Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dżudżol19

Mam 19 lat i ...

Polecane posty

Gość Dżudżol19

planuje z chłopakiem dziecko :):) haa.. Wiem ludzie wiem, ależ ja to nie jestem głupia, ale to tylko MOJA decyzja więc nie o to tu chodzi :) Dziewczyny jak pierwszy poród, w tym wieku ? Troszkę się boję bólu , ale chcę tego dziecka. Mam poukładane życie, mieszkam z chłopakiem, mam prace więc proszę nie pisać, że najpierw mam się ustatkować :] Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misco
Mam pytanie dlaczego nie poczekasz z tym dzieckiem jeszcze np. 3 lat? dlaczego musisz miec je teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżudżol19
Jedynie poród jest moja obawą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżudżol19
Ponieważ tego pragnę.. Nie wiem jak to wytłumaczyć. Kocham Dzieci i wiem, ze bede dobrą matką , chce już mieć swoje malutkie dzieciatko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro masz juz poukladane zycie to tez uwazam ze nie ma co czekac, dziecko teraz to dobre wyjscie, odchowasz je, bedziesz nadal mloda, wrocisz do pracy i bedziesz mogla wtedy robic kariere nie wiem po co ma czekac 3 lata, przez ten czas moze sie tak rozwinac w pracy ze bedzie jej zal odejsc i miec dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżudżol19
poza tym chciała bym jakieś efekty mojego rżnięcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez uwazam ze jesli jestes gotowa,masz warunki i bardzo chcesz byc matka to nie musisz czekac kilku lat. W dzisiejszych czasach ludzie gonia za kariera nie myslac o rodzinach,o posiadaniu dziecka.Pewnie wielu ludzi powie Ci ze za mloda ale to Twoja decyzja. a co do porodu mysle ze u kazdego wyglada inaczej.jedna przechodzi go lepiej druga gorzaj ale na pewno da sie przezyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem na moim przykładzie (choć wiekowo to troszkę starsza jestem, ale nie o wieku tu rozmawiamy a o samym porodzie). tez sie strasznie bałam porodu. myśl o nim przyprawiała mnie o mdlości i palpitacje serca :P plakałam jak tylko pomyślałam o tym że muszę urodzić tego szkraba, który we mnie rósł. ale jak przyszła końcówka ciąży, tak ok 38-39 tygodnia miałam już serdecznie dosć! chciałam żeby ten poród już się zaczął. nie obchodziło mnie to czy bedzie bolało, czy dam radę, chciałam już mieć to za sobą, chciałam zobaczyć synka, przytulic go i cieszyć sie nim po tej stronie brzuszka. podczas porodu tez miałam w nosie ten cały ból (bolało, nie przeczę, bolało i to bardzo, jak nic w moim dotychczasowym życiu, ciągnęlo się w nieskończoność) ale ja chciałam tylko zeby dziecku nic się nie stało, ciągle o nim myślałam i jak w końcu mały sie urodził byłam najszczęśliwsza na świecie!!! już nic się nie liczyło, nic nie było wazne i wiem że dla tej chwili dla moje maleństwa byłabym w stanie rodzić kilkaset razy dłuzej (rodziłam ponad 70 godzin) i mogłoby mnie boleć kilkaset razy bardziej....ale był on, mój maluszek którego kocham tak jak jeszcze nikogo na świecie!!! więc jeśli jesteś gotowa na dziecko, jeśli WY tego chcecie to do dzieła! żaden poród nie jest straszny jeśli wiesz ze za chwilkę zobaczysz, przytulisz, pocałujesz SWOJE WŁASNE DZIECKO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała agatka, fajnie podnioslas mnie na duchu czasami mam napady ze boje sie porodu ale z dnia na dzien coraz mniej i chce zeby maluch juz wyszedl (jestem w 37 tc)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżudżol19
