Czemu faceci po 40 lecą na młode/ moja historia z dzisijeszego dnia

mam prace na swiezym powietrzu, i przyszedl do mnie jakis oblesny 40latek nie pijany zadbany i na poczatku byl normalny a potem zlozyl propozycje umowinia sie na seks :/....na poczatku oslupialam , nie wiedzialam co robic eh:/,,,,pomijam fakt ze zaczal mnie dotykac w obecnosci kolezanek niby na zarty,no ale...boze....potem przyszla corka w moim wieku czyli 21 lat,....glupio mu bylo, gadał,że nienawidzi swojej zony...ku*** facet to świnia!! a to propozycja to już szczyt wszystkiego !! Mieliscie podobne sytuacje ze starszymi panami?? czemu oni leca na molozde!! Ten obles sam sie do tego przyznal!!

Sprawdza Cię. Co druga mu nie odmówi. :P

no wlasnie , pewnie kazda mu nie odmawiala, a mnie wkur*** myslalam ,że mu przypier***e, ale duzo ludiz bylo...a jakie mi glupoty mowil :/

I źle zrobiłaś, bo powinnaś mu narobić przy jego córce takiego wstydu, żeby się zapadł pod ziemię.

Ja mam 22 lata, kręcą mnie starsi, i do seksu i do partnerstwa. Nie widzę w tym nic złego, uważam, że kobiecie jest dobrze ze starszym partnerem. Po pierwsze, dla mnie tacy są atrakcyjni fizycznie, poza tym mają już jakąś pozycję, wiedzą czego chcą, sporo przeżyli, poznali nieco psychikę kobiety. I tyle. A że nie każda to lubi to inna sprawa. Tym niemniej jak był nachalny to powinnaś ostro zareagować i powiedzieć, że jeszcze raz taki numer, to mu zrobisz lipę przy córce...

Vegas22 - ale czy Ty czaisz sytuację? Facet był ŻONATY! Dla Ciebie to nie ma znaczenia? :(

mnie dzis 39 lateni puscil w trąbe mam 29 lat znamy sie od 9 , kawał chuja i prostaka aha jest moim mężem ale juz niedługo

Wredniak, czaję, że ma żonę. Dziś ma jutro może nie mieć... Mnie chodzi o dwie różne rzeczy... Pierwsza - jest typ lasek, którym się to podoba, i wchodzą w takie filmy. Drugi typ - uważają, że to obleśne/niemoralne, etc i wowczas lepiej jasno dać do zrozumienia, że się nie podoba i już. Autorka topicu powinna zareagować od razu, bo inaczej to się może powtórzyć. Inna sprawa, że trudno mi uwierzyć, że nie wysyłała żadnych sygnałów i w jakimś sensie nie sprowokowała gościa. Sama wiem jak to jest... Siedzę z kumpelami w klubie i laski jawnie kokietują starszych kolesi, a potem bulwers i udają, że nie. Ostatnia akcja- siedzę w klubie z 2 dziewczynami, obok nas Anglicy koło 50, nieatrakcyjni, ale widać, że z kasą. Patrzą się na nas. Kumpele się do nichh uśmiechają. Jeden macha do nas. Kumpela odmachuje, przy czym rzuca komentarz, hahaha ale kretyni. I co? Po chwili oni podchodzą. Pytają czy się mogą przysiąść. Więc one ohoczo, że tak. ((I po co, myślę sobie?!)) Ano, naciągnęły ich na piwko i dwa drinki, a jak oni zaczęli coś tam zarywać, chcieli potańczyć, to co? To kumpele wielce obrażone i mówią im, że nie, bo są za starzy i że sorka, ale się spieszą...

sa niedojrzali, myśla penisem...to gorszy gatunek ludzi. Wiem, ze faceci sie zaraz oburza lae tak jest. mało z nich wie ze najwazniejsza w zyciu jest bliskośc z drugim czlowiekeim a nie jedrne ciało. A jeszcze jak ma corke w tym samym wieku to jest dodatkowo obleśne.

Vegas22-> jak dorośniesz to mam nadzieję, że zmądrzejesz

wyjaśnia. Zastanówcie się lepiej PO CO? I PO CO ty się skarżysz na forum?

niestety ale masowo odpierrdala. Widać taka ich natura. Małżeństwo ma największe szanse na rozpad albo w ciągu pierwszych 10 lat, albo pomiędzy 20 a 30 rokiem trwania. W tym pierwszym okresie może się to stać z winy obu stron, w drugim - niemal zawsze z winy męża, który nagle zakochuje się w dziewczynie o 15 - 30 lat młodszej.

jak zaczal mnie dotykac to go pieprz*am w ręce i dalam do zrozumienia z emi sie to nie pdoodba, tez nie moglam sie na niego wydzierac bo ylam w pracy i obok mnie byli ludzie...ehh...i jeszcze mowil ze skzoda ze ma obstawe,i jest wokol niego tylu ludzi, i caly czas do mnie mo9wl jaka pani piękna, a potem jak to mowil to przyszla corka i taki wściekły...boze faceci!!!! a na dodatek dzis nastapilo rozpadniecie moejgo 5 letniego zwiazku o 2 lata starszym facetem, dlatego od dzis uwazam ze faceci to...:O