Jakie szalone/glupie rzeczy zrobilicie w stanie upojenia alkoholowego ? *******

Ja np poznalam swojego bylego ! :D GLUPOTA TOTALNA.Bylam pijana,wyszlam z klubu,zgubilam pieniadze,zaofoerowal mi pomoc i tak spedzilysmy razem pol roku po czym zostawil mnie dla innej.Koniec historii.Wiecej grzechow nie pamietam :P a jakie są Wasze przygody 'alkoholowe' ? :D

przespalem sie z kims malo slawnym spoza elity ...

ale ja wcale nie zartuje , fajnie bylo :D

Oral 'z odwzajemnieniem' w dodatku po raz pierwszy w życiu i to ze znajomym jedynie z widzenia, w łazience, na imprezie. Wszyscy wiedzieli (słyszeli), co się tam u nas dzieje, byłam zbyt pijana, żeby się wstydzić. Kac moralny przyszedł duuuuuużo później i nie przeszedł do dziś. Od tego czasu na imprezach damsko-męskich nie piję więcej niż dwa kieliszki. Mam nadzieję, że mój przyszyły nigdy się nie dowie, umarłabym chyba.:O

Uprawiałem seks ze swoja dzieczyna w miejscu publicznym

Mialam depresje.Kazdego faceta mialam za swinie.Kazdy widzial we mnie tylko 'obiekt seksualny'...Pewnego wieczoru,siedzac przy lampce wina i ogladajac po raz setny 'Seks w wielkim miescie na dvd' naszla nie mysl zeby zrobic cos szalonego,co nie ma zwiazku z zadnym mezczyzna.Zadzwonilam po przyjaciolke i poszlysmy do klubu dla lessbijek.Pilymy bez umiaru.Przy barze poznalam pewna dziewczyne.Blondynka mojego wzrostu,ubrana byla w dopasowane rurki,koronkowa bluzke z mega dekoltem.Chwilowo poczulam sie jak samiec.Nie moglam oderwac oczu od jej piersi...Bardzo duzo rozmawialysmy.O wszystkim.Nie bylo zadnego tematu tabu i moglam byc z nia szczera...Nie tak gdy facet mowi nam to co chcemy uslyszec,by osiagnac swoj zamierzony cel (wiadomo jaki).Wypilysmy drinka,poszlysmy na parkiet,a wyladowalysmy na gorze,gdzie byly pokoje dla gosci...Bylo cudownie.Niezapomniana noc.Cudowna dziewczyna.Lesbijka sie nie stalam,ale zyskalam przyjaciolke.Nie bylo to glupie,ale szalone na pewno. :) pozdrawiam

odstawiłam "show" na parkiecie a moje kumpele aż kopary miały opadnięte bo udawałam gitarzystę,piosenkarza i nawet tłum bo to była moja ulubiona piosenka heheh mam nadzieje ze nikt z tamtego wieczora mnie nie zapamiętał:P

No to zaszalalas Ci powiem :D Ja nawet po pijaku nie poszedlbym do klubu dla homoludzi i nie dotknal bym obcego faceta ble

plączę ze śmiechu:D:D:D

Zarzygalam schody w dyskotece.Co kawalek sie wywracalam.Tanczylam jak polamana.Calowalam sie prawie z kazdym.Dalej to mi sie juz film urwal.Obudzilam sie cala zarzygana w lozku dnia nastepnego o godzinie 20.Myslalam ze jeste rano.Wiedzialam juz ze nie tkne alkoholowu nigdy w zyciu.Tydzien pozniej dalam sie namowic bo byla okazja.Teraz wiem okazja znajdzie sie zawsze.Ale przynajmniej jest wesolo.Do czasu...

nie mialam takich akcji:D oststanio tylko jak sie spilam, to robilam pompki na chodniku, bo przegralalm zaklad, ktory sama wymyslilam. a co do calowania sie i ogolnie uprawiania seksu z facetami po alko, to jednak na tyle sie pilnuje, by do tego nie doszlo, bo pozniej mialambym kaca pewnie przez kolejnych 5 lat. Wszystkiego trzeeba sprobowac --> Twoja historia jest super:) satelitarnaaa -->nie wierze, duzo oosb tak mowi. naziwska i tak pewnie nie podasz, ale jakos watpie w takie rzeczy. :(

mialo byc :)