Nareszcie trafiłam na normalnych ludzi, którzy potrafią mnie zrozumieć, nie myśle o karierze, najważniejsze dla mnie jest dzieciątko. Pozdrawiam Panie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam nie całe 20 lat jak urodziłam Dominika . poród miałam lekki rodziłam 3.5 godz . bardziej chyba nakreciłam sie przez czytanie opinii na różnych forach na tenat porodu . wcale nie jest tak jak pisza że jest dużo krwi , ból niesamowity itp. ja rodziłam bez znieczulenia i jak widac żyje i mam sie dobrze . bardzo z mężęm chcileiśmy mieć dziecko i nie widziałam przeszkód by nie spełnic naszego marzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu gowniara chce miec dziecko? juz tlumacze nie ma nic lepszego do roboty mysli, ze dziecko to fajna, lekka sprawa nie bierze pod uwage, ze to odpowiedzialnosc na cale zycie to nocne wstawanie, to dzienne siedzenie z dzieckiem, to monotonia, nuda, zmeczenie, wkurwienie bo nigdzie nie mozna wyjsc, to zamkniecie w 4 scianach, ale ona mysli, ze to fajna zabawa :) to wieczny syf w domu, to zero imprez ;) kup sobie tamagoczi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy ma inne priorytety dla jednych najważniejsze są imprezy i zycie towarzyskie dla drugich dom i rodzina , dziecko . ile ludzi tyle opinii na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie widze w tym nic zlego, jesli sie kochacie,pragniecie dziecka, macie ustabilizowana sytuacje to na co czekac? a do lilly rose: nie wiem czy masz dziecko ale jesli masz i myslisz w ten sposob to mu wspolczuje. dziecko to nie sa tylko pieluchy,nocne wstawanie itd, to jest tez milosc ktorej nie da sie opisac. a jak widac dziewczyna ma jej duzo do podarowania dla dziecka. wiec autorko lap chlopaka i do dziela :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżudżol19
hehe :) Liczyłam na tego typu osoby na cafe :] więc dziewczynoo.. Powiem tyle, wiem co to jest mieszkałam z chrześniakiem :] od 1 dnia do lat 2 , wstawałam do niego itd więc trochę już wiem , a na imprezy nie chodzę od dwóch lat:] Ja nie mam takiego nastawienia jak Ty. Wolę założyć rodzinę, zająć się dzieckiem niż bawić się na imprezach. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iskierka, ja się np opiniami innych o porodach nie przejmowałam - bardzo chiałam urodzić naturalnie. i urodziłam sn córę 4150g, poród wywoływany oksytocyną, bez znieczulenia (nie chciałam), ale krwi straciłam niestety dużo... przez pierwsze 24h dostawałam zjebki że powinnam się wziąć w garść, a ja gdy próbowalam usiąść to tracilam przytomność :( to było najgorsze z mojego porodu - moja bezsilność, gdy np prosiłam męża aby zabrał małą gdy położna przyłożyła mi małą na sali porodowej do piersi - bo nie mogłam oddechu złapac, albo nie miałam siły odłożyć mojego klopsika ;) do łóżeczka a pielęgniarki neatologiczne się na mnie wypięły bo to nie była cesarka i powinnam wg nich już skakać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna ktorej zachcialo
sie zabawy w rodzinkę.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżudżol19
Dokładnie są rózne priorytety w życiu dla mnie PIERWSZYM priorytetem jest rodzina. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosianica
dokladnie ile ludzi tyle opini.ja tez urodzilam corke w wieku 19 lat i jestem dumna ze mam taka swietna core.kocham ja bardzo mam meza i dobrze nam sie uklada.jesli chcesz miec dziecko nie ma w tym nic zlego i jesli uwazasz ze tak chcesz to ok twoja decyzja i nikomu nic do tego.pozdrwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No gratuluję podejscia
skoro dla was są tylko dwa warianty: albo imprezy albo rodzina. tak jakby nie było niczego innego między tym. Skoro wam młodość kojarzy sie tylko z imprezowaniem to współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżudżol19
