Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wrześniowa panna młoda

panny młode pomóżcie!!

Polecane posty

5 września mam ślub. Będzie max 70 osób (w tym ok 7 dzieci). Pojutrze jedziemy kupować wódkę, wina i napoje. Myślałam żeby kupić 50 butelek wina 25 białe i 25 czerwone i 40 butelek wódki po pół litra. Strasznie się boję, żeby nie brakło ale ta ilość nie wiem czy nie za duża. Pomóżcie. I jeszcze jedno. Czy za max 23pln kupię jakąś fajną wódkę 0,5litra w hurtowni???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, w hurtowni nie zawsze jest taniej. Nam wyszło lepiej w Auchan (3 zł na butelce) niż w hurtowniach. Nie wiem, jak jest u was. Nasz przelicznik to 0,5 litra na głowę. Żeby nie zabrakło, liczymy wszystkich gości, nawet dzieci. Niektórzy dorośli mogą bowiem wypić więcej niż 0,5 l. A lepiej, żeby zostało, niż miało zabraknąć. Co do wina, nie mam jeszcze pojęcia, bo ten zakup przed nami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1155666
ja raczej wziełabym mniej wina np po 20 butelek białego i 20 czerwonego. a wódki wiecej. masz na 70 osób no ok dzieci i starsze osoby nie beda piły to zostaje ok 60 osób. kupiłabym 60 butelek ale jeszcze dolicz sobie bramy jakies konkursy czy cos, a z reszta sama wiesz co twoi goscie wolą pic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idelajda
kupisz np. bolsa , ale wydaje mi sie ze powinnas kupic mniej wina a wiecej wodki co najmniej 63 butelki 0,5 ja licze na lepka 0,7 a nie robie poprawin i do tego 25 0,5 na pozegnanie kazdego goscia zaleznosci od zaproszen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie bram ani żadnych konkursów na pewno nie będziemy mieć bo bierzemy słub w innym mieście i nie mamy tam żadnych znajomych, także nie ma kto nam tych bram zrobić. A tak wystarczyłoby: 60 butelek 0,5l wódki 20 białe wino 20 czerwone???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dokładnie. Często jest tak, że jak ktoś zobaczy samochód weselny, to po prostu "wylatuje" na środek i zagradza drogę. Czasami nawet z jakimś kwiatem z miejskiej rabatki. Praktycznie na każdym weselu, na którym byłam, coś takiego miało miejsce. Więc lepiej mieć coś w zanadrzu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madaleine bardzo ci dziękuję za pomoc. I jeszcze jedno pytanie jak wyżej czy 60 butelek wódki i 40 wina wystarczy?? No i co z napojami?? cola, fanta, sprite, woda, sok jabłkowy i pomarańczowy ale również w jakich ilościach??? Proszę pomóżcie, rodzice z narzeczonym nie mają pojęcia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no przepraszam byłam
na wielu weselach, nawet na kilku na wsi, ale tylko na dwóch były bramy i to robione przez znajomych pary młodej. W mieście się tego nie robi, a co dopiero jak będą brali poza miejscem zamieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no przepraszam byłam, ja się z tym spotkałam. Nie mówię, że tak będzie, ale że warto być przygotowanym. Co do napojów, nie bardzo wiem, jak pomóc. My mamy je już w cenie sali, ale rodzice powiedzieli, że i tak dokupią więcej - nigdy nic nie wiadomo. A 40 butelek wina chyba powinno wystarczyć, ale nie sugeruj się moją opinią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie, też mi się tak wydaje. Myślę że wystarczy 55 butelek wódki i 50 wina. ale naprawdę nie wim co z napojami i owocami. Mamy wstępnie zamówione 30 kg ciasta i przypuszczam, że też za dużo ale możemy to jeszcze zmniejszyć. Pomóżcie mi jeszcze z tymi napojami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
55 butelek wódki i 50 butelek wina? no nie wiem... wydaje mi się że 20 butelek wina to max. zazwyczaj goście piją wódke, nikt alkoholu nie miesza a osoby co piją wino dużo tego trunku nie wypiją. Ostatnio byłam na paru weselach i wina praktycznie stały nie ruszone. Ja bym pewnie winko sączyła ale najczęściej jest tak że tylko wódka idzie w ruch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaromnka
