Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja________________________

kto powinien zapłacić za wakacje-pracujący facet czy dorabiająca studentka?

Polecane posty

Gość ja________________________
ewewe - nie wiem jak to zrobić :( jestem tak głupia, że ja go kocham strasznie.. nie zdradzi mnie, jest pod tym względem i innymi super :( Jak mam to zrobić :( skoro tego nie chcę..choć myśląc logicznie najchętniej uciekłabym z tego związku jak najdalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja________________________
a uciekłabym ze strachu o przyszłość :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewe
myslisz o ucieczce... to juz o czyms swiadczy... daj mu jakis czas (ale nic mu nie mow) obserwuj, moze sama prowokuj jakies sytuacje i wtedy decyduj czy warto marnowac zycie przy kims takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejdi marmolada
mieszkacie razem ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest równouprawnienie czy nie
Zaraz zaraz... A jakby facet pedałował cały czas to byłoby OK - TAK??? Sytuacja wymyslona, ale jakże prawdopodobna. Płyną na łódce i mają jedno piwo. Całą drogę wiosłami macha facet, w pewnym momencie chce mu się pić, otwiera piwo i w ramach równouprawnienia pije tylko 1/2 piwa, bo resztą musi się podzielić. Drogie Panie, jesli chcecie równouprawnienia - to pogódxcie się też z obowiązkami. Albo pogódźcie się z tym, że nie ma równouprawnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamany.
Dla mnie to oczywiste że powinien płacić facet. Przynajmniej ja bym się tak zachował gdybym był z osobą którą kocham. Nie pozwoliłbym na to żeby ona za coś płaciła. Na takich rzeczach się nie oszczędza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejdi marmolada
analfabetyzm wtórny jest jednak powszechny :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest równouprawnienie czy nie
Problem własnie tkwi w tym, że kobiety krzyczą o równouprawnienie tam gdzie im wygodnie A jak im wygodnie to rządają przywilejów. CZAS zacząć walke o równouprawnienie meżczyzn !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość con=ver
dokładnie przecież kobieta to takie same zwierze .... jak córka psa ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Równouprawnienie we wszystkim
Popieram CZAS ZACZĄĆ WALCZYĆ O RÓWNOUPRAWNIENIE DLA MEZCZYZN!!! Kobity i mężczyzna mają mieć takie same prawa !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja________________________
jest równouprawnienie czy nie - chciałabym Ci powiedzieć, że niektóre kobiety gadają równouprawnienie itd itd. Tylko że moim zdaniem w sprawach np takich, jak jednakowe wynagrodzenie dla pracownika- kobiety i mężczyzny jest uzasadnione. Jednak nieważne. Jakbym zarabiała 4000zł to uwierz mi, ale dla ukochanego mężczyzny nie żałowałabym kasy. Mając ostatnie oszczędności potrafiłam kupić prezenty na święto i wydać całą kasę. I wiele innych sytuacji. Teraz nie mam kasy zbyt a kupiłam prezent za 450zł. Dla mnie to dużo, bo nie narzekam na nadmiar kasy. Ja potrafię wydać ostatni grosz, by kupić trochę droższy prezent. A on mając kasę nie wyjdzie z propozycją taką, że zapłaci, tylko kłoci się 3 godziny o to 100zł i jeszcze mówi, że się targuję i próbuje wzbudzić we mnie poczucie winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zgadzam się i popieram
Powstały ad hoc RUCH FACETOISTYCZNY. RÓWNOŚĆ DLA WSZYSTKICH. DLA FACETÓW TEŻ !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja________________________
lejdi marmolada- nie, nie mieszkamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest równouprawnienie czy
ja.............. właśnie o to chodzi, że kobiety chcą równości, ale tylko w sprawach, które są im wygodne. Mówisz o równym wynagradzaniu, ale gdzie. Czy pracując w magazynie podniesiesz 50 kg worek. Watpie. To dlaczego masz dostać taką samo płacę. Czy pracując w biurze, poradzisz sobie z awarią komputera zanim przylezie spec od IT. Watpię. WIekszośc facetów sobie poradzi. Więc dlaczego masz dostać taką sama płace, jak trzeba dla Ciebie zatrudniać dodatkową rzeszę speców od IT? Więc - albo albo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejdi marmolada
zamieszkaj z nim, ale przed slubem - koniecznie !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja________________________
