rozwód? boję się co będzie dalej...

no to masz szczescie. bo ja musialam sie sama wyprowadzic,a to chyba duzo gorzej. tak przynajmniej dobrze dla dzieci!!!

Sam się zgodził, oczywiście nie za nic, on bierze samochód, oszczędności , sprawiedliwie...

a ile zajęła Wam debata ;) ? i rozumiem, że przebiegła w miarę w spokoju? naprawdę sam się zgodził, już bez zastraszania etc??? i teraz pewnie z pół roku będzie szukał mieszkania ;) hehe

Rozmowa wcale nie trwała długo, przeprowadziłam monolog, powiedziałam czego od niego oczekuję i koniec ;) Jak nigdy byłam spokojna i stanowcza ;) aż sama się sobie dziwię. Nawet się nie denerwowałam ;)))

nie... no tylko się dziwię, że po tym wszystkim co pisałaś, że facet się ot tak po prostu sam zgodził ;) pozostaje pytanie czy rzeczywiście się wyniesie.........

Sama się zdziwiłam, ale chyba sam wszystko przemyślał. Robił mi na złość, ale kiedy zaczęłam mówić, że dla dobra dzieci, lepiej żebym ja została w mieszkaniu zgodził się, wie, że dla dzieci to byłby niepotrzebny stres. No ... w końcu jest ojcem i musi pomyśleć o przyszłości nalszej i bliższej dzieci.

no i do kiedy dałaś mu termin na wyprowadzkę? czy będzie Cię jeszcze długo męczył swoją osobą...... ?

w przyszłym tygodniu cały tydzień go ni ma, w kolejnym ma się wyprowadzić.

bo wiesz może on dalej liczy że Ci przejdzie??? że będzie grał na przedłuzenie terminu...

dobrze Olka, ze nie wpadl w furie jak moj,bo ten nic tylko mnie wyzywal od najrozniejszych,a teraz juz mieszka z jego kochanka, strasznie mnie to boli,bo niedawno oboje mieszkalismy w tamtym mieszkaniu

Ola, załatwiłaś mu jakąś terapię uspokajającą czy wysyłasz go na ksieżyc w przyszłym tygodniu? ;)

O pojawił się mój ulubieniec :) Księżyc jest odpowiednim miejscem dla tekich przypadków ;)

miałaś mnie na myśli czy męża :P ??

Myślę, że dla was dwóch starczyłoby tam miejsca ;)

przecudnej może opowiesz nam coś o sobie

mój nik mówi sam za siebie czy nie? :)

bardziej opis w stopce :)

a Ty nie masz nawet stopki :P no dobra ale masz pewnie dwie bardzo seksowne ;)

no to w sumie czekacie na termin rozprawy? no jesli sie wyprowadzi, bo moze znowu cos mu odwalic i bedzie podskakiwac czy myslisz ze juz nie? a kiedy macie termin? tylko zanim sie wyniesie to obgadaj z nim wszystkie szczegoly no bo potem bedziesz musiala sie z nim gdzies jeszcze spotykac :o

Przecudnej nie rozumiem??? o co Ci chodzi??

Planuję się z nim wybrać do kogoś kto się na ty zna i spisać to wszystko, wszyskie nasze ustalenia, żeby nie było żadnych wątpliwości ...

Olka - droczę sie z Tobą, że ja mam stopke a Ty nie masz stopki "tekstowej" :) ale z pewnoscią masz dwie seksowne stópki ;) wiesz-niektórych facetów kręcą kobiece stopy :P

Ciebie rozumiem kręcą :)

"Planuję się z nim wybrać do kogoś kto się na ty zna " bardzo rozsądne, też tak zrobiłem,bo inaczej moja kura by mnie oskubała do zera ;)

nooooooooo :P kręcą...... z wymalowanymi pazurkami ..... ojej :D

zboczeniec:)!!!!!!

:o

mam wrażenie że jesteś zadowolona i że masz dobry humor ? :)

To że Cię tak od Zboczeńca to świadczy o tym że mam dobry humer?? Masz racje - mam!!!

jedno nie zależy od drugiego ;) a ten zboczeniec był z uśmiechem,odebrałem go jako pieszczotliwy komplement :P