Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co poradzic

okropny dzien

Polecane posty

Gość co poradzic

...i fatalne samopoczucie po spotkaniu z najlepsza przyjaciolka...jaka jestem smutna!!co poradzic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam pudełko lodów
i uluiboną muzykę na zapomnienie. Lub mega wysiłęk fizyczny - szorowanie podłogi, biegi, wspinaczka, basen, albo chociaż szybki spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam pudełko lodów
ja mam BMI 19.7. Co to ma do rzeczy? czy jest jakaś teoria że grubi/chudzi częściej mają doła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co poradzic
po raz pierwszy poczulam sie jakbym byla jeleniem z ktorym jest jej po drodze bo mam miekkie serce i po prostu bardzo ja kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tupilka
A powiesz co się stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co poradzic
ona - ma męża i dzieci - a ja nie mam nawet chłopaka ona ma samochód i dom - ja nie mam nawet roweru ona miała szczęscliwe dzieciństwo - ja byłam molestowana przez ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co poradzic
acha widze ze ktos sie podszyl czyli normalnie nie mozna pogadac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli kolezanka cie wykorzystuje? a ty nie masz serca odmowic i sie postawic, bo zalezy ci na przyjazni... oj skad ja to znam, zaczelam unikac tych 'znajomych' albo spotykac tylko w duzych grupach i wylaczac sie na ich prosby i narzekanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co poradzic
tak wlasnie ten przede mna tak:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co poradzic
littlesensitive-->jak to zrobic??ja znam sie z nia 20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co poradzic
podszywy ten ostatni. Oprocz tego ,ze mnie ojciec skrzywdzil to w dodatku nie mam pracy. Wszystko odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co poradzic
ogolnie jestem raczej ugodowa,ale juz zaczyna mnie do meczyc wiec czerwona lampka swieci bardzo mocno!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co poradzic
pojebany jestes podszywie wiesz idz sie napij mleka glupia pało!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak sobie z tym poradzic... i w ogole ze zlym dniem... : - zadzwon do SPRAWDZONEJ kolezanki/spotkaj sie z nia - kup sobie cos pysznego do jedzenia, co zawsze poprawia ci humor - wyjdz na spacer, odetchnij swiezym powietrzem, rozjasnij umysl, wycisz sie - idz na zakupy, kup sobie jakis fajny kosmetyk/ciuch, ktory chcialas miec juz od dawna - porozmawiaj z mama (mi to zawsze pomaga) :) - relaksuj sie z wannie pelnej piany :) - poogladaj fajna komedie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tupilka
Wiem coś o tym, może nie tyle mnie kiedyś przyjaciółka teraz koleżanka wykorzystuje, co mnie wkurza swoim gadaniem, korporacja zrobiła jej sieczkę z mózgu. I właśnie myślę, jak się wymigać z jutrzejszego spotkania :D, znam ją ponad 20 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co poradzic
och chyba ta wanna pelna piany to idealne rozwiazanie bo przyznam szczerze ze o jedzeniu nie mysle,bo jest mi tak smutno ze nie mam ochoty na kolacje:(zjadlysmy obiad razem i jestem syta az do teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co poradzic
a ja zawsze tak sie ciesze na spotkania z nia...ale tak poza tym to musze przyznac ze nie mam szczescia do dobierania sobie znajomych..co chwila jakies niewypaly:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tupilka
Może powiedz o co chodzi, będzie Ci lżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaczelam unikac tej kolezanki, znamy sie od jakis 8 lat... dalej jestem z nia 'w kontakcie' ale juz o wiele rzadziej i prawie nigdy z mojej inicjatywy.. dla mnie jest to o tyle latwiejsze, ze mieszkam obecnie baardzo daleko od niej :P ale pamietam swojego czAsu potrafila mi niezle humor zepsuc.... narzekaniem, gledzeniem o sobie i sobie i znow sobie.... zazdrosna byla rowniez i zawsze cos ode mnie chciala nie dajac nic w zamian.... mysle, ze twoja kolezanka jest po prostu bardzo nieszczesliwa osoba i w ten sposob stara sie to maskowac... moze szczera rozmowa by pomogla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw sie, ja mialam duzo takich 'przyjaciolek', ktore dlugo znalam i myslalam, ze wiem, czego moge sie po nich spodziewac... na koncu jednak wychodzilo szydlo z worka na pewno jest chociaz jedna osoba, ktora jeszcze cie nie zawiodla i nie zawiedzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co poradzic
tak tak tylko ze my wlasciwie rozmawiamy szczerze ale zaczynam zauwazac ze ona wszystkim potrafi wytknac bledy i potkniecia ale w sobie winy nigdy nie widzi.Ona jest po prostu pokrzywdzona przez los zawsze nieszczesliwa otoczona zlymi ludzmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co poradzic
oj mam nadzieje ze taka odsoba jest:)w takich chwilach warto spojrzec na roznych ludzi pod roznym kątem,a nie tylko idealizowac kogos komu do idealu nieco brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tupilka
No i dłużej trwa znajomość tym trudniej po prostu zerwać kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co poradzic
tak wlasnie chcialam zapytac co zrobic jezeli ta znajomosc trwa juz 20 lat,to bardzo ciezkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co poradzic
tyle przezyc lepszych gorszych ale zawsze razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tupilka
No właśnie, mam ten sam problem znajomość ponad 20 lat i przecież jej nie powiem spadaj, tym bardziej, że w sumie nic złego mi nie zrobiła...Tylko po prostu poszłyśmy innymi drogami, inne mamy zapatrywanie na świat, priorytety, no i po prostu się nie rozumiemy, a ona udaje, że jest ok... Ja to po prostu nie proponuje jej spotkań od dość dawna, no ale ona proponuje, co jakiś czas, z reguły się wymiguję, no ale ile można...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×