Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka baba

czemu on odszedl

Polecane posty

Zbierał informacje na Twój temat przed wspólnym zamieszkaniem. Ktoś coś nagadał. Tak właśnie myślę. Uwierzył komuś obcemu, a nie Tobie. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka baba
a mi sie wydaje ze chcial odwrocic moja uwage nie wiedzial co zrobic to tak powiedzial a prawda jest inna i on nie jest typem zbieracza informacji takimi pierdolami sie nie zajmuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja już sama nie wiem. :O To jakiś krętacz, skoro bajki wymyśla. Po co Ci taki? Nic a nic nie żałuj. Będzie następny. Normalny. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka baba
mam 30 lat a wkolko podobne bledy powtarzam tak to jest zaczyna sie zwiazek z podejrzanym typem a potem zdziwienie ze on jakies numery kreci wiem ze musze byc silna napisalam sobie duzymi literami kartke NIE PISZ NIE DZWON ale i tak mi smutno aby te kilka dni przezyc jakos pozniej przychodzi ulga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Dora-
O rany!!! On jechal tyle kilometrow, zeby spotkac sie z dzieckiem, a ty stroisz fochy, ze w tym dniu sie do cebie nie odezwal? Dziewczyno, to glupie i egoistyczne i facet mial prawo sie zdenerwowac. Nie mozesz tego jednego dnia sobie odpuscic? To przeciez jego dziecko, pewnie rzadko go widzi, wiec to chyba oczywiste, ze powinien ten dzien poswiecic tylko dziecku! Pokazalas, jaka jestes egoistka. Ona ma dziecko i zawsze bedzie mial. I pewnie do niego dotarlo, ze ty nigdy nie dasz mu spokoju w dniu odwiedzin, i ze takie jazdy beda zawsze. Prawde mowiac, wcale mu sie nie dziwie, ze ma cie dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerolszteajn
Od takich kobiet jak ty męzczyźni wieją i mają rację. Kolejna sfochowana panienka, obrażona o kontakt z dzieckiem, robiąca awantury (ach, jak faceci kochają awantury, wprost uwielbiają :P ) W dodatku powiedziałas, że go nie kochasz. Chcialas go ukarac i myślałaś, że on jak piesek będzie tańczył koło ciebie. No i tu się przeliczyłaś. Facet przeanalizowal sobie twoje zachowania i mu sie odechciało związku z tobą. Niczego złego o tobie się od znajomych nie dowiedział. Po prostu dowiedzial się , jaka jesteś po waszych rozmowach i taki jest sens jego sms-a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpuść go sobie...
będzie zawsze do ...tamtej(nie do dziecka) wracal wiec dziewczyno póki czas...nogi za pas no chyba , że chcesz być oszukiwana nawet nie chce się pisac na ten temat mo mozna byłoby wiele, ale po co? daj na luz z nim, to dobra rada, trafisz na swojego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka baba
nie popisalam sie wiem zachowalam sie bardzo egoistycznie wrecz po chamsku.Czy moge to jakos naprawic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerolsztaejn
Będzie ciężko. Przeczytaj jeszcze raz , to co napisalaś na samej górze i postaw sie w jego sytuacji. Wraca od dziecka i zamiast ciepłej kobiety, która wita go usmiechem i dobrym słowem dostaje to, co mu zaserwowałaś. Wyjdź na chwilę ze swojej skóry i wejdź w jego. Co ty byś pomyslała o takiej kobiecie? Nie wiem , czy to się uda naprawić. Pamiętaj - słowo ptakiem wylatuje a kamieniem wraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka baba
nie moglam udawac ze wszystko jest ok bo tak naprawde nie wiem co tam sie dzialo dziecko swoja droga ale jest jeszcze ona a kobieta zeby odzyskac faceta robi rozne rzeczy.Wiedzial ze sie o to nie pokoje to specjalnie mi powiedzial ze lezeli razem na lozku ogladali filmy a wiedzial ze gra mi na nerwach bo to nie zbyt mile slyszec takie rzeczy jeszcze do powrotu skory nie byl bo mial przyjeczac w nd a zostal do wtorku.wiec nie dziw mi sie ze nie powitalam go z otwartymi ramionami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerolsztaejn
