Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Evelinn

nie mam pieniędzy, więc nie mam chłopaka

Polecane posty

Gość lilianna_85
tomcioszek wiem o czym mowisz, sama chodze po przecenach i kupuje sweterek za 25 zl, bo po co mi taki za 125 zl, a tez lubie robic komus takie drobne upominki, czasem wlasnie bardziej sie docenia takie tanie, lub wlasnorecznie robione rzeczy..tylko jeszcze znalezc takiego co to doceni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianna_85
Autorko, wiesz jesli chodzi o zabezpieczenie to fakt niby drogie ale trzeba zrobic liste priorytetow;) zreszta tak mysle ze tabletki anty na recepte nie kosztuja fortuny, a i druga strona powinna zainwestowac w zabezpieczenia, wiec tu tez jestem zwolenniczka dzielenia kosztow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie kupuje markowych rzeczy, a jesli juz to z przeceny za sweter nie dam iwcej niz 60 zł , koszulka z krótkim max 25 itd , mozna ubrac sie fajnie za małe pieniadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evelinn
w moim przypadku hormony odpadają... w sumie kolejny argument, żeby obejść się bez chłopaka, bo nie daj boże bym wpadła... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana_85
To fakt, w Angli np tabletki anty sa za darmo. Ja tez zaczynam watpic ze poznam kogos kto zrozumie moja sytuacje, a jesli tak to gdzie szukac takich osob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianna_85
tomcioszek, kieruje sie dokladnie tym samym stwierdzeniem, mozna sie fajnie ubrac za male pieniadze, i to wcale nie oznacza ze chodze ubrana w worek po kartoflach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomeksup
co do anty , facet powinien sie dokladac albo płacic całosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzemQs
Może wtrącę się do tematu... Byłem z dziewczyną 2 lata :) Kochałem ją strasznie ^^ Ona nie miała zbytnio kasy z resztą młoda była i jeszcze nie pracowała (jakieś drobne dostawała z praktyk fryzjerskich). Czułem się w obowiązku płacić za każde wyjście do kina na imprezę, jej kosmetyki itd. Nie wyobrażałem sobie sytuacji w której mowie żeby dorzuciła dychę czy dwie(po prostu nie mieściło mi się to w głowie xD ) Nigdy nie żałowałem żadnej złotówki którą "wydałem na Nią". Nie powiem że przez 2 lata nic mi nie kupiła :) Zdarzało się jak tylko trochę uzbierała to coś mi kupiła i to sprawiało mi największa radość... Nie ten prezent sam w sobie lecz myśl że Ona oszczędzała tylko po to żeby sprawić mi przyjemność/zrewanżować się :) Pewnie pomyślicie "zarabia dużo kasy i wielkie mi halo" wcale nie :) przez ponad 1 rok nie pracowałem nigdzie co więcej byłem studentem dziennym i też nie spałem na pieniądzach... Oszczędzałem na jedzeniu tylko po to by móc jej w jakiś sposób sprawić przyjemność wyjściem gdzieś lub czymkolwiek innym :) Miesiąc przed końcem naszego związku wróciliśmy z (jak dla mnie) przecudownych wakacji w Egipcie. Za całą wycieczkę i za wszystko co się z nią wiązało zapłaciłem ja coś koło 4.5 k :) Wiedziałem że Ona nigdzie w życiu nie była w ciepłych krajach więc postanowiłem że spełnię jej marzenie. Pracowałem 4 miesiące non stop (nie wydając ani złotówki) po to by pojechać na wycieczkę życia. Zarobiłem-zamówiłem wycieczkę-polecieliśmy (Rodzice dali jej 20 zł. przed wyjazdem na jakieś jedzenie do samolotu czy coś takiego). Nigdy wcześniej ani później nawet przez sekundę nie pomyślałem że żałuje na Nią wydanych pieniędzy :) Wakacje były wspaniałe i dla mnie i z tego co widziałem, słyszałem dla Niej też. Po powrocie do Polski miesiąc później zaczęła się spotykać z jakimś kolesiem. Z bólem serca musiałem podziękować jej za 2 wspólnie spędzone lata :) Od 7 miesięcy jestem sam i teraz mam okres w którym jak to sobie mówię "na pewno nie stać mnie na dziewczynę". Nawet jak mam okazję spotkać się z dziewczyną która mi się podoba to zawsze rezygnuje bo wiem z czym to się wiąże... Tym że nie będę w pewnym momencie w stanie sponsorować loda/kina/ dyskoteki... POZDRAWIAM :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przemqus az trudno uwierzyc
ze tak cie zrobila w chooja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja piertole facet
