Czy to normalne w ciąży ?

Jedzenie zupki chińskiej ze śmietaną i kechupem ? :o

A najgorsze jest to, że mi smakuje :o

ja w ciąży nie jadam nic co jest made in china bleeeeeeeeee nie truje tym gównem dziecka

Czasami ma sie zachcianki na bardzo dziwne rzeczy. Ja mam np na Cole... a to tez chemiczne gówno. I na soki z kartonu... a to sanm cukier. I na piwo bezalkoholowe... a tam jest 0.3% alkoholu. I na ser feta... a tez mówia ze razcej nie wolno. I na pomarancze... a tez podobno trzeba unikac. Oczywiscie ze zupka chinska to sama chemia ale nie daj sie zwariowac. Jezeli raz kiedys sprawia ci to przyjemnosc to spokojnie mozesz zjesc. Tak naprawde chemia jest we wszystkim. Jezlei ktos mysli ze jej nie ma w paróweczkach z supermarketu, jogurciku z LIdla czy cukierku czekoladowym to sie grubo myli. Tylko organiczna zywnosc jest wolna od chemii.

a ponoc zywnosc organiczna to tez sciema.

Ja w ciąży jadłam bułki z rodzynkami słodkie z wędliną, serem, ketchupem. I bardzo mi smakowało...A kuzynka wcinała kapustę kiszoną+serek waniliowy...

Pisze organiczne a w srotku takie samo gówno jak i wszystko inne... Chyba ze ktos ma wlasna dzialke, wlasne jaka, wlasne kury...

A ja potrafie zjesc kanapke z pomidorem i sola, poprawic owocowym jogurtem, kawalkiem czekolady, jablkiem, plasterkiem sera z keczupem, kubkiem soku pomaranczowego a na koniec dopchac sie slodka bulka. I to wszystko wlasnie w tej kolejnosci:-) I w jednym posiedzeniu:-)