Kobiety raczej nie pchają się do pracy, by dźwigać 50 kg worek. Do moich zadań w biurze, jeśli popsułby się komputer , a nie należy do moich obowiązków jego naprawa, to nie uważam, że facet powinien dostać wyższe wynagrodzenie. Ponieważ w umowie nie mam zawarte, że muszę posiadać takie umiejętności, a osoba, która przyjęła mnie do pracy nie ma prawa wymagać ode mnie takich umiejetności, jeśli przy zawieraniu umowy o nich nie wspomniałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest równouprawnienie czy
No i o to własnie chodzi Dlatego, że wiekszość kobiet ma takie podejście do pracy, niezaleznie od jej charakteru powinny zarabiać ok 2/3 tego co zarabia facet. Bo facet w pracy naogół chce zrobić zadanie, a kobieta wykonać swoje obowiązki (i to jest ta róznica) Dlatego jestem przeciwny równouprawnieniu, bo przeciwna jest temu natura. Ale skoro kobiety się upierają, to dlaczego tak cięzko im znieść własnie konsekwencje równouprawnienia? I tak jak im jest wygodnie, tak się zachowuję. Dlaczego nie chcą być honorowe i konsekwentne na całej lini. Ale o czym ja pisze, .... kobiety mają wiele zalet, ale słowo honor jest im obce z natury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zgadzam się i popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja________________________
nie zgadzam się z Tobą ;) Płaci się za wykonaną robotę a nie chęci. Poza tym kobiety tak samo jak mężczyźni chcą pracować w pracy, która wiąże się z ich zainteresowaniami, marzeniami. Jeśli takiej nie mają, to idą do pracy wypełniać obowiązki. I to podejście całkowicie normalne. A jeśli chodzi o równouprawnienie.. a w relacjach damsko-męskich.. jestem tradycjonalistką. chętnie wypiorę ukochanemu mężczyźnie jego śmierdzące gacie i skarpetki, i wszystko pozostałe, będę mu gotować, prasować-choć tego nienawidzę itd. Natomiast facet wg stereotypu płaci, jest głową rodziny, on jest silniejszy-bo tak natura go wyposażyła-więc on dźwiga sprzęt, siatki itd. On jest dla kobiety oparciem i daje jej poczucie bezpieczeństwa... ona daje mu miłość i oddanie i dzieci. I taka jest tradycyjna staroświecka wizja związku. Ja się pod nią podpisuję obiema rękoma. Tak było tyle lat i tak powinno być. Nie jestem typem kobiety, która walczy o równouprawnienie tam, gdzie jej wygodnie. Mogę usługiwać facetowi i nie jest to dla mnie problem, bo kocham. A jeśli chodzi o płacenie-uważam, że mi korona też nie spadnie, jak ja zapłacę i w związku takim, w którym traktujemy się poważnie, nie patrzymy na to, kto powinien płacić za wszystko itd. Mi chodzi w temacie o coś innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zgadzam się i popieram
Moje zdaie jest takie: - jesli ja______ ma honor i jest feministką (a wygląda, że jest), to zapłaci pół na pół, - jesli ja________ nie ma honoru a feministką jest typowa, to będzie żądac zafundowania jej wspólnych wakcji. I tyle w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szabadabada
jestes przeceiwny równouprwanieniu?? no to zapierdalaj do pracy i to takiej zeby bez mrugniecia okiem wyzywic rodzine: zone, dziecko/ dzieci , psa lub kota. Abyscie raz w roku przynajmniej jechali na wakacje , a dzieciaki na kolonie.Abyscie na niczym nie oszcedzlai. Ona bedzie siedziec w domu, gotowac Ci obiadki, prac Ci koszule , podawac kapcie, Ty bedziesz zabezpieczac ja finansowo. Moze jeszcze wrócimy do archaicznych czasów, i kobiety nie beda głosowac, studiowac, wykownywac " meskich zawodów takich jak chocby " lekarz"- wiec do seksownej inetrsnistki z zapaleniem oskrzeli tez nie pojdziesz bo to jest własnie to co chcesz miec a stereoty plci to zupelnie cos innego !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejdi marmolada
jej narzeczony kłoci sie z nia o 100 zł , które dla niej jest DUZYM wydatkiem a tylko dlatego ze ON CHCE !!!!! co to ma wspolnego z równouprawnienieniem ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zgadzam się i popieram
Czytać nie potrafisz, czy co? Nie jestem przeciwny równouprawnieniu, a wrecz przeciwnie. Tylko jak równouprawnienie to we wszystkim, a nie wybiórcze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest równouprawnienie czy
Zgadzam się...daj sobie spokój, przecież to tylko baby są...., przebiegłe mimo, że głupie. I tak wykorzystają faceta....pod pozorem równouprawnienia, albo słabej płci, albo pozornej kultury, albo dowolnym innym. Argumentacja i tak będzie zalezna od okoliczności i jak im będzie wygodnie. Szkoda tylko, że mają to i owo i dlatego muszą istnieć, a nieszczęściem jest to, że to i owo sprytnie wykorzystują w celu uzyskania przewagi. Niestety....taki już nas los - porzadnych facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak juz teraz
