Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh

on jutro wyjezdza na wakacje, beze mnie...

Polecane posty

Gość ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
ok, pisac ani dzwonic sama nie bede

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość She83
a wiesz czemu on cie olewa i woli jechac na wakacje z kumplem?? Bo ma cie dosyc.... Btw. ja bym takiego kopnela w dupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
czy to zle , ze chce sie dobrze? dac od siebie jak najwiecej i oczekiwac tego samego? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie powinnaś się przez te 5 dni nie odzywać, niech się nawet martwi co Ci do tego? Skoro On mówi, ze będzie się odzywał wtedy kiedy On będzie miał ochotę a nie tak często jak Ty chcesz...to może akurat wtedy kiedy On zadzwoni Ty nie będziesz miała ochoty z Nim gadać, proste. Nie odzywaj się w ogóle...Patrz 4 zasady powyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość She83
to nie jest zle. Ale musi byc rownowaga. Nie tylko ty dajesz ale i on. Wydaje mi sie ze w waszym wypadku ty dajesz z siebie za duzo w porownaniu do niego. Rownowaga musi byc. P.S. Kobieta musi byc tajemnicza. Musi intrygowac. Facet nie moze miec wszystkiego podane na tacy. Musi sie troche wysilic i pomyslec co robisz itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym kochanie, nie łudź się za bardzo, że znajdzie czas, żeby do Ciebie przedzwonić, bo pewnie dobrze się będzie bawił... lepiej wyłącz tel na 5 dni, żeby uniknąć kolejnego rozczarwania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie masz żadnej dobrej duszy, która by Ci telefon przez te 5 dni przechowała? :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
jakich lekow? ;/ no ludzie...po to sie chyba jest razem, zeby spedzac ze soba czas... juz mu nic nie mowie o tym wyjezdzie, trudno, jak chce to niech jedzie... tylko myslalam, ze dzi jakos inaczej ze mna porozmawia, zebym sie nie martwila, ze bedzie ok, ze potrzebuje takiego wyjazdu z kumplem...dupa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
ale potrzebuje miec przy sobie telefon, juz nie ze wzgledu na niego mam pare spotkan zorganizowanych, telefon jest potrzebny a ja mam w dupie jakas intryge i udawanie kogos kim nie jestem ;/ po cholere to? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie dupa z Ciebie, źle pogrywasz.... ani mu nie dajesz za sobą potęsknić, ani nie wzbudzasz zazdrości, jeszcze mu piszesz żeby był grzeczny.... facet wie, że ma Cię na własność, robi Cię w konia, wyjeżdża z kumplem na wakacje a nie z własną dziewczyną - co to ma być? koleś ewidentnie ma Cię dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A poza tym, to dlaczego masz mu odpisywać jak napisze, lub odbierać jak zadzwoni, skoro On mówi, że będzie się odzywał wtedy kiedy ON ZECHCE?? To co masz ślęczeć nad telefonem i czekać na ten moment kiedy wielmożnemu panu akurat ochota przyjdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ile już jesteście ze sobą i ile macie lat? Znasz tego jego kumpla z którym jedzie dobrze? Masz do niego zaufanie że przez te 5 dni nic sie nie wydarzy takiego czego nie powinno??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt Ci nie każe udawać kogoś kim nie jesteś... my tylko Ci proponujemy, żebyś zaczęła sama siebie szanować i nie pozwalać, jak ktoś Cię traktuje jak śmiecia... no chyba, że CI się podoba takie traktowanie... to sobie dalej tak w tym tkwij... dobranoc !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
ja jestem za slaba, zeby zrobic cos takiego!!!!!!! pomysl z nieodzywaniem sie przez 5 dni odpada, tylko go to wkurwi najpierw rozmawiamy o tym, ze ebdzie dzownil, a ja z dupy mam focha i nie obdieram ;/ az tak kombinowac nie bede udawanie, milczenie, zeby ktos zateksnil.....jakie dziwne gierki dla gimnazjalistow :O ja tak nie umiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
mamy po 21 lat, jestesmy razem 9 miesiecy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co z tego, że powiedział, że będzie dzwonił. Jak Cię kocha to z Toba powinien jechać na wakacje, a nie z kolega. Mówisz, że potem Ty jedziesz z koleżankami? fajny związek macie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeee
