ubezpieczenie zdrowotne

czy osoba niepracująca pow. 25 r.ż. (i nie ucząca się w tym momencie) zamieszkująca z rodzicami we wspólnym gospodartwie domowym, nie zarejestrowana w PUP i nie będąca w zw. małż. ma ubezpieczenie zdrowotne??? (Z tytułu zamieszkiwania we wsp. g.d.). wydaje mi się że nie, ale nie jestem pewna.

trochę to chamskie, że taka babka nigdy nie pracująca wyjdzie sobie za mąż i może do końca życia wisieć na ubezpieczeniu męża (w sumie nie wiem z jakiej racji). a kobieta która straci pracę musi się martwić co z ubezpieczeniem. jak wiadomo zarejestrowanie w PUP pociąga czasem za sobą przykre konsekwencje (pracy to ja szukam na własną rękę)

O WLASNIE JA JESTEM W IDENTYCZNEJ SYTUACJI. podobno jak sie bedzie w Pup-ie to trzeba wziąć jakies zaswiadczenie do lekarza. moze mi ktos wyjasnic po co, skoro i tak wiadomo ze jestem zarejestrowana to po co brac jakies zaswiadczenia?

''skoro i tak wiadomo ze jestem zarejestrowana'' Lekarz nie wie czy jesteś zarejestrowana czy nie. Dlatego potrzebne jest Ci zaświadczenie, aby przekonać go że tak jest.

mp-30, to w takim razie PO CO dają mi jakies wnioski w pup-ie o tym, ze jestem zarejestrowana, jakas karte wizyt, oswiadczenie o rejestracji? ta biurokracja jest chora.

Dostajesz zaświadczenie, że zarejestrowałaś się. Tylko przykładowo po miesiącu możesz być już wykreślona z listy osób zarejestrowanych, bo nie zgłosiłaś się w odpowiednim terminie, aby podpisać listę. Dlatego lekarze często chcą aktualne zaświadczenie potwierdzające ubezpieczenie.

dzieki za odpowiedz. czyli jak nie planuje w najblizszym czasie chodzenia po lekarzach to nie musze brac zaswiadczenia? skoro i tak jest wazny tylko jakis miesiac. pozdrawiam Ciebie

Nie musisz.A dopoki jestes zarejestrowana,dopoty mozesz prosic o wystawienie takiego zaswiadczenia zawsze wtedy,kiedy bedziesz tego potrzebowala.

PUP wystawia książeczkę zdrowia w ktorej przybija pieczątki po co zaswiadczenia?

To nie jest zadna ksiazeczka zdrowia,a jedynie karta informacyjna.Do lekarza potrzebujesz zaswiadczenie.Ile jeszcze mozna o to samo pytac?

ja chodziłam do lekarza na bezrobociu to tylko sprawdxzali pieczatke w ksiazeczce ( a tą wystawił mi PUP )

Do jakiego lekarza,do internisty w przychodni?Sprobuj isc do dentysty,ginekologa i innych specjalistow.Zreszta Wasza sprawa.

liczy się pieczątka w książeczce przez miesiąc czasu ważna :-) a to czy jest to pieczątka PUP czy tez zakładu pracy nie ma znaczenia

oczywiście że pieczątka w książeczce się liczy, nie ważne czy do specjalisty czy gdzie indziej, wiem z doświadczenia

To zależy od lekarza. Są tacy, którym nie wystarczy pieczątka w książeczce ubezpieczeniowej. Przykład z mojej pracy: pracownik poszedł do szpitala, książeczka ubezpieczeniowa podbita, powinno wystarczyć. Ale nie, dzwoni z owego szpitala, że chcą od niego zaświadczenia, że jest zatrudniony, zgłoszony do ubezpieczenia zdrowotnego i są opłacane składki zus. Dziwne prawda? On sobie tego nie wymyślił ( zresztą nawet nie wpadłby na taki pomysł), to w szpitalu ktoś od niego tego zażądał. To samo z lekarzami. Poza podbitą książeczką ubezpieczeniową ( aktualna) potrafią zażądać od pracownika druku RMUA za ostatni miesiąc. Bo są normalni lekarza i Ci nadgorliwi ;)

to jest żalosne. traktują ludzi jak oszustow a sami są najwiekszymi zlodziejami, podobnie jak politycy. chory jen ten swiat :/