Ja to moge zrozumieć, masz prawo do zdenerwowania, ale z męzczyznami inaczej się postępuje. Nie robi się na przywitanie awantury - to na nich nie działa, a wręcz odstręcza. Takie rzeczy inaczej się załatwia. Troche więcej kobiecej taktyki, trochę mniej raniących słów i wylewania żali bna dzien dobry. Mężczyźni są prości. A kogo ty byś wolała? Kobietę wspierającą, dobrą i ciepłą, która pogłaszcze po główce, przytuli, powie,że wszystko będzie dobrze, zrobi ciepłą kąpiel czy też babiszona, który z pyskiem na dzień dobry wylatuje, z fochami , pretensjami i pewnie obrażona miną. Dla mnie wybór byłby prosty - wiałbym od tej drugiej aż się kurzy i szuakal nowej. A nie przyszło ci do głowy,że twoje zachowanie może go popchnąc w ramiona tamtej? Jeśli tamta jest miła i nie ciosa mu kołków na głowie? To może faktycznie byłoby lepiej z tamtą, tym bardziej,że jest matką jego dziecka....... Nie tylko nie popisałas się, wręcz to skopałaś i wybacz, ale tu widze głównie twoją winę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka baba
on we mnie wierzyl zawsze mowil ty to jestes taka moja kochanica ja naprawde nie jestem typem jakiegos awanturnika. Przez cztery miesiace sie nie poklocilismy i znosilam cierpliwie gorsze rzeczy np mial wesele siostr i siostra tamta zaprosila i ona przyjechala z mala do niego i siedziala dwa tyg. i byl z nia na weselu.Nie robilam tragedi ja nawet z nim bum nie poszla bo po co.Czekalam tylko po tym wszystkim jak on sie zachowa.i teraz to zajscie tez nie bylo jakas awantura po prostu pokazalam mu swoje niezadowolenie ze nie odezwal sie do mnie i ze nie jestem najszczesliwsza na swiecie ze spedza czas u innej kobiety w domu wiec litosci troche....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerolsztaejn
Założyłaś topik z konkretnym pytaniem. Ja ci na to pytanie odpowiedziałem. Zgodnie z własną wiedzą o męskiej psychice. Przecież o to ci chodziło. O odpowiedź, prawda? No to ją dostałaś. A ty sie jakoś dziwnie tłumaczysz. Nie mnie się tłumacz, ja jestem obcą osobą. Nikim. A ty podchodzisz do mnie jak do wroga za to,że nie napisałem po twojej myśli. To też dużo mówi o tobie. Nie chcesz i nie umiesz czytać ze zrozumieniem, nie chcesz wyciągać wniosków. Chcesz tylko tłumu kadzących ci panienek, które napiszą ci,że on jest chamem, kanalią i najlepiej go rzuć, bo spotkasz kogoś innego, lepszego. Otóz moja droga, jeśli spotkasz faktycznie kogos lepszego, to też to spieprzysz, bo taki masz charakter. Nic do ciebie nie dociera, widzisz tylko swoje cztery litery i ani centymetra dalej. Ja już się więcej nie wypowiem. Na twoje pytanie odpowiedziałem, zadanie wykonałem, a jobów od ciebie nie zamierzam zbierać. Ja nie jestem twoim facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka baba
nie mowie ze nie masz racji wrecz przeciwnie .Dales mi do myslenia.po co te nerwy?spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka baba
kasia.korszuk@vp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
popieram :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka baba
Do gerolsztaejn.powiedz mi zatem jak powinnam inaczej rozwiazac ten problem prosba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerolsztaejn
Dobrze, ale nie teraz, musze wyjśc. Ok. 22.30 -23.00.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka baba
ok zostaw mi wiadomosc bo moge juz spac dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka baba
dziala dziala napisz gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×