11/08/09 nie ma ze boli, czas wziasc sie do roboty!!!

witam wszystkich! zalozylam ten temat bo poprostu potrzebuje pomocy i wsparcia... znajdzie sie jakas bratnia duszyczka do gubienia wspolnie kilogramow?? moj dwunastokilogramowy balast ktory musze zrzucic daje mi sie we znaki, poprostu wstydze sie tego jak wygladam:(

tym razem a nie od poniedziałku jak co tydzień :) Czyżby chęć zaimponowania sobie, ze wytrzymałam do środy, a nie do wtorku jak zwykle? :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

poniedzialek wtorek sroda itd... co za roznica????????????? nie wazny dzien wazne sa postanowienia, a ja moje zaczynam od jutra:) a wlasciwie juz od teraz:P

czylijakie postanowienia i jakie nowe reguły? :)

znowu wylądujesz w makdonadzie :)

ja się przyłączam :D podobne rozmairy mamy, bo u mnie 160cm, 62 kf ( a może i już więcej)

w mcdonaldzie to napewno nie bo tam nie jadam :D a jesli chodzi o postanowienia to mam ich kilka:P pokaze wam ze mi sie uda:P

wierze w Ciebie !:)

żaba konia w chooja zrobiła--- hehe fajny nick:) ciesze sie ze ktos sie znalazl do wspolnego odchudzanka.... masz juz jakies plany?? jak sie pozbyc niechcianych kg?

DZIEKI GRUBASKU!!!!!!!!!!!!

u mnie najważniejszy jest ruch i MŻ, dużo warzyw, owoców, woda zero słodyczy, fast foodów itp :D mam nadzieję, że się uda :D marzę o 50kg :P

50 KG marzenia.... ale do osciagniecia..... uda nam sie.......... ja w szafie mam pare spodni ktore nosilam jak wazylam 52 kg jak w nie wejde to bedzie to dla mnie juz sukces.. ja tez stawiam na mz .. no i duuuuuuuuuuuuuzo ruchu

ja też ;D może bede was czasem odwiedzać; )

Witajcie, Ja zaczełam od dziś. Waga początkowa ok 62 kg, wzrost 160. Jakie macie plany na pozbycie się balastu?

a jaka masz budoe ciala?? ja niestety gruszke, na poczatku bedzie mi leciala gora a dopiero pozniej dol masakra,, mam strasznie masywne nogi:( a o lydkach juz nie wspomne nie wiem czy kiedykolwiek bed mogla zalozyc spodnice. smutne ale prawdziwe

witaj Sharii!!! Fajnie ze sie dolaczasz, hehe jak narazie wszystkie mamy podobny wzrost i podobna wage:P ja musze ograniczys przede wszystkim spozywanie slodyczy bo to moja najwieksza zmora:( i mam zmiar jest weglowodany rano a bialka na wieczor, duzo warzyw i owocow no i zobaczymy jak to pojdzie.. a Ty Sharii jakies konkretne plany?

u mnie klepsydra -) tylko mam dość szerokie biodra i uda ;((( I tam własnie zalega najwiecej sadełka ;((

ja uda tez mam straszne:( i pelno cellulitu... jakies sprawdzone sposoby na pozbycie sie tego cholerstwa i wyszczuplenie ud?? ja slyszalam ze pol przysiady pomagajá ale szczerze nie probowalam. a moze warto?

Zamierzam biegać kiedy czas tylko pozwoli, A ostatnio niestety coraz mniej. Na dodatek z moim mężczyzną zaczeliśmy kurs tańca więc i to można zaliczyć do aktywności fizycznej. A odnośnie jedzonka staram się przede wszsytkim ograniczyć ;(( A szkoda bo lubię sobie podjeść. Jednak tym razem motywacja jest ogromna!!!!

ja motywacje tez mam ogromna! i optymistyczne nastawienie:)... bylam dzisiaj u lekarza z wynikami badan krwi i wyszlo mi ze mam duzo za duzo podwyzszony cholesterol, powiedzialam stop... koniec z obzarstwem!!!!

ja tz bym chciala zaczac biegac ale sie boje ze jszcze bardzie rozbudujá mi sie miesnie nog, jak myslisz? no taniec to fajna sprawa, ja niestety mam prace ktora mnie pochlanie i za bardzo nie mam czasu na takie zajecia:( myslalam zeby sobie kupic kurs jogi na dvd:)

