WRZESIEŃ - kto zaczyna starania ????????????????????????

Sorella26 - na własną rękę i tak w aptece nic nie kupisz, musi te leki zapisać lekarz, jeżeli dopiero dwa miesiące się starasz, to raczej Ci ich nie zapisze, mi przepisał dopiero po półtora rocznych staraniach, ale pocieszę Cię, że mojej siostrze zapisał po ół roku starań. Normalnej, zdrowej parze zajmuje około 6 m iesięcy zajście w ciążę, więc nie masz się czym martwić, zwłaszcza, że zrobiłaś już badania, powinno Wam się szybko udać. Ja też zaraz po rozpoczęciu starań chciałam zajść w ciążę jak najszybciej i gdyby od razu nam się udało to nasze pierwsze dziecko skończyłoby roczek, a tyak pojawi się dopiero za kilka miesięcy. brzoskwa - ja osobiście nie piłam tych ziół ale na innym forum dziewczyny to piły i też skarżyły się na brak śluzu po nich, więc myślę, że nie masz powodu do zmartwień, na pewno będzie dobrze, zwłaszcza, że słyszałam właśnie od niektórych z tych dziewczyn, że udało się z tymi ziołami. Gromiczka- mówiłaś swojemu lekarzowi o tych plamieniach? Bo jeśli nie to lepiej powiedz, na pewno zrobi badania i będzie znał przyczynę takiego stanu rzeczy, uważam że lepiej się zbadać i wiedzieć dlaczego się tak dzieje. Ja jak się starałam, leciałam do gina z każdą błachostką, dzięki temu zapobiegliśmy wielu rzeczom, np temu, że nie straciłam jajników i mogę mieć dzieci, ponieważ miałam torbiele na jajnikach, w miarę szybkie wykrycie uratowało mi jajniki i teraz mogę cieszyć się tym, że spodziewam się bliźniąt.

Karolinka już jestem - wybieram się już teraz we wrześniu do ginekologa i o wszsytkim mu zamelduję. Acha- ktoś pisał o polipie- ja miałam na ściance macicy i został usunięty. Acha , dziewczyny ja jeszcze pocieszam się faktem, że 2007 roku w lutym wyszedł mi test wskazujący 2 kreski- więc może jeszcze nie wszystko stracone. Pozdrawiam

Karolinka już jestem -------> ja sie jeszcze nie staram pisalam ze mialam zabieg usuwania nadzerki i polipa od ktorego trzeba odczekac 5-6 tygodni i od wrzesnia mozemy zaczynac. Wiem ze na własna rekę nic nie kupie i nawet nie zamierzam ale chce zaczac brac odrazu leki na owulke (wiem ze dwa ostatnie cykle mialam bez pęcherzyka grafa co oznacza nie mialam owulacji tak wyszlo na USG w 16 dniu cyklu) zeby nie tracic czasu bo majac PCO- co oznacza ze nie jestem "zdrowa" i tego typu leki są wskazane bo tak strace tylko niepotrzebnie czas a potora roku to ja nie zamierzam czekac az mi przypisze cokolwiek.

to może powiedz lekarzowi, nie całą prawdę, tzn , że już jakiś czas się staracie, ew poprostu poproś o leki, ale generalnie uważam, że jednak warto słuchać się zaleceń lekarza. Dziewczyny normalnie po piątkowym panieńskim mam jakieś zatrucie chyba wymioty generalnie od soboty. Dziś wystarczył arbuz i szklanka mleka z muslli i koniec....

Karolinka już jestem dzięki za podniesienie na duchu;)wierzę że się uda Ale mimo to umówiłam nas do kliniki leczenia niepłodności zobaczymy co powiedzą

Brzoskwa a do której się wybierasz??

Vital Medica Poznań;)

no ja się wybieram do Państwowej w Warszawie.

Cześć Dziewczyny, to może i ja się nieśmiało przyłącze. Staram się już duuużżżzooo cykli. Mam już 30 lat i trochę się boję ze to późno :) Poza tym jestem po operacji usunięcia guza na jajniku. Dodatkowo na rezonansie wyszło że na każdym jajniku są małe torbiele (conajmniej 6) więc nie wiem czy zacząć się już bać :( Na razie jestem dobrej myśli i chyba zacznę monitorowanie cyklu znowu. Gziewczyny ile się juz staracie i w jakim jestescie wieku? Ja na razie kupiłam witaminki i kwas foliowy. Zobaczymy. :)

Hej :) Probowalam zalozyc taki topik z sierpniem ale chyba nikt sie nie stara w sierpniu :) Wiec dolaczam do was:) Moge ?:)

Witaj Marikaa Ja się dołączyłam do Twojego :) też się staram, więc Cię wspomogłam :)

Witajcie dziewczyny,Marikkaa, fajnie, że do nas dołączyłaś i TY. Guzia 79 - wiesz co, moja Pani gin, powiedziała jak była świadkliem jak jedna para z 7 lat się starali, w końcu babce wycieli jeden jajnik drugiego ochłapy pozostawili, więc kobicina załamana, więc adoptowali dzidzię i co nagle zaszła z jednym poszarpanym jajnikiem.