Gdzie są tacy faceci jak Ty, teraz same sknery. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laski są pazerne
Kuźźźźźźźźźźwa,Przemuś ale Cię załatwiła chłopie.Nie żałuj jej wcale,wygodna cwaniara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuje - gdzie są tacy faceci jak TY? Ja nadal szukam... i nie mam tu na myśli pięniędzy tylko Twojego podejścia do zycia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzemQs
Nie wiem gdzie są :) Ale myślę że same jesteście sobie winne xD Kobiety mówią jedno robią drugie... Tzn. chcą romantycznego, czułego, z głową na miejscu a i tak biorą się za skur***li którzy ich nie szanują, zdradzając i nie wiadomo co jeszcze i w większości kobiety nie potrafią od takich drani odejść a jak już to zrobią to i tak prawie zawsze do nich wracają :) Pytacie gdzie tacy faceci? Gdzie są ale prawie zawsze macie ich tak blisko że ich nawet nie widzicie zachwycając się półmózgami :) Ja oceniając ogólnie i znając zdanie innych mogę stwierdzić że nie brakuje mi niczego i podobno jestem przystojny (tak mówią) tylko że jakoś nie bardzo widzę specjalnego zainteresowania :) może dlatego że nie zachowuję się jak pajac a to najczęściej to Wam dziewczynom imponuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes nienormalna
wiekszosc ma chlopaka wlasnie dlatego ze nie ma kasy :D sila rzeczy wiec wybijasz sie z ogolnei przyjetych kanonow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide do nieba przez piekło
PrzemQs Szacun chłopie :) choć uważam że Twoja była nie była wporządku, jest dwoje to dwoje się wspiera i finansów też to tyczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasa, kasa - odwieczny dylemat ;) PrzemQs widzisz, jak się ma miękkie serce to trzeba mieć twardą dupę. Tak to już jest, że faceci (w większości) patrzą na kobiety ze względu na ich wygląd, a na daleki plan schodzą ich zarobki itd. A kobiety na status społeczny tudzież materialny przede wszystkim faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzemQs
Ja osobiście nie patrze na wygląd choć nie będę ukrywał że wygląd jest bardzo ważny :) Ważne jest to by kobieta była wierna i nie miała w oczach tylko ($$) ($$)... Ja rozumiem i sam jestem za tym żeby facet płacił i wcale nie powinien się z tego powodu spinać :) z reszta mi wydawanie pieniędzy na kobietę przychodzi łatwo i czuje satysfakcje że to ja się nią "opiekuję" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PrzemQs taa zgodze się z Tobą, tylko co dostajesz wzamian? Wyobraź sobie teraz, że masz 10 lat i prosisz mamę, żeby Ci coś kupiła. Ona nie ma zamiaru a Ty w ryk. Po jakimś czasie dostajesz to co chciałeś, bo mama uległa. A Ty i tak tego nie doceniasz. Chodzi mi o to, że bardziej się coś ceni/docenia jeśli nie przyszło to łatwo. I nie miej pretensji do kobiet, że patrzą na "($$) ($$)" bo w razie wpadki, to na Ciebie spada odpowiedzialność utrzymania rodziny, zapewnienia jej bytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani co zapomina hasel
Tomcioszek, ty jesteś beznadziejny :D spojrzeć na ciebie bym nie chciała!! idziesz z dziewczyną do kina i ona ma za cokolwiek płacić??? mój chłopak zaprosił mnie na wakacje do Hiszpanii i nie chciał nawet słyszeć żebym złotówke do tego wyjazdu dołożyła! :D a ty dziewczynie biletu nie kupujesz? :D nieudaczników życiowych takich jak ty mamn nadzieję, że jest mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ty jeszcze zabrałeś ją na wycieczke za 4,5 koła. Taki prezent powinieneś sprawić żonie po paru latach małżeństwa i podziękować jej za wspólnie spędzony czas. Kończąc, ja nie jestem za drogimi prezentami, bo tak nie powinno się udowadniać swej miłości do nowo poznanej kobiety (lubi trwającego rok związku).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani co zapomina hasel
Historia Przemosa jest smutna, ale trochę patologiczna. Wszystko rozumiem, ale żeby rodzice dali dziewczynie 20 zł na wyjazd na wakacje? Kpina. Trafiłeś po prostu na barachło, nie rozpoznałeś tego i tyle. Gdyby była dobra- to by nie odeszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani co zapomina hasel
Inżynier- zgadzam się z Tobą całkowicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslę tak samo tyle że o facet
