co sądzicie o macierzyństwie po 40-tce

hiihihihihi dobre Rafinka:) Tak wyglada nasze zycie! :))))) No i wlasnie mnie sie juz zaczyna wozenie po kolezankach , przywozenie... a to na gimnastyke, a to na tance... nie wspominajac juz o wspanialych wieczorach! Juz nie pamietam kiedy ogladalam film dla doroslych:)))) No , ale oczywiscie jestem SZCZESLIWA z moimi Lobuziarami:))))))))))

a cierpliwość kończy mi się, gdy na podłodze w pokoju nie ma wolnego kawałka, bo mały miał potrzebę wybudować wielki tor na 120 resoraków... ostatnio poślizgnęłam się na jednym i grzmotnęłam w podłogę, ale jak zobaczyłam jego osłupiałą minę, to cała moja złość utopiła się w śmiechu :D

heh Dori, tylko ty masz 30 a ja 40 :D no 39 ;) to wielka różnica, jak ja miałam 30, to.... :D ale jakbym miała urodzić po 40 i mieć teraz np 47, to dziękuję bardzo za takie atrakcje...

:))))))))))))

Musiałam opuścić forum i jak już wróciłam, to miałam dużo do czytania. Wiem, że wiele z Was jest przeciwko macierzyństwu po 40-tce, mimo to z ciekawością przeczytałam wszystkie Wasze opinie...i powiem tak: warto było poruszyć ten temat. Nie ukrywam, że oczekiwałam wsparcia, było mi na pewno potrzebne, dziękuję:):):) Wypowiedzi przeciw dają oczywiście wiele do myślenia...Rzeczywiście jestem chyba zdecydowana na macierzyństwo, oby było mi dane:) Nie obawiam się braku cierpliwości czy trudności wychowawczych. Martwi mnie oczywiście to, że dziecko może szybciej niż dzieci młodszych rodziców pozostać same, na pewno byłoby to bardzo smutne. Sama mam bardzo dobry kontakt z rodzicami i nie wyobrażąm sobie, żeby miało ich zabraknąć, ale na to chyba nigdy człowiek nie będzie gotowy...Pozdrawiam wszystkich uczestników dyskusji:):):)

Powodzenia życzę i oby zdrowie dopisywało jak najdłużej:)

A ja mam 38 i za kilka miesiecy znów zostane mamusia. kropeczka nie przejmuj sie gadaniem tylko bierz sie do roboty na pewno sie spełnisz w macierzyństwie.Trzymam kciuki za udane poczecie a ile przy tym zabawy.

Rafinka, wczesniej napisalas, ze wszystkie ciaze poznych mam to wpadki. Jestem pozna mama i moja ciaza byla calkowicie zaplanowana. Mam 43 lata, moj synek ma 17 miesiecy, mam bardzo odpowiedzialna prace.......wlasciwie pracuje na okraglo i synek jest przy mnie....od urodzenia. Daje sobie doskonale rade, nie dostaje zadyszki :) Czasami pomaga mi moja starsza corka, ale to dotyczy mojej pracy. Uwazam, ze kobieta decydujaca sie na pozne macierzynstwo powinna przemyslec sprawe, wziac wszystkie za i przeciw, ale patrzac na siebie to nic strasznego i wlasnie ja teraz mam wiecej cierpliwosci niz kiedy rodzilam majac 20 i 22 lata :) Dla mnie najwazniejsze zawsze bylo, jak wychowam swoje dzieci, a nie kiedy je wychowam.........pozdrawiam

Witam, poszukuje osób w wieku rozrodczym, które pozostają bezdzietne z wyboru bądź też konieczności(aspekty medyczne). Chodzi o wypełnienie ankiety do mojej pracy magisterskiej. Chętnych proszę o kontakt na maila censored_name@wp.pl