czy mozliwe jest zeby tampon byl w pochwie 3 dni?

We wtorek obudziłam się i za potrzebą szybciutko poleciałam do WC. Chciałam wziąć prysznic, zmienić tampona ale go nie było więc pomyślałam że mi wypadł w trakcie oddawania moczu, po czym założyłam na wszelki wypadek podpaskę, która po jakimś czasie była już "zużyta" to potwierdziło moje przypuszczenia że OB wypadło, szukałam go z lusterkiem, pod prysznicem nie widać go a tym bardziej nie czuć. Domyślałam się, że po tylu dniach(we wtorek okres się skończył)tampon by na tyle nasiąkł żebym go widziała i czuła nawet przy chodzeniu. Mam rację? Piszę to całkiem na serio, bo wczoraj wieczorem mi się słabo i nie dobrze zrobiło i trwa to do dziś więc się przestraszyłam TSS ale na babski rozum tampon nie może być w pochwie tyle czasu

na babski rozum tampon nie może być w pochwie tyle czasu jeżeli nie wyjęłas, to moze być! Ale raczej byś go czuła, a podpaska by nie nasiakła. Nie wiem sama, niezauważalnie by raczej nie wypadł. A nie robiłaś kupy przypadkiem? Wysuwają się czasami podczas robienia kupy:)

gdzieś i spróbuj go poszukać,jezeli go nie znajdziesz to jedz do lekarza

pomyślałam że mi wypadł w trakcie oddawania moczu''

czy tylko udajesz??? gdzie ty wkladasz tego tampona ????? wez znajdz sobie na google czym sie sika a gdzie sie wklada tampona idiotko

zamknij morde, jak sie sika,to sie wysuwaja cwaniaku i nie wazne,ze pochwa i cewka to co innego.

to gdzie on go wsadzila...jak sie wsadzi za plytko to jest tak nieywgdnie ze sie nie da tak chodzic.....

ależ wiem że się czym innym sika a gdzie indziej wkłada tampona i jeśli nie masz w życiu co innego do roboty tylko siedzieć na forach i obrażać ludzi to bardzo Ci współczuje -takie są konsekwencje taniego internetu albo kafejek internetowych za złotówkę zadałam pytanie bo nie uśmiecha się iść do ginekologa i wydać koło stówki bo liczyłam na to, że ktoś będzie wiedział

dobrze wsadzony tampon nie wypadnie a poza tym - jestem kobieta - i nierealne jest zgubienie go w sobie wsadz sobie palec - czujesz go? jak nie to raczej dalej go nie bedzie bo raczej do macicy ci nie "wlecial" a pochwa to nie dziura bez dna

ci nie wlecial .... nie rozumiem tez jak nie mozna znalezc sznureczka oraz myslec ze tampon wylecial w czasie sikania... i do tego jeszcze zalowac kasy na gina i trzymac w sobie tampona bo szkoda 100zl....

a pozatym nie wiem jak u was ale u mnie jak tampon wpadnie do wc to nie idzie go spuscici tylko dryfuje na powierzchni

Podpinam się pod wersję z kupą. Juz mi sie pare razy cos takiego zdarzyło

mi się nigdy jeszcze nie zdarzyło żeby tampon się nie spuścił sznureczka nie mogłam znaleźć nie wiem czemu Wam trudno zrozumieć, że miałam nadzieje że ktoś nie mógł znaleźć tampona

U mnie tampon nie dryfuje, tylko normalnie sie spłukuje

wiec albo wypadl albo dalej go masz - co latwo sprawdzic

ah chodzi o prawne konsekwencje A kto bedzie pytał, skad ona ma pieniadze? A nawet jakby pytał i jakby wyszło, że od ciebie - to przeciez nie musisz wiedziec, na co one jej potrzebne. Mozna zawsze powiedziec, że myslałas, że na nowy mebel

jak kucniesz i wsadzisz palec powinnas bez problemu poczuc szyjke macicy.jezeli tak bedzie znaczy ,ze tampon zaginal gdzies na trasie kibel -wyrko. powtarzam wsadz palec jak nie ma go tam to spoko. koniec i kropka

macie zamiast pochew ze wam wypadaja tak latwo tampony przy sraniu albo sikaniu? :O ponad 10 lat uzywam tamponow i nigdy zaden nawet sie nie obsunal nie mowiac juz o wypadaniu

i sprawdz palcem , czy tam jest jeszcze nigdy nie spotkała się z sytuacją , żeby tampon wypadł

czulam przez chwile ze tampon mi wypada, przeszdakdzal mi w chodzeniu wiec poszlam do lazienki tam nie moglam go juz nzlezc i do tej posry go nie ma.... szukalam palcami ale nie ma tam nic, czy jest mozliwe zebym nie dosiegala go, nie czula? krew oczywiscie dalej wydobywa sie z pochwy ale uzywam juz podpasek... probowalam parcia a kapieli niestety nie moge go znalezc

Jezeli tampon był bardzo nasaczony krwia to faktycznie w trakcie korzystania z toalety i parcia mógł sie wyslizgnąc. A jesli został w pochwie to na chłopski rozum mozna go wyczóc palcem. Pochwa to nie worek bez dna. Tampon nie moze sie tam zgubic