Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak ja odzyskac

doprowadzilem do rozstania jak ja odzyskac?

Polecane posty

Gość jak ja odzyskac

mysle ze popelnilem ogromny blad. Zaczne od poczatku: bylismy razem 3 lata, bylo naparwde super miedzy nami, fantastyczna dziewczyna, swietny seks, wspolne zainteresowania. Od jakiegos czasu zaczelo sie psuc (od okolo 1,5 roku), ona zaczela mowic o stabilizacji, zalozeniu rodziny, wspolnym zamieszkaniu- ja nie chcialem, sam nie wiem czemu, chyba balem sie dodatkowych obowiazkow, nowych wymagac, nie bede sie teraz tluamczyl, fakt faktem nie chcialem. NIe dawala za wygrana, poprosilem ja o troche czasu zeby przemyslec to (to bylo jakos w grudniu kiedy ja poprosilm ) od tego czasu bylo jeszcze kilka rozmow na ten temat miedzy nami. Ona przedwczoraj wrocila z wakacji - co roku jezdzi do mamy za granice na wakacje, wiem ze jej mama bardzo by chciala zeby ona tam zostala i ze jedyne co ja trzyma w polsce to ja, dla mnie zreszta zaczela tu studia. Ok, wracajac do tematu- wrocila i powiedziala mi ze nie moze dluzej czekac, ze ma dosc zycia w cieniu moich priorytetow i pasji, ze jestem niedojrzaly i pare innych rzeczy i po porstu zostawila mnie a ja....zrozumialem ze nie moge pozwolic jej odejsc! nie odbiera moich telefonow, spakowala moje rzeczy i jak bylem w pracy zaniosla je do mojego domu, nie moge z nia nazwiac kontaktu nie wiem co robic. Probowalem jej wytluamczyc ze pragne z nia byc, ze jestem gotowy, napisalem maila ale odpisala mi tylko ze nie wierzy w moje zapewnienia, ze skoro nie bylem gotowy wtedy to teraz tez nie. Co byscie poradzili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ja odzyskac
Zapomniałem dodać, że mam 13 lat i kręcone włosy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ja odzyskac
nie mam 13 lat a tym bardziej kreconych wlosow, nie podszywaj sie pode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faanaberia
moze jeszcze nie dojrzales do powaznego zwiazku boisz sie zaangazowania... nie uwazasz ze z jej wypowiedzi wynika ze jestes egoista? ma dosyc zycia w twoim cieniu..i dobrze ! niech dziewczyna rozkwitnie i skoncentruje sie na wlasnych , bez naginania sie do ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w temacie
a ruszyć dupę i pojechać do niej!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ja odzyskac
Jak się będziesz podszywał, to się poskarżę mamie i ona tu przyjdzie i Cię opierdoli !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ja odzyskac
pojechalem, otworzyla drzwi, powiedziala ze nie chce rozmawiac i trzasnela nimi a pozniej wyslala sms-a zebym sie nie dobijal bo sasiadow wystrasze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro prosisz, to ja moge Ci doradzic...zebys dal jej spokoj, wieczny. ;) Ty rzeczywiscie jeszcze nie dojrzales do zwiazku. Sam piszesz, ze aby cos postanowic potrzebujesz czasu. W tym wypadku, miales go wystarczajaco duzo, a jednak bales sie podjac decyzje, ktora zatrzymala by ja przy Tobie. Dziewczyna postanowila wiec za was oboje. Tak naprawde, jesli chodzi o Ciebie, nie zmieniles zdania co do wspolnego przebywania ze soba, Tobie chodzi tylko o to, ze ona Ci uciekla. Nie dziwie sie, ze nie ufa w Twoja nagla przemiane i silne postanowienie bycia razem. Ty przyzwyczailes sie do tego, ze byla przy Tobie ale tak naprawde wcale jej nie rozumiales i nie sluchales jakie ma potrzeby, co jest dla niej wazne w jej zyciu. Bylo dobrze do chwili, kiedy spelniala Twoje oczekiwania ale kiedy chhciala czegos stalego, kiedy chciala zmienic cos w waszym zyciu, Ty chciales sie zastanowic. Masz teraz czas, zeby przemyslec co jest nie tak z Twojej winy i wyciagnac wnioski na przyszlosc aby nie ranic kolejnych kobiet, ktore beda chcialy z Toba budowac trwale, nie powierzchowne zwiazki. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ja odzyskac
chyba masz racje oreore, wiem ze nie jestem do konca przekonany do slubu i tym podobnych rzeczy ale wiem tez ze ja kocham, fakt nie jestem idealny, nie bylem zawsze na miejscu kiedy mnie potrzebowala, ale glownie wynika to a charakteru mojej pracy. jakos nie moge sobie wyobrazic ze tak po porstu jej nie bedzie, nie wiem jak ja przekonac zeby chociaz dala mi szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ja odzyskac
Sam nie wiem co myśleć. Nie chcę pozwolić jej odejść. Czuję, że już za późno, dowiedziałem się właśnie, że niedawno kochała sie w samochodzie z jakimś mężczyzną, z którym nawet nie jest. Teraz mam tak namieszane w głowie, że już sam nie wiem czy o nią walczyć, poczekać aż sama przyjdzie, czy jak? Co mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie sadze abys zdolal ja teraz do czegokolwiek przekonac. Kobiety kochaja swoich facetow ale takze potrzebuja aby po pewnym czasie zadecydowali jaki to bedzie rodzaj zwiazku. Rzadko ktora kobieta chce zyc z mezczyzna, ktorego kocha na kocia lape. Kobieta chce pewnosci, ze mezczyznie na niej zalezy, ze stworza kiedys stabilny zwiazek, ze urodzi mu kiedys dzieci, ze znajdzie w nim oparcie. Ty tego wszystkiego sie boisz, wiec na pewno znajdzie sobie w przyszlosci partnera, ktory bez oporow jej to wszystko zapewni. Przypuszczam, ze o to jej chodzilo. A z drugiej strony nie bylo chyba tak kolorowo jak to przedstawiasz, poniewaz jednak nie jesttes w stanie dalej ja przekonac co do swoich decyzji w tej sprawie. Twoja wiarygodnosc w tym momencie poszla sobie na spacer ;) Wszyscy oczekujemy od swoich partnerow milosci, wiernosci, ciepla, zrozumienia ale wciaz za malo staramy sie zrozumiec drugiego czlowieka i za malo rozmawiamy ze soba na wazkie tematy. Stad rodza sie takie sytuacje, o jakich piszesz. Nie wymusisz na niej decyzji, zeby byla z Toba w tej chwili bo to ona teraz postanowila inaczej. I mozecie tak dreptac do siebie jeszcze wiele lat, jak czapla i zuraw z wiersza Brzechwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po porzuceniu przez dziewczynę nie wiedziałem kompletnie co mam ze sobą zrobić. Wszystko mi ją przypominało. Co chwile miałem ochotę do niej napisać. Najgorsze było to że nie byłem w stanie zaangażować się w żadną inną relację, bo cały czas ją kochałem. Będąc już na skraju załamania trafiłem na stronę http://urok-milosny.pl i zdecydowałem się na rytuał. Pomógł. Ukochana powróciła czyniąc mnie ponownie najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×