Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwia20....

denerwuje mnie matka mojego chlopaka

Polecane posty

Gość oliwia20....

matka mojego chlopaka pracuje za granica, zazwyczaj wyjezdza na ok 6 tygodni i na drugie tyle wraca do polski. gdy jej nie ma czuje sie swobodnie, dobrze u niego w domu, ojciec w nic sie nie wtraca, my mamy swoje zycie on swoje. nie moge powiedziec ze jego matka jest dla mnie niemila czy cos, zawsze jak wraca cos mi przywozi itp, ale prezenty nie sprawia ze ja jakos bardzo polubie bo sama jej obecnosc dziala mi na nerwy. po pierwsze to jest chyba najwieksze gumowe ucho jakie istnieje, wszystko o wszystkich musi wiedziec, nawet jak ktos ulica idzie to sie wychyla przez okno zeby zobaczyc kto to. jak ktos do mojego chlopaka dzwoni zawsze pyta kto i co chcial, dowiaduje sie jakichs rzeczy np o znajomych z dzielnicy a pozniej nam to przekazuje (my juz to wczesniej wiedzielismy), ze niby ona tak wszystko wie o naszych znajomych i sie sczyci tym ze jest po prostu wscibska np. wczoraj byla taka sytuacja: siedzielismy w kuchni i byla mowa o kolezance ktora byla w ciazy, poronila, a pozniej chciala to ukryc i mowila ze nie byla w ciazy, a jego matka tekst "nawet ja wiedzialam ze Karolina byla w ciazy", myslalam ze padne, dziwne by bylo gdyby takie szpieg nie wiedzial. poza tym denerwuje mnie, ze dzwoni do mojego chlopaka kilka razy dziennie z byle pierdola, albo zeby po prostu zapytac co jedlismy na obiad itp. moim zdaniem nie jest normalne to ze do 26letniego syna matka tak wydzwania, ja mojej mowie ze np jade do chlopaka i wroce zalozmy w srode, matka przyjmuje do wiadomosci i nie dzwoni do mnie bez sensu. nastepne zachowania irytujace to to ze jak jestesmy we trojke to ona daje mu reke do calowania, albo klepnie go po tylku, patrzy sie na mnie i mowi to moj synek tez moge sie do niego przytulic, tak jakby chciala wzbudzic we mnie zazdrosc. a mi sie wtedy noz w kieszeni otwiera. denerwuje mnie tez, ze strasznie glosno mowi, zaczyna od 8 rno gledzic, ze jak spimy odrazu sie budze, nie patrzy na to ze ktos chce spac o 8 w niedziele, a np dzisiaj o 10 weszla do nas na gore stnanela za drzwiami i sie pyta "spicie? eeee spicie? moge wejsc?" i nie pytala normalnie tylko tak glosno ze chyba kazdego by obudzila bo prawie krzyczala w celu obudzenia nas, dobrze ze moj chlopak udawal ze spi bo jak by ja wpuscil to bym byla zla.dzisiaj mialam znowu u niego zostac, ale wrocilam do domu bo jej obecnosc mnie po prostu meczy. moj chlopak ma pretensje jak zamykam drzwi w pokoju,a ja nie chce zeby slyszala co mowimy itd a on mowi ze sie bunkruje, caly czas mnie wysyla do matki zebym z nia pogadala itp a ja po prostu nie chce, nie mam ochoty, ale przeciez mu nie poweim ze nie lubie jego matki, i tak do niej nie schodze a on sie czepia ze jestem aspoleczna itd. nie wiem czy ja wyolbrzymiam czy z nia jest cos nie tak, ale chce cos zrobic zeby bylo ok. poradzcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i to na tyle
dosc ze sie panoszysz w jej domu to jeszcze narzekaz ,moze bys sie poza domem umawiała ,a ze jest ciekawa ? nie dziwie sie po 2 miesiacach harowy za granica ciekawa jest co sie dzieje i tyle .mowisz ze zawsze cos ci przywozi ,gowno ci sie nalezy ot co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwia20....
ja bardzo chetnie spotykam sie poza domem i nie mam nic przeciwko zebysmy z chlopakiem kilka dni byli u mnie, ale to on nie chce, dlatego czesciej jestesmy tam. pracuje ok, ale to chyba nie upowaznia do wtracania sie we wszystko? chyba powinna zajac sie swoim mezem a nie doroslym synem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdgfhhh
Też by mnie coś takiego denerwowało... Twój chłopak musi stawiać swojego warunki, jest dorosły mamusia nie może go wodzić za nos i rozkazywać. W takiej sytuacji, to najlepiej jakby się wyprowadził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest i tak bardzo liberalna, że pozwala Wam spać razem pod swoim dachem bez slubu. Doceń to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwia20....
jestesmy razem 4 lata, ja mam 20, prawie 21 lat, on 26. chcialabym z nim zamieszkac, u mnie nie ma warunkow, u niego niby sa ale ja nie wyobrazam sobie mieszkania z jego matka. najgorsze jest to, ze jemu jest tam dobrze i wygodnie i nie czuje potrzeby wyprowadzki. poza tym ma takie podejscie ze nie kupi mieszkania bo nie ma pieniedzy, nie bedzie bral kredytow, bo nie wiadomo jak to bedzie z pieniedzmi itd i nie wynajmie mieszkania bo za drogo, a w domu ma wszystko za darmo. nie wiem jak mam mu powiedziec zeby te swoja matke jakos przystopowal, bo on sam nie chce, a jak cos zaczynam mowic to zaraz sie klocimy. np ostatnio chciala mu kupic spodnie, mysle sobie ok, wrocila, zarobila niech mu kupi, ale w glowie sobie ulozylam ze to MY pojedziemy kupic a ona da pieniadze mu, ale musielismy w trojke pojechac, a ona doradzala mu w sklepie, caly czas z nosem w przymierzalni, az mi bylo wstyd przed ekspedientka. albo dzisiaj on robil siku a ona cos tam w kiblu, wiadomo ze byl calkiem tylem odwrocony ale mnie to denerwuje i dla mnie to nie jest normalne a on nie widzi problemu, a jak cos zaczynam mowi to mowi ze to normalne a u mnei w rodzinie chora sytuacja jest bo ja z matka malo gadam itd. jak mu przemowic zeby zrozumial i jakos z matka porozmawial, zeby nie byl na mnie zly i zeby nie myslal ze chce go odciac od matki/rosziny/swiata, zeby zrozumial ze sa jakies granice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaretylka
