Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dżudżol19

Mam 19 lat i ...

Polecane posty

lilly rose Ślub bede brała. Mówiłam, ze muszę zejść.. Ale to co ja napisałam zamieniło się przegadywankę, i nie skrzywdziłabym żadnego dziecka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez nicka będzie
widać, że dla niektórych największym osiągnięciem w życiu jest urodzenie dziecka ... naprawdę średniowiecze się kłania :O autorka to dla mnie zwyczajna gówniara, która myśli, że jak ma zarabiającego faceta to już jest ok... i zachowuje się tak jakby praca, którą ma byłaby jej do końca życia... niech pcha się w pieluchy i nawet nie zdobędzie żadnego wykształcenia bo liczy na to, że jej facet będzie jebał na nich X godzin w robocie... zebrało się tu stado matek polek, które święcie aż do krwi chcą przekonać wszystkie, że rodzenie w młodym wieku jest najlepsze... żal mi was naprawdę... skoro tylko takie szczyty w życiu potraficie osiągnąć to tylko załamać ręce no ale cóż... żadne wasze argumenty mnie nie przekonują a wręcz śmieszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 30 lat
Zaraz po ukończeniu technikum uczyłam się dalej-dla własnego dobra i przede wszystkim- aby zdobyć dobry zawód i mieć pracę, która zapewni mi godziwy byt. Instynkt macierzyński poczułam już na studiach. Już wtedy powiedziałam sobie, że najpierw wykształcenie a potem wszystko inne... - wzięłam ślub w wieku 25 lat zaraz po studiach. Znalazłam świetną pracę a moje pierwsze dziecko ma już roczek i 4 miesiące. Mam 30 lat i naprawdę lepszego życia nie mogłam sobie wymarzyć. Pracowałam razem z mężem, byliśmy niezależni finansowo. Tak samo o pomoc przy opiece nad dzieckiem nie potrzebowaliśmy nikogo bo dziecko nie sprawiało żadnych kłopotów- aniołek taki :) Nigdy nie narzekałam, że mi ciężko, mimo pracy i posiadania małego dziecka. Po pracy nie mogłam się doczekać aby zobaczyć się z moim maleństwem. Te, które bezczelnie naśmiewają się z późnego macierzyństwa to napiszę wprost - są to kobiety bardzo PROSTE, żeby nie napisać prostackie. Moje dziecko ma wszystko czego potrzebuje, jesteśmy szczęśliwą rodziną i wiem na pewno, że nie jest to moje ostatnie dziecko. Gdybym urodziła w bardzo młodym wieku wiem, że nie miałabym tego wszystkiego, co posiadam teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat był ciekawy
ale chyba ze strony autorki tego topiku była to prowokacja bo cos się nie udziela :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×