czy od lekow antyderesyjnych sie tyje lub puchnie?

?

zazwyczaj od tego typu leków i mocniejszych sie bardzo tyle:(

*tyje

Zależy od leku :) jednak sporo osób tyje, bo leki antydepresyjne często wzmagają apetyt + dochodzi brak ruchu ( więcej snu, spowolnienie - człowiek chodzi po niektórych lekach ''zamulony'', zwłaszcza na początku brania).

Jaki lek będziesz brał (a)?

dzieki jeszce nie wiem,bo dopiero czekam na wizyte ale hm nie wiem czy to depresja, moze silna nerwica, trudno powiedziec bo sama nie chce stawaic diagnozy ale moja mam chorowala na depresje i troche sie jej przytylo teraz juz jest w normie

Jak już będziesz u lekarza, to poproś, aby wypisał Ci leki, po których nie stwierdza się wzrostu wagi. Są takie, np ''fluoksetyna'','' bioxetin'', ''seronil'' - po nich niekiedy następuje wręcz spadek wagi, zresztą w ''działaniu niepożądanym'' te leki mają - brak apetytu, spadek wagi.

wielki dzieki a mozewsz napisac czy leki daja jakies efekty? bo ja sie boje ze juz mi tak do konca zycia zostanie, takie niezadowolenie i czarnowidztwo

Potwierdzam to co pisze Mp-30. Fluoksetyna zazwyczaj obniża wagę - wiem, bo brałam. A taki lek jak Lerivon powoduje gwałtowny wzrost apetytu i wagi.

Pomagają, po to są. Na początku będzie ciężko, bo jeśli nigdy nie brałaś antydepresyjnych to możesz być bardzo senna, ale po pewnym czasie ta senność mija. Tylko same leki to nie wszystko. Owszem wyciszą Cię, pomogą w przypadku bezsenności, w przypadku nerwicy, ale nie rozwiążą za Ciebie problemów ( problemów, które spowodowały depresje).

Ateistka - Fluoksetyna słynie z tego, że jest przepisywana w przypadku żarłoczności ( bulimia). Właśnie dlatego, że jako skutek uboczny ma zmniejszenie apetytu. Tylko nie na każdego działa tak samo.