Nic się nie zmieni puki Twój chłopak nie zrozumie, że matka traktuje go jak 10 latka. jemu to pasuje, więc masz problem, powiedz że albo mamusia, albo Ty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 345678987654567876545678987654
tak to jest jak facet dlugo mieszka w domu rodzinnym, tez mialam taka sytuacje, on mieszkal z matka (ojciec mial druga rodzine), facet 25 lat i tez mamusia sie lubila wtracac w jego zycie, byla dla mnie bardzo mila ale wkurzala mnie jak nie wiem! a on uwazal ze wszystko jest okej. ale juz nie jestesmy razem (z innych powodow)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwia20....
nie moge tak powiedziec, bo w jego rodzinie byla juz sytuacja, ze syn przez zone calkowicie odcial sie od rodziny i moj chlopak caly czas powtarza ze kretyn itd, a podobno matka jest najwazniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34567865467890876756456678898
ten drugi to brat twojego chlopaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aasertylka
Ale nie możesz się na to godzić, bo będzie tylko gorzej...Wiadomo że puku z nimi mieszka, to w pełni samodzielny nigdy nie będzie, ale kurczę kupować spodnie razem z mamą, on na prawdę nie widzi w tym nic złego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwia20....
nie, kuzyn no wlasnie nie widzi nic w tym zlego, ze spodnie z mama, ze mama dzwoni pare razy dziennie, ze jest wscibska, ze na kazdym kroku probuje mi pokazac ze jest ode mnie wazniejsza i zawsze mowi dziewczyn mozena miec wiele a matka ma sie tylko jedna i glupia sie usmiecha patrzac na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aasertylka
No to masz problem i poważny, musisz coś z tym zrobić, bo się zadręczysz tym myśleniem i tym jej zachowaniem. Wiesz Twój chłopak mimo, że ma 26 lat, to jednak zbyt dojrzały, to nie jest, bo da się tak matce wodzić, ale może dorośnie w końcu, gorzej jeśli, to z powodu wygodnictwa i jego charakteru, to może nigdy nie minąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwia20....
to co ja mam zrobic? bo tu wlasnie o jego wygodnictwo chodzi i taka uleglosc w stodunku do matki, chce zebym to ja byla kobieta jego zycia a nie matka, oczywiscie nie chce zeby sie od niej odwrocil czy cos ale zeby jej to uswiadomil, ze jest dorosly i ma swoje zycie i swoje sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aasertylka
Może na początek spróbuj zrobić tak żebyście mniej czasu spędzali u niego, znajdź może jakieś wspólne zajęcia, żeby choć trochę go uwolnić spod wpływu matki i takimi małymi kroczkami może się uda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość behemo
Milalam ten sam problem z chlopakiem tylko zamiast jego mamy byla jego siostra, zachowywali sie jakby byli para, w dodatku ten jej sarkazm doprowadzal mnie do szalu i to ze chciala zyc naszym zyciem i w sumie przez nia klocilismy sie czesto, poza tym nie mielismy zadnych problemow, idealny zwiazek, no ale niestety, nigdy nie mialam zamiaru kazac mu wybierac miedzy mna a siostra a mimo wszystko wybral SIOSTRE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość behemo
i wiesz co, czuje sie o wiele lepiej ze juz nie musze na nia patrzec sluchac jej pierd*** o ludziach w pracy, tego jak zazdrosci ludziom ze im sie uklada, na pewno cieszy sie ze 'wygrala' ale teraz jest mi to obojetne. Zasluguje na kogos dla kogo bede numerem 1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aasertylka
Myślę, że jeśli by zamieszkał w oddzielnym mieszkaniu, najlepiej w innym mieście żeby nie mógł za często wpadać do rodziców, albo co gorsze mama do niego, to problem by się sam naturalnie rozwiązał. Nawet gdyby 5 razy dziennie do niego dzwoniła, to już nie taka siła oddziaływania jak bezpośrednio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość behemo
jesli twoj chlopak ma taka sama nature jak moj byly to jak mu powiesz co czujesz to sie obrazi jak tak w ogole mozesz sie czuc. Tak mial moj byly. Faceci nie widza wielu rzeczy, niestety, my kobiety jakos bardziej dostrzegamy co sie dzieje naokolo, kto kogo wykorzystuje itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość behemo
i ja tez myslalam ze sie polepszy sytuacja jak sie siostra od nas wyprowadzi, no ale niestety albo on caly czas u niej przesiadywal albo ona u nas. Szlag mnie trafial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×