Dla Ciebie to zabawa?? Cóż dla mnie to odpowiedzialność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamparapmpampam
Fajnie, jeśli to jej da szczęście. Dobrze, że ma ustabilizowane życie i pracę i może wziąć odpowiedzialność za to dziecko. A jesteś pewna, że wiesz, co możesz zyskać i co cię ominie? Jesteś pewna, że nie chcesz jeszcze trochę się wyszumieć, poznać, życia, mieć czas na jakieś fajne hobby. Jesteś młoda, możesz korzystać z życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda grazia
Dziecko to odpowiedzialność, a nie lalka, która się uśmiecha. Zanim podejmiecie tą ostateczną decyzję, zastanówcie się jeszcze 100 razy czy nie wynika ona z egoizmu. Dzieci nie są niczyją własnością, nie będzie to "Wasze" dziecko tylko kolejny człowiek, którego musicie wprowadzić w życie. Zastanówcie się nad swoimi pobudkami. A co do "gówniar" chcących mieć dziecko.. Myślę,że większym problemem są "wyzwolone" 30 stki - dla których dziecko to ciężar nie do udźwignięcia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżudżol19
Myślałam nad tym. Ale mnie nigdy nie ciągło do imprez do poznawania w jakiś szalony sposób, co ja lubię iść na basen na spacer.. a czemu nie robić tego ze swoim dzieciątkiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to twoje zycie
ale dziecko to nie zabawka nie mozna jej odłozyc w kąt jak ci sie znudzi masz dopiero 19 lat całe zycie przed tobą załoze sie ze jak urodzisz bedziesz chciała sie zabawic a wtedy bedzie juz trudno ja w twoim wieku tez chciałam miec dziecko ale urodziłam mając 23 lata i nie załuze tego do 23 roku sie wyszalałam tyle ile było mi trzeba teraz mogę się posiecic rodzinie ale nie w wieku 19 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżudżol19
Rozumiem o co Ci chodzi i wiem co chcesz mi przekazać. Uważam, że bardzo mądrym powiedzeniem jest urodzić może każda su*a ale tylko wychować umie matka, wiem że sobie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez dziewczyna moze normalnie studiowac i rozwijac sie majac dziecko, naprawde nie widze problemu, jesli ma wsparcie chlopaka i rodziny to czemu nie, teraz jest tyle mozliwosci ja widze naprawde same plusy, mam kolezanki co sie zdecydowaly na dziecko okolo 30-tki i wszystkie narzekaja bo nie moga sobie pozwolic na siedzenie w domu z dzieckiem bo wypadna z rynku pracy, bo kolezanki pozajmuja ich miejsca, a najczesciej jeszcze te, ktore wracaja zaraz po macierzynskim do pracy po paru miesiacach dostaja wypowiedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżudżol19
Nie rozumiecie, jak bym chciała się wyszumieć zawsze bym mogła zostawić dziecko np. u matki. Ale nie chce, ja nie chce się wyszumieć już to zrobiłam w inny sposób. Rany czy każdy musi chodzić na imprezy itd..to nie dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamparapmpampam
ruda gazia A dlaczego niby problemem są wyzwolone 30-stki? Ich życie ich sprawa. Nie jest powiedziane, że każda kobieta musi marzyć o posiadaniu dziecka, a już koniecznie musi je miec w wieku 30 lat. Nie jest powiedziane, że w ogóle musi je mieć. Jeśli ktoś ma ochotę być wyzwolonym i nienawidzić dzieci to jego sprawa! Są różne modele życia. Potępianie autorki w tym przypadku nie jest na miejscu, bo ona to przemyślała i ma ustabilizowaną sytuację rodzinną. Dla mnie jednak większym problemem są nieodpowiedzialne nastki które robią dzieci, a później większość ciężaru i odpowiedzialności spada na rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×