dzieci bez slubu

witam!Otoż mieszkam z moim partnerem od 10 lat,mamy 3 letniego syna ale niemamy slubu i tu pojawia sie problem bo moi rodzice tego nie akceptują i mama bardzo brzydko odnosi sie do mojego dziecka.Nie jest wcale troskliwą babcią.Tak naprawde to wogole sie nie interesuje moim dzieckiem. Powiedziala mi ze ona nie chce miec nic wspolnego z corka ktora rodzi bekarty i zebym sobiet ego bekarta sama wychowywala ze swoim alfonsem.Dokladnie tak powiedziala. Dodam ze nie jestesmy zadna patologią normalnie zyjemy z moim partnerem. powiedzcie czy wy takze spotykacie sie z atakami?

ślubu?

ag29 ja zyje bez slubu mamy 2 letnia corke rodzice spoczatku sie buntowali potem juz nie tyle ze mama do tej pory znajomym mowi ze mamy slub ale cywilny bo sie wstydzi -ale chyba nie ma czego?dla niej to wstyd ze jej corka nie ma slubu kiedys mi powiedziala "jak ty mozesz zyc z kims kto cie nie chce tylko jest z toba dla dziecko" zabolalo ale nie miala racji a tobie nie przeszkadza to ze zyjesz bez slubu bo mi troche tak ,na studiach kolezanki ,rodzina(mam porabna) tylko czekaja az mnie pusc z torbami bez niczego ...no i dla samej siebie chcialabym miec takie samo nazwisko jak ma moje dziecko;) dlatego planujemy slub... chodzby cywilny;)

To z twoja matka jest cos nie tak, nei z Toba. Ciesz sie dzieckiem, doceniaj partnera. Matka moze kiedys zrozumie swoj blad. Wspolczuje sytuacji.

Ja tez zyje bez slubu i jest nam dobrze a nawet bardzo.Mam 2 dzieci jedno z poprzedniego zwiazku. Czasami rozmawiamy o slubie ale jak pomyslimy ile z tym zachodu i zalatwiania to sie odechciewa.Jest mi tak dobrze a nie obchodzi mnie zdanie innych.

w takim razie współczuje matki... widać nie dorosła do roli babci, bo niby w jaki sposób dziecko miałoby się zmienić po waszym ślubie. Może powinnaś się cieszyć ze nie ma z Wami większego kontaktu- przynajmniej nie musisz synkowi tłumaczyć dlaczego babcia się źle do niego odnosi choć mały jej nic nie zrobił. Ja również mam dziecko bez ślubu i moi rodzice po prostu szaleją za małym. Dziecko to dziecko, nie jest tu niczemu winne. Nie można odbijac na dziecku braku akceptacji do wolnych związków.

tez mam malenstwo bez slubu i tez jest dobrze

moja mama tez jest dziwna-wszakze slub mamy,ale wstydzi sie mowic ze auta nie mamy,bo zyjemy zagranica a tam wszyscy maja-horror. a jak moj brat stracil prace-i wprowdzil sie spowrotem do doumu8ma 24 lata)to tez sie wstydzila,ze mu sie niby nie udalo

Ja tez zyje 10 lat bez slubu i mam 4 miesiaczna córke. Rodzice nie robia z tego wielkiego problemu. A nawet powiem ze moi rodzice chyba by nie chcieli zebym wyszla za niego za maz.