła. Wyjazd się przedłużył i to miał być prezent, rekompensata za dłuższą rozłąkę. Miałam wiele obaw, czy komuś nie pokaże, czy jakoś przypadkiem nie wyciekną. Ostatecznie przekonała mnie przyjaciółka, zaproponowała, żeby robić wybrać wyłącznie takie fotki których bym się nie wstydziła pokazać. Oczywiście rozszerzonych kryteriów, i nie jakiejś bliskiej rodzinie. Praktyczne kryterium było takie - patrzę na zdjęcie i zastanawiam się co myślę o dziewczynie na fotce - podziwiam piękno czy jestem zgorszona jej zachowaniem. W efekcie nie chodziło o to co konkretnie pokazuję a o naturalność sytuacji i konkretnej pozy. Oczywiście zbliżenia miejsc intymnych nie wchodziły w rachubę, ale na 3-4 sesji poza tym mogło być już wszystko, nawet dośc bezpośredni zarys pipuni ładnie wystylizowanej fryzurką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukryte  pragnienia
tajemnicze i niewinne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trynidad 13
znajoma fotografka namówiła mnie i mojego męża na taką sesję. On oczywiście od razu był za. Ja wprost przeciwnie. Właściwie wcale się nie zgodziłam tylko pozwoliłam żeby przyszła z aparatem zrobić mi jakieś fajne fotki. Ale wytworzyła taka fajną atmosferę swobody, luzu i zaufania, że jakoś poszło. Faceta zaraz odprawiła. Bez pośpiechu, kawa, szampan i rozmowa o strojach. Podkreśliła, że bardzo ważne dla dobrego efektu zdjęciowego jest dobranie odpowiedniej bielizny. W ten sposób rozebrała mnie do bielizny, jak zobaczyła że czuję się swobodnie rozpoczęła robienie zdjęć. Na przemian - w bieliźnie i potem w ciuchach, potem znowu przebieranie. Najpierw było bezpiecznie - bielizna była że tak powiem kompletna, ale kolejnych wersji zaproponowała stringi, do jakiś topów bez stanika. W ten sposób zupełnie mnie rozmontowała. Na koniec swobodnie juz pozowałam zupełnie nago. co najważniejsze czułam się zupełnie swobodnie i przyjemnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym chętnie zrobił sobie taką sesję, ale najlepiej coś w stylu nagość zakryta, zawsze mi się to podobało. Tylko że chyba za stary już jestem, trzydziestka stukneła więc kto by chciał mnie oglądać :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrobiłam sobie taką sesję. Propozycja - pomysł był mojej koleżanki. Trochę straciłyśmy kontakt, po spotkaniu okazało się że fotografuje zawodowo. Przy okazji tematu "fotografia ślubna" powiedziała że miewa zamówienia na frywolne fotki z tej okazji a także frywolne sesje. Od razu mój chłopak się napalił że muszę zrobić sobie taką sesję. Ja oczywiście nie, ale po namowach, dojrzewaniu do tematu i ustaleniu dość ograniczonych zasad zgodziłam się. Miały być ujęcia frywolne, jakieś zaglądania w dekolt, podciągnięta sukienka, prześwitywania ale zawsze w bieliźnie. W trakcie sesji przez naturalność bardzo pomysłowo aranżowanych sytuacji zrobiło się tak swobodnie że najpierw zgodziłam się pozostać tylko w bieliźnie a w końcu przekroczyłam rubikon wstydu i zdjęłam stanik. Po tym rozstanie ze stringami przyszło mi już bezproblemowo. Cóż miałam zrobić - scenka w łazience - stoję przy kabinie i trzymam już prysznic w ręku - chłopak zapytał - pod prysznic w majtkach ? Jak już raz zdjęłam to już tak zostałam. Potem okazało się - widać było na zdjęciach, że dopiero wtedy poczułam się swobodnie. Wcześniejsze zdjęcia były owszem fajne ale najlepsze były dopiero jak od tego momentu. Dopóki miałam jeszcze choć stringi krępowałam się jeszcze, wstydziłam, kombinowałam czy czegoś za bardzo nie widać. Jak zostałam zupełnie naga, poczułam, że to już wszystko, już nie mam nic do ukrycia, poczułam się autentycznie swobodnie. Do tego stopnia, że zrobiliśmy też serię fotek na tarasie - to że ktoś mnie może zobaczyć mnie śmieszyło a nie krępowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podziwianie to zupełnie inna sprawa, z pewnością nie są do publikowania. Ale zaskoczyło mnie - myslałam że fotki będą głównie dla mojego mena, a okazało się że bardzo lubię je oglądać. Jak mam chandrę lub doła puszczam sobie pokaz slajdów lub oglądam wybrane fotki. Zawsze świetnie mnie to nastraja. Nigdy się nie umawialiśmy, tzn nie ustanawialiśmy jakiś zakazów w ich pokazywaniu. Ja część fotek pokazałam przyjaciółkom, wyszło przypadkiem - podejrzała mnie jedna na oglądaniu i się wydało. Potem coś musiały wygadać swoim chłopakom i gadki skończyły się robieniem kolejnych wyborów i pokazywaniem na spotkaniach. Zastosowaliśmy zasadę wzajemności - kto chce oglądać musi przynieść też zestaw tego rodzaju. Spotkania są super, na ostatnim pokazałam - jako pierwsza - toples, wcześniej śmiałe ale w bieliźnie. Koleżanki z kolei śmielej pokazały pupcie w stringach. Chłopacy nas namawiają (to my dokonujemy wyboru zdjęć) żeby następne spotkanie było wreszcie pod znakiem kategorii "open"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria348
Za dobrą kase to czemu nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za kasę to trochę bez sensu - jaka kasa może zrekompensować obnażanie się w sytuacji nie dającej satysfakcji i przyjemności. Niesamowite jest właśnie to, że przy umiejętnym prowadzeniu przez fotografa i pomysłowym zaaranżowaniu sytuacji rozkładając nogi przed obiektywem czułam się równie swobodnie i naturalnie jak na początku pozując w jeansach. To samo odnosi się do oglądania tych zdjęć - nagość jest tak bezpretensjonalna i naturalna, że nie uważam ich za kompromitujące moją osobę. Jestem na nich swobodną i naturalną odważną młodą kobietą, świadomą swoich atutów. Oczywiście nie widzę możliwości pokazywania fotek na prawo i lewo, tak jak nie chciałabym aby we wszystkich naturalnych pozach i czynnościach ktoś mnie podglądał. Np odsłonięcie bułeczki przy pozie przeciągania się we śnie z częściowo zsuniętą kołderką i swobodnie rozrzuconymi nogami. Kłopotem przy tym ujęciu były sterczące sutki - fotografka po przeglądzie fotek zarządziła poprawienie - we śnie powinny być spokojne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za pieniądze nie, wolę dla siebie na pamiątkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×