Do mam niemowlaczków

Lepiej kupić karuzelę do łóżeczka z pluszowymi zwierzątkami czy plastikowymi?

ale mniej higieniczne

plastikowe..zdecydowanie, mozna je umyc a pluszowe to tylko takie siedlisko kurzu..

hmm z moich doswiadczen wiem ze karuzela jest fajna zabawką do momentu keidy dziecko do niej nie dosięga. Potem to juz jakieby nie byly zabawki to bym sie bałą ze ja złamie i zrobi sobie krzywde dlatego jak maluchy zaczeły dosiegac do karuzeli to ja likwidowałam. Miałam i taką i taką i w zasadzie nie widze jakiejś specjalnej różnicy. Polecam za to karuzele na baterie! Przy córce miląm najpierw nakrecaną i ciagle trzeba było ja nakrecac. Przy synku mialam FP sensory i była super- nie ciagnie az tak bateria jak FP misie przebrane za pszczółki.

Ja tam wole z pluszakami, w razie czego zawsze zabawki można zdjąć i wyprać w pralce, a przynajmniej dziecko sobie krzywdy nie zrobi. Jeśli chodzi o karuzele to ja jednak odradzam FP zwłaszcza jak ktoś by chciał turystyczne łóżeczko bo nie ma jak przymocować to raz a dwa są bardzo ciężkie, więc nawet jak już się wymyśli jakieś mocowanie to obawa o dziecko pozostaje (przynajmniej tak było u mnie) za to bardzo fajne karuzelki ma Canpol i da się je zamontować na turystycznym łóżeczku ;) Kupiłam młodemu model safari- tak wygląda: http://junior.euromall.pl/product-pol-12255-Karuzela-pluszowa-SAFARI-Canpol-babies.html i pomimo że mały ma 8,5 miesiaca to i tak lubi sobie popatrzeć na przesuwające się zwierzątka, a jak się jeszcze uda złapać to już w ogóle frajda :)

jak wyżej