Witajcie! Chętnie przyłączę się do was. Moje "parametry": 165 cm, 58kg. Marzenie 50 kg. Ale każdy kilogram będzie sukcesem. Również postanawiam więcej się ruszać i mniej jeść ale dodatkowo pierwszy tydzień planuje bazować na diecie kopenhaskiej, tzn. jajka, sałata, drób, pomidory, by trochę skurczył mi się żołądek. Wiem, że ta dieta jest beznadziejna dlatego wykorzystam tylko niektóre jej elementy, przez 7 dni. Potem MŻ. Chciałabym do końca sierpnia zrzucić ok. 3 kg bo we wrześniu wyjeżdżam na 2 tygodnie. Potem powoli kolejne 5kg. Trzymam za was wszystkie mocno kciuki i mam nadzieję, że będziecie duużo pisać bo taki topic naprawdę potrafi pomóc. Buziaki

witaj a kot jest moj:D wyjazd bedzie dla ciebie dobra motywacja:) ja tez uwazam ze taki topic jest bardzo dobrym wsparciem dlatego go zalozylam bo wiem ze inaczej nie dalabym rady a tak mam was:)

Właśnie Agatko, zawsze raźniej w kryzysowych momentach wytrzymać wchodząc na forum. Dzisiaj już uciekam do spania. zamelduję się jutro po porannym ważeniu ;) Słodkich snów

ja tez uciekam do lozeczka.. odezwe sie jutro milych snow wszystkim:)

58,4kg :o A niedawno było 56kg.. Przeglądam różne diety, miałam bazować na kopenhaskiej przez 1 tydzień ale chyba wybiorę 1000kcal na stałe. Na śniadanie planuję surówkę z pomidorów, ogórków, sałaty lodowej, kiełków, jajka, może z niewielkim dodatkiem sera feta light. Plus 2 kromki wasy lub tosty chleba razowego (oczywiście bez sera). Na obiad filet z kurczaka z ryżem (mieszanka dziki i paraboiled) z sałatą i pomidorami lub ogórkiem kwaszonym z cebulą. Podwieczorek- nektarynka. Na kolację nie mam pomysłu. A co u was?

Hej wszystkim. Widzę, że nie do końca macie pomysł na pozbycie się zbędnego baastu, więc zachęcam do diety, na której ja w ciągu 56 dni zrzuciłam 10 kg. Wejdźcie w temat francuska dieta proteinowa lub poszukajcie w google. Jest dużo łatwiejsza do przetrwania niż 1000 kcal i przede wszystkim nie trzeba ich liczyć. Szczerze polecam!

czesc wszystkim:) ja na sniadanko zjadlam dwie was i salatke z pomidorami, no i oczywiscie obwiazkowo kawa:P a kot jest moj nie martw sie da sie zrzucic to co ni porzebne... ja jeszce nie wiem co bede jadla na obiad pewnie wyjdzie w praniu, obecnie jestem w pracy i za jakies 2 h mam zamiar zjesc duzy jogurt naturalny z otrebami pszenymi.. u mnie motywacja jest tak silna ze zadna mysl o czekoladzie nie jest w stanie mnie zlamac:P Gattaa probowalam tej diety wczesniej ale ona chyba nie jest dla mnie bylo mi slabo, organizm domagal sie weglowodanow... no ale gratuluje sukcesu 10 kg to nie llada wyczn:) odezwe sie pozniej i opowiem o przebieg dnia 3majcie sie cieplo

Witaj pisze z forum jak-schudnac.info. Pisalas ze cchesz zrzucic skutecznie kilka kg , wiec masz taki sam problem jak ja, mi znajomi polecili dietetyków Herbalife z http://www.mojezywienie.pl i razem z nimi schudlem tyle ile chcialem w moim przypadku 6kg, znajomi musieli zgubic o wiele wiecej ( ja na szczescie nei msuailem) i takze im sie udalo za pomoca tych dietetykow z Herbalife. Wystarczy do nich zadzownic masz dane na stronie i opowiedziec swoja historie, herbalife jest skuteczne wiec i zrazem drogie ale dopasuja ci odpowiednia diete do twoich pootrzeb ciała a takze portfela takze z mojej strony proponuje ci sie do nich zwrocic a zobaczysz ze nie pozalujesz tak jak i ja, od tamtego czasu zawsze sobie kupuje herbatke lub koktaj daja narpawde duzego "kopa" i czlowiek ma sporo wiecej energi zapalu do zycia pracy i na dodatek zmniejsza łaknienie, ale to wszytko opowiedza ci calkowice za darmo fachowcy z mojezywienie.pl jak chcesz to moge ci udzielic wiecej info ile na to wydalem i jak przebiegała cała moja kuracja nad ktora oni codziennie czuwali i doradzali ( calkowicie za free ) pozdrawiam Andrzej

Ja też mam figurę gruszki :| ogrooooomny tyłek .. Na śniadanie dzis porcja warzyw, ale niestety poupadłam i zjadłam 2 wafelki i garśc chipsów, ale za to nie bd jadła kolacji :) życzę powodzenia :)