myśle podobnie tyle że o facetach, faceci też lubią jak kobieta ma kasę,mój jeździł do mnie z bardzo daaleka,paliwo,jakieś wynajęcie czegos,cos zjeść,zobaczyć, to wszystko kosztuje,i nie prawda że nie patrzy się na kasę, ja akurat w tej chwili jestem w dołku finansowym więc nie bardzo mogłam dokładac się do wspólnego spedzaania czasu,szybko mu sie znudziło,kasa jest potrzeba i tyle,jeśli ktoś twoerdzi inaczej to nieprawda czas zrobi swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani co zapomina hasel
Pieniądze są bardzo potrzebne i bez nich kiepsko, nie ma co kłamać i mówić, że się nie liczą. Ja właśnie kończę pierwszy rok studiów zaocznie, pracuję, mój chłopak także, jednak on pokrywa w 95% nasze wypady. Ja za to odwdzięczam się gotowaniem dla niego. 5 dni w tygodniu on u mnie je obiady, kolacje, więć równowaga w przyrodzie zachowana. Za 2 lata planujemy weselisko :) Cenię w Nim zaradność i przedsiębiorczość i że łapie się wielu zajęć by nam bylo lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslę tak samo tyle że o facet to trafiłaś na egoiste, dla którego nie kalkulowało się bycie z Tobą. Ale dla pocieszania powiem, że pieniądze są raz ich nie ma. Nie wykluczone, że to Ty będziesz kiedyś lepiej zarabiać. Albo i nie. Ja sie nauczyłem i wciąż się ucze dostrzegać pewne sygnały i nie dopuszczać do takich sytuacji o jakich pisze Przemko, bo sam kiedyś przeżyłem coś podobnego (byłem młody, głupi i naiwny ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yiouyiou
no tak nie popieracie drogich prezentów- tanich zresztą też. prawda taka, że faceci nie tylko nie są skłonni kupować kobiecie brylantów, ale nawet czują ból jak płacą za kawę, pizzę i inne pierdoły. a bierze się to stąd, że w dzisiejszych czasach każdemu zależy wyłącznie na sobie i potrafimy tylko brać i wydawanie pieniędzy na kogoś innego niż siebie samego traktujecie jako stratę- w końcu odejmujecie od ust jedynej osobie, na której tak naprawdę wam zalezy, czyli sobie. a do facetów w typie Tomcioszka- jak zarabiasz 1200 zł, to nie jesteś w stanie kupić dziewczynie nawet batonika, bo cię zwyczajnie nie stać, więc nie dorabiaj do tego ideologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzemQs
yiouyiou to ja chyba nie jestem z dzisiejszych czasów ^^ Jak już pisałem że jak dla mnie osoba jest b.ważna to sam nie zjem bedę bidował a dam tej drugiej osobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leidi agnes
Znam dylemat autorki, ponieważ rok temu kończyłam zaoczne państwowe studia w warszawie. Na dzienne nie byłoby mnie stać, bo moi rodzice wychodzą z założenia, że jak ktoś ma 18 lat to niech się sam utrzymuje. Było mi bardzo ciężko utrzymać się samej w Warszawie pomimo, że tu się urodziłam i żyłam. 6 lat temu trudno było dziewczynie po maturze bez doświadczenia ze zjazdami raz na 2 tygodnie i to jeszcze w poniedziałek znaleźć jakąkolwiek pracę. Przez 5 lat pracowałam w jednej firmie. Zarabiałam od 600 do 1000 zł, bo to była umowa o dzieło. Po odliczeniu kosztów życia, kasy którą zbierałam na czesne, bioletów, leków, kaSY, KTÓRĄ DOKŁADAŁAM DO MIESZKANIA ZOSTAWAŁO NA PRZYJEMNOŚCI NIE WIELE. nIE MIAŁAM PRZYJACIÓL, GDYŻ W SNOBISTYCZNEJ WAWIE LUDZIE UTRZYMYWANI DO 25 ROKU ŻYCIA PRZEZ RODZICÓW NIE ZAPRASZALI MNIE NIGDZIE. mI BYŁO GŁUPIO, BO UWAŻALI MNIE ZA DZIADA, CO JEDNA Z KOLEŻANEK POWIEDZIOAŁA. Nie stać mnie było na codzienne kawy i obiady w knajpach, wakacje za granicą itd. Nie miałam też modnych ciuchów. Musiałam skalkulować, czy jeszcze rok przechodzę w butach, bo nie mam kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudolfik87wroc
hm co tu dużo gadać mądry facet pomoże, zrozumie głupi zostawi tyle w temacie pieniądze są wyznacznikiem - niczego bo to rzecz nabyta rozumu za to kupic sie nie da odpowiedz poprzendiczki bo Warszawa to w ogóle buractwo i nie od dzis to wiadomo ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariusz 37lat;(
Szukam kobiety co zafunduje mi wakacje,w zamian moge dac troche ciepla ;) Niestety nie stac mnie a chcialbym wreszcie gdzies wyjechac ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×