napoje licz po 3 litry na głowę. Tak samo jak 0,5 na głowę, ale to zależy co dana rodzinka lubi, bo u mnie np. to wino by nie poszło, a wódka lała by się litrami eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaromanka
No więc jeśli macie gości pół na pół czyli od Ciebie około 35 i od niego to nawet tej wódki może być za dużo. Bo skoro tylko tamta strona pije to aż 62 butelek na 35 osób to sporo i jeszcze możliwe, że są w tym dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makamoranka
no nawet te 55 chociaz trzeba brac pod uwage, ze i od Ciebie ktos sie skusi na wodeczke, bo roznie to moze byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wielkie dzięki dziewczyny :) wiedziałam, że na laski z kafe zawsze można liczyć :P już mi się w głowie rozjaśniło i już wiem co i jak, Zostały jeszcze owoce i wiem, że się liczy 30 dkg na osobę. My będziemy mieć winogrona, mandarynki, banany i kiwi. Dziekuję :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaromanka
Hmm 55 butelek no ja nie wiem. Jak zostanie to mozesz rozdac. Ale po co kase wydawac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z doświadczenia powiem tak
miałam 90 gości, w tym praktycznie zero dzieci i innych osób niepełnoletnich. Ze starszych osób zaledwie kilka niepijących, lub pijących symbolicznie. Wesele zakończyło się o 5 rano. Kupiliśmy: 13 butelek musującego na wejście - poszło wszystko 55 butelek wódki 0,5 l - zostało 12 butelek 23 butelki wina, w tym kilka białego - zostało kilka butelek. Nie słuchaj tego, że pół litra na głowę i więcej, kto tyle wypije?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z doświadczenia- no to mnie zaskoczyłaś, aż tyle zostało?? Mamy o tyle dobrze, że jeżeli coś zostanie to hurtownia to zabiera spowrotem i za to nie płacimy. Płacimy po weselu tylko za to co zeszło a jak coś zostanie to hurtownia zabiera spowrotem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no to co się przejmujesz. Zamów nawet i sto butelek skoro jak zostanie nie możecie oddać i nie płacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAriusz BHP
co do wódki to polecam "żołądkowa gorzka CZYSTA" - nie pomyl ze zwykłą żołądkową - smaczna wódka i tania z hurtownią dogadaj się że to co zostanie to zwrócisz i weź trohcę więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z doświadczenia
Tyle że u nas nie było żadnych bramek, konkursów, butelek na wyjście dla gości... I pamiętaj, ze owszem, hurtownia weźmie z powrotem, ale pewnie też płacicie korkowe, czy tam butelkowe? Pamiętaj, że w takim przypadku obsłudze będzie zależało na otwarciu jak największej liczby butelek! Dobrze jest to kontrolować, bo otwartych hurtownia nie przyjmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez praktycznie nigdy nei bylam na weselu ale z tego co się orientuje to potrafią i obce osoby zrobic brame jak jedzie się do mojego kosciola mija sie 2 miejsca w których obce osoby robia bramy do tego praktycznie pod samym kosciolem :O my kupujemy 0,5l na głowe (napewno zostanie ale w niedziele bedą takie domowe poprawiny) do tego będzie piwo i bimber na wiejskim stole wina nie przewidujemy ale mysle ze ty trochę za duzo tego wina policzylas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te bramy o których mówicie kompletnie mnie wkurzają!!! Nie znoszę robionej na siłę wiochy. Miedzy innymi dlatego mamy ślub w innym mieście, żeby był spokój i atmosfera bez żadnych bram, nieproszonych gości itp. A odnośnie naszej knajpy to mówili, że nie pobierają korkowego, sama nawet dobrze nie wiem na czym to polega, pobierają kasę od każdej otwartej butelki czy jak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z doświadczenia
Tak, od każdej otwartej butelki. Ale informacja o tym powinna być w umowie! Nie czytałaś, czy nie macie umowy? U nas to było 15 zł od butelki (restauracja w Warszawie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×