My baby to głupie jesteśmy, ze tak sie im pozwalamy traktowac...Siedze kolejny weekend w domu, On gdzies w kumplami piwkuja i szukaja zaczepy... A tak twierdzi, ze zawsze ma dla mnie czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość She83
wcale nie trzeba udawac i milczec. Trzeba sie zajac soba i milczec - o takie cos i chodzilo..... Troche prywatnosci dla kazdej ze stron jest potrzebna.... dziwne masz podejscie do faceta a pozniej sie wkurzasz ze on cie olewa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej, jakie to nieuczciwe nie odbierać telefonu... on się pogniewa... ojej... a uczciwe było to, że Ty się go pytałaś czy jedziecie na wakacje, a on już sam za Twoimi plecami zaplanował sobie wakacje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaona25
to chociaż nie odbierz z raz, nie odpisuj... jak zadzwoni za piątym razem to odbierz, jak się zapyta czemu wcześniej nie odbierałaś, to że byłaś zajęta... po 2 minutach powiedz że musisz kończyć, bo koleżanka przyszła... i już...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po prostu mu nie odpisuj
a jak zadzwoni to odbierz.Pewnie zapyta dlaczego nie odpisałaś to mu przypomnij, że ci powiedział, że będzie pisał kiedy mu się zachce więc stwierdziałaś, że ty przeczytasz smsy kiedy ci się zachce, a byłaś zajęta i nie miałaś czasu kwitnąć nad telefonem i czekać aż napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhuu
szkoda mi takich kobiet... Pozyjesz trochę na tym świecie i zrozumiesz że życie z facetem to nieustanna gierka. Dziewczyny dobrze Ci radzą, on musi starać się bardziej o Ciebie niż Ty o niego. Taki już jest ten samczy naród, lubią gonić króliczka, tak już jest. Aura tajemniczości i od czasu do czasu olanie faceta wyjdzie wam tylko na dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne....
Szkoda waszego starania. Wasze poradnictwo na nic się tu nie zda. Przecież to jasne, ze ona musi sie przejechać na własnym tylku. Tylko, czy to coś u niej zmieni? ......bardzo w to wątpię. Jesteś uparta i (nie obraź się!), natarczywa. Chyba zaczynam rozumieć twojego faceta. Jego wyjazd z kolegą, zakaz kontaktu z twojej strony. Sądzę, że jesteś osobą nie do zniesienia, nie do przekonania. On wyjechał, by być daleko od ciebie. Ma ciebie już dość, jest tobą wyraźnie zmęczony. A ty dlej nie odpuszczaszI. Uważaj, bo zagłaszczesz "waszą" miłość na śmierć. Przykro mi, ale takie są moje wnioski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadia1900
Ale numer, wchodze na forum i ktoś przedstawił tu moją sytuacje. Tylko, że u mnie ten facet od dziś już nie jest moim facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam taką sytuację, że kiedy mieliśmy dwuletnie dziecko, mąż dostał zaproszenie od wujka w Sopocie i wyjechał sobie jak gdyby nigdy nic na wakacje na tydzień. Było mi naprawdę przykro, bo juz od dawna nigdzie nie byłam, a bardzo lubię morze. Nie było nas stac wtedy na wakacje... To chyba nietakt ze strony tej jego rodziny, że zaprosili tylko jego? Podobno nie było miejsc do spania dla większej ilości osób. Zostałam zupełnie sama z dwuletnim dzieckiem i jeszcze mi się pochorowało - był problem chocby z robieniem zakupów, dzwoniłam tam, czy nie skróciłby wyjazdu, ale nie chciał.... A co do autorki to sytuacja jest dziwna - może za bardzo o niego zabiega, i gosc jest już tym zmęczony....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szanuj sie kobieto szanuj
tak po prostu nie mozna. jak bylam w twoim wieku to tez mialam faceta ktory sie odzywal jak mu pasowalo, jak wyjezdzal na wakacje to tez twierdzil ze nie bedzie sie za duzo odzywac bo przeciez bedzie zajety, a ja glupia czekalam z telefonem w reku na smsa od niego. az pewnego razu, gdy po prostu z przyczyn powiedzmy zdrowotnych nie moglam seksu uprawiac, uslyszalam ze mam sie z nim umawiac "jak bede dysponowana". miareczka sie przebrala (na szczescie) no i oczy mi sie otoworzyly. A pozniej to on skomlal. Ale na szczescie mialam juz wiecej rozumu. Widzisz to nie chodzi o jakies girki czy cos takiego, tylko po prostu o szacunek, ktory trzeba miec dla siebie. A teraz mam mezczyzne ktory mnie kocha, szanuje no i nie jest idiota. Wiec dobrze Ci radze: kopnij go w tylek. Dla wlasnego dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×