Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaapturkowa mama

Karmie przez kapturki !

Polecane posty

Gość kaapturkowa mama

Od 5 dnia zycia mojej Malej Kruszynki karmie ja przez kapturki. Wczesniej nie potrafila chwycic piersi ( nie mam zbyt wyciagnietch brodawek) i starsznie sie meczylysmy przy karmieniu.Ona glodna i wsciekla ja zrozpaczona. W koncu polozna polecila mi kapturki. Dzis mija 3 tydzien karmienia przez te silikonowe oslonki. Probowalam kilka razy Malej podawca piers be kapturkow ale byl wrzask i i pisk. Moje osobiste odczucia co do kapturkow sa barzdo pozytywne. Jest mi tak wygodniej. Mala sie najada, przybywa prawidlowo na wadze,ale... naczytaam sie w internecie jakie to zle: -ze latacja zanika (mi nie zanika) -ze to zle dla dziecka (ale nie moge znalezc podow dla ktorych zle) itp itd Co Wy na ten temat myslicie i wiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś tyyyyyyyyy
karm przez kapturki:) to nic złego ani dla ciebie ani dla dziecka.Po prostu cieżej leci przez kapturki niz bez i niektóre dzieci nie maja siły ciagnąć,mało jedzą i nie przybierają.Ale skoro u ciebie jest ok to się nie przejmuj niczym tylko karm:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja karmiłam przez 3 miechy w kapturkach bo mały brutal tak mnie gryzł, że szok. Pewnego pieknego dnia jak dostał cycusia w kapturku to się rozdarł i wypluł, a chwycił bez. I tak zostało. Odstawił się od piersi jak miał 11 miesięcy i katarek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaapturkowa mama
Dziekuje za pocieszenie. Mam nadzieje karmic co najniej do 6 miesiaca i myslam, ze to za duzo na te kapturki :) ale mnie pocieszylyscie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja córkę karmiłam w ten sposób bo inaczej nie potrafiła.Ale przyzwyczaiła się do kapturków i za nic w swiecie nie chciała się z nimi rozstać,mimo,ze moje brodawki były ładnie wyciągniete.Karmiłam 5 mies. Synek od samego początku ładnie chwytał pierś.I kiedy miałam popękane brodawki i chciałm zaproponowac mu kapturek-nie było mowy.Musiałam zacisnąc zęby. Mój wniosek-kapturki są ok.Córka nie ma wady zgryzu,karmiłam ją własnym mlekiem.Wada-trzeba często je wyparzać i nie można się bez nich ruszać z domu(jesli wychodzimy gdzieś z dzieckiem ).Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olmolo
Mam 3 dzieci i wszystkie karmiłam i teraz tez karmie przez kapturki.Nigdy nie umiałam przystawić prawidłowo dziecka do piersi i przez to maje miałam bardzo pogryzione,krwawiące sutki.Wybawieniem były kapturki,z którymi nie rozstałam się do samego końca :) Dodam jeszcze że pierwsze dziecko karmiłam 7 miesięcy,drugie 5 miesięcy,a trzecie ma dopiero 3 tyg.,więc jeszcze kilka miesięcy przed nami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karm przez kapturki, to wygoda a mleczko mamy najlepsze moja koleżanka karmiła przez kapturki 7 miesięcy a potam normalnie bez kapturka dopóki malły nie skończył 1 roku, za to z mojego doświadczenia nie znam bo syn nie chciał ani piersi ani kapturka, moje mleczko mu chyba nie smakowało ale uwielbial butelke, za to córeczke karmiłam piersią 2 lata i miesiąc,sama sie odstawiła :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×