rozwód? boję się co będzie dalej...

No to kogo chcesz namierzć przez tego maila??

anyone_ co to za zlecenia?

jak mi sie uda to wam powiem.... ;)

Męski zwariowałeś??? Do rodziców???? No co TY?? Na oczach dzieci nic nie zrobi ..., chyba że w śnie mnie poćwiartuje ;)

na bank chodzi o lalę ;)

Ja sobie nie wyobrażam, że miałabym mieszkać z moim... decyzja o rozwodzie padła i dowidzenia

rozwód to ucieczka.... nie zamierzam całe życie płacić za to, że zwiazałam się z niewłaściwym człowiekiem...

na dwa banki ;)

Zemsta??? Przecież masz jej nr telefonu i jej męża ... Łatwo możesz ją pognębić ;)

ale ja nie chcę się na nikim mścić, nie mam po co... chciałabym się dowiedzieć, ze jest jak myślę.

A jak myślisz????

Masz swoje podejrzenia???

Tak naprawdę to chyba dobrze się stało, bo może gdyby nie ona nigdy nie odważyłabym się od niego odejść.... sama kiedyś napisałaś, że niektóre sytuacje pozwalają nam obejrzeć kogos w innym świetle. Tak jak Ty nie chcesz dowiedzieć sie kim była ta kobieta od smsów to i ja wcale nie chcę tego wiedzieć co to za jedna, nie chciałam z nią rozmawiać. Zadzwoniłam do jej męża a on w ogóle nie zareagował, może taki typ a może miał w d** że żona kogoś miała na boku. Wtedy jeszcze chciałam walczyć o nasze małżeństwo, a potem mi przeszło.... Mam nadzieję, że nie pojawi się na rozprawie, ani ona ani teściowa, bo i po co? Obiecaliśmy sobie dla dobra małych rozejść siew zgodzie i zafundować im fajne wakacje za kase której nie wydamy na publiczną pralnię..... Tylko ostatnio dostałam kilka głupich maili i jakoś tak ... po prostu chcę zbadać czy to ona :P Poza tym to chwała jej za to że mnie od niego uwolniła, bo tkwiłabym nadal w takim toksycznym związku :) Niech się teraz sama dławi swoją radoscią :) Sorrrrry ;)

mi by wystarczyło, żeby dostarczyła mi jakiś dowodów i też bym jej podziękowała

no to pojechałaś anyone_ , a laska za chwilę umrze od kęsa bułki na śniadanie :P

Olka,zarządaj od męża jej numeru, żeby potwierdzic fakt, ze nic między nimi nie było!! robisz błąd, ze nie chcesz tego od niego. W czasie sprawy rozwodowej moze Ci sieprzydać wszystko,bo moze on wcale nie bedzie chciał rozstać się z Tobą po dobroci i zarząda oskarżenia Ciebie o rozpad waszego małżeństwa. To miałabyś dowody na talerzu

ja tam wszystko mam, chciałabym tylko nei musieć tego użyć ;)

Jeśli dzisiaj mi kumpela sprawdzi ten nr to o nic już jego nie będę pytać ;)) tylko go spakuję

i na zdrowie :P ja swojego też sama pakowałam -juz Ci chyba to pisałam - wpiep*** mu wszystko na raz, ciuchy, kremy, szczotke do zebów, buty.... ale miałam ubaw :D:D:D:D

Anyone co masz??? Masz dowody jego romansu?? jak je zdobyłaś ???

czytalas :ktos wczoraj napisal, że czasami można nie sprawdzic danego numeru ;) nawet jeśli cośtam, poczytaj sobie :P albo zadzwoń najlepiej i już jakbym zniknęła to przez szefa, poki co się spóźnia :P

Olka, nie czytałaś chyba dokładnie tego co kiedys pisałam - na odchodne gwizdnełam mu komóreczke i laptopa..... to dwie rzeczy które miał wiecznie przyrośnięte do siebie ;) ale do kibla ich nie zabierał, potem żałował :P

mam zadzwonić i co?? Powiedzieć cześć jesteś kochanką mojego męża?? A jak to jakiś klient???

Czytałam czytałam ... Oprócz smsów masz coś jeszcze??

posłuchaj kto odbierze, na początek tylko tyle, jeśli kobieta to spytaj czy go zna, jeśli odpowie, że tak to czy służbowo... bo dostałaś od męża aparat i chciałaś tylko sprawedzic czy to nie jego kuzynka z Sandomierza ;)

nie przedstawiaj się tylko, bo moze odbierze i powie ABC Sklep motoryzacyjny słucham to niech spada na palmę ;)

rozpracuje praktycznie kazdego,jestes zainteresowany?

ja też jestem

o Salu!!!!!!!!!!!!! bardzo !!!!!!!!!!!!!!!!!!! a jakis adres priv ????????

Nawet nieistniejącego już???