jak jestescie narzeczenstwem( wedlug mnie chyba bardziej ty sie uwazasz za narzeczona niz on ciebie) sale pi razy drzwi nie bede sie nad tym rozwodzic( ale takie odnosze wrazenie) to jak bedziesz zona to cie kurwa ze zlotowki bedzie rozliczal:o popierdolona jestes i ty i on ty ze z nim jestes on na punkcie wlasnego"ja" zle to wrozy i za kilka lat zalozysz temat "kurwa zjebalam sobie zywot z egoista i skapcem":o ale twoja broszka;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinni zaplacic po polowie, chyba, ze facet chce zaplacic sam, poniewaz ma wiecej pieniedzy. Jesli on nie poroponuje zaplacic, to: 1. uwaza, ze to oczywiste 2. sadzi ze 500 zl mozna sobie uzbierac (skoro 1 000 za dwie osoby) 3. nie ma za grosz empatii. Jedno jest pewne, jesli dziewczyna OCZEKUJE, ze facet koniecznie musi zaplacic za nia calosc, to jakas osoba bez godnosci :o Natomiast facet ja, to inna sytuacja. W tym przypadku on powinien dolozyc stowe. jest równouprawnienie czy nie Zaraz zaraz... A jakby facet pedałował cały czas to byłoby OK - TAK??? Byloby ok, gdyby pedalowaly obie osoby albo kto chce. A nie, gdy umawiaja sie, ze pedaluja oboje, a pozniej okazuje sie, ze jedna strona sie miga. Obojetnie, babska czy meska :P Czy pracując w magazynie podniesiesz 50 kg worek. Watpie. To dlaczego masz dostać taką samo płacę. A Ty podnoszac ciezary podniesiesz tyle samo, co mistrz Polski? Watpie. ATwoj kolega o wzroscie 170cm i wadze 60kg? Tez watpie. To co z tym rownouprawnieniem? Kazdy podnosi, ile jest w stanie, nie tyle samo. To jest rownouprawnienie. Taka sama pensja przy takich samych wynikach. Czaisz roznice? Czy pracując w biurze, poradzisz sobie z awarią komputera zanim przylezie spec od IT. Watpię. WIekszośc facetów sobie poradzi. Więc dlaczego masz dostać taką sama płace, jak trzeba dla Ciebie zatrudniać dodatkową rzeszę speców od IT? Tak, poradze sobie. A czy Ty pozbedziesz sie trojanow i rootkitow bez formatowania dysku C i bez szkody dla danych? Ja tak. Pracujesz na Windowsie i Linuxie? Ja tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do gościa, który pieprzy o równouprawnieniu - jakże mi przykro, ze tak nie znosisz kobiet, pewnie ma to swoje uzasadnienie w Twoim prywatnym życiu :O ale skończ już nawijać te farmazony, wstydu sobie oszczędź 🖐️ do Autorki - historyjka o rowerku wodnym mnie po prostu rozwaliła na łopatki. facet, który tak się zachował, to kompletna C.I.P.A, a nie facet. żaden prawdziwy mężczyzna nie pozwoliłby swojej kobiecie pedałować samej tyle czasu. gość nie ma krzty honoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja odpowiedz do autorki
myslę, ze powinniście płacić po połowie, ale jeśli to on upiera się na dodatkową wygodę, a ty tego nie chcesz, on powinnien za to zapłacić, czyli dołozyć ci 100zł. W ogóle to że się o to tak kłóci stawia go w złym świetle - chce wygody - niech płaci, nie chce płacić - ty nie masz problemu jechać bez wygód. Sytuacja z rowerem wodnym to jakaś totalna porażka. Żaden porzadny facet by się tak nie zachował :O Mój narzeczony jeszcze by mnie przekonywał żebym sobie odpoczywała, a on sam będzie pedałował. Jedyna sytuacja w której widzę, ze ja pedałuję, a on nie to jakiś wypadek gdzie coś mu się stało w nogę. Poważnie pomyśl nad swoim związkiem - to wcale nie było zabawne, zrobił z ciebie kretynkę przed rodziną. Nie wyobrażam sobie, ze tak się zachowuje narzeczony :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michaela z nieba
Ja tez jestem z facetem 3 lata i wogole cala sprawa jest dla mnie jakas dziwna - klocicie sie kto ma placic chociaz jestesice narzeczenstwem? cos jest nie tak.... my mamy kase wspolna i choc tez czasami sie klocimy o pieniadze to nie ma tak ze ja place za soebie on za siebie - poprostu jesli ja nie mam wydajemy jego kase jesli on nie ma moja.. i tak teraz jedziemy na wakacje i ja wykladam na to pieniadze bo on utrzymywal mnie przez ostatni miesiac zebysmy teraz tą kase mieli - wiec jesli wy jestescie 3 lata i kasa jest takim problemem to nieiwme co bedzie dalej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no name ...........
kurcze ludzie czy wy czytacie ?? Autorka napisała wprost: koleś chce jechać droższym o 100 zeta pociągiem bo zaoszczędzi 3h. Czyli tak mu jest wygodniej. Ona może jechać tańszym bo dla niej 100 zeta to jest spora gotówka. Czyli jak rozumiem załozyła że za siebie zapłaci. Teraz chodzi o to, że ona nie chce wykładać dodatkowej kasy na jego wygodę i w tym momencie. Autorko powiedz mu prosto z mostu że nie masz tych 100 zeta i stać Cię tylko na ten tańszy transport a jak chce mieć wygodniej to niech Ci dołoży tą brakującą kwotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×