Kurcze Gromiczka pocieszyłaś mnie tylko że ja jajniczki mam oba :)! Ja też słyszałam mnóstwo tego typu cudów problem w tym, że ja to w ogóle jestem krytycznym przypadkiem, opisywałam już swoją historię na lipcowych staraniach (tam też są fajne dziewczyny) u mnie problem tkwi w tym, że z tego małego guzka to się nowotwór złośliwy zrobił i jest już przerzut (na nadnercze) Mój Swietny Ginek kazał się szybko starać :) a później wyciąć. Znowu bezduszni lekarze na onkologii kazali natychmiast przerwac starania, ale ja sie nie poddaje :) bo niby dlaczego. Dziecko często leczy takie choroby. Po badaniu jakie musze mieć (ostatnie PET) zobaczymy co dalej. Mam je jak dostanę @ a mam nadz. że nie dostanę... Koszmar z tymi lekarzami.

Mówię Ci , że będzie dobrze- tylko tak jak każdy mówi przestać się tak ostro nakręcać, ale się nie da... Ja normalnie jak zegarek chodzę...

Nie dziwie Ci się, bo ja też tykam i licze, licze i tykam i tak w kółko :)) Najgorsze jest, że jak mam owu to mi tak napitalają jajniczki jakby mnie zarzynali :) I jak tu się starać... ehhhhh

Ja mam podobnie, jak niby owulacja jest to normalnie całe podbrzusze mnie nawala- chwilami to wyprostować się nie mogę , ale to takie krótkie skurcze.

Oj dziewczynki ale się rozpisałyście. Za WSZYSTKIE trzymam kciuki... Niestety ja już zaprzestałam ''starań'' :( Mam dość ciągłych ''dołków'' bo znów nie wyszło... Jeżeli się uda to wspaniale a jeśli nie to nic na siłę... Mam jeszcze sporo czasu... Życzę wytrwałości której mi zabrakło :)) Będę do Was zaglądać :)

Witam Dziewczynki :) Ja juz w pracy ;/ eh;/ Komu komu kawke ;) Troszke opowiem o sobie :) Mamy juz jedno dzieciątko :) prawie 3 letnia małą złośnice :) Zaczeliśmy się starac od maja-ale to tak nie oficjalnie;) A teraz od sierpnia to juz tak na serio i wlasnie ostatnio bylam u gina i mi powiedzial,ze moje endometrium ma 3,2 cm ;/;/ Ale troche mnie pocieszyl,bo powiedzial ze tak wlasciwie to nikt nie wie jakie mialam endo jak zaszlam w pierwsza ciaze A zeby bylo "weselej" to jeszcze mam torbielka ;/ Ale lekarz kazal sie nie poddawac,bo jeszcze sie nie ma czym martwic...podobno... Pozdrawiam :) I stawiam pączki na stół :)

nawet nie wiecie jak wam zazdroszczę... mam dopiero 17 lat i chciałabym już być matką. wiem że jestem "za młoda" ale ja po prostu czuję że to jest coś dla mnie. Oczywiście nie jestem taka głupia żeby skazywać niewinną istotę na babcine wychowywanie ;p sama chce zapewnić mu warunki rozwoju dlatego najpierw kłaniają mi się studia (najprawdopodobniej farmaceutyczne ;D). jeszcze jakbyście napisały ile wiosenek każda z przyszłych mamuś liczy byłabym wdzięczna ;D ciekawi mnie to po prostu :) Trzymam za was kciuki. I proszę was nie bądźcie takimi "matkami na pokaz" skoro decydujecie się na dziecko to nie po to by móc przyłączyć się do osiedlowego klubu "mamy na ławce" pozdrawiam gorąco :)

A co tu dzis tak pusto ??

Cześć dzieczyny!!! Przyłączam się do Was, mam 32 lata i dwóch synków (sporych) i zdecydowaliśmy z mężem że czas na córeczkę:) odstawiłam piguly, które brałam kilka ladnych lat i teraz mam @ poczekam ten cykl zobacze jaki będzie i zaczynam!!!!:) pozdrawiam Was:)

Może jest tu ktoś kto tak jak ja po tabletkach planuje, boję się tego troche, przed braniem pigułek miałam strasznie nieregularne cykle a teraz nie wiem jak będzie. Strasznie zależy nam na córeczce, macie jakieś sposoby?

Dziewczyny, gdzie jesteście???

HEj:) Ja mam córeczke,ale niestety metody Ci nie podam bo u nas była to "metoda na głoda" czyli klasyczna wpadka :) Chociaz z metody to był raczej chlopczyk, bo po dniach plodnych :) Moja kolezanka brala tabsy 6 lat odstawila i odrazu sobie wpadla (ma dziewczynke). Dzidzia zdrowa :)

A ile po odstawieniu pigułek zrobili tą córeczkę?:) Jejku mam fobie na tym punkcie:)

z tego co mi wiadomo to odstawila pigulki,dostała okres i potem juz nie dostala:)

Heh, dzięki Marikaa, mam nadzieję ze mi się też uda :) Oby była córeczka:) pozdrawiam

Witam, ja tak sobie czytam i powiem WAM , że mi to obojętna jest płeć chce je mieć poprostu:-)

Witam! Czy jeszcze się staracie? Chętnie bym do Was dołączyła :)

hej babeczki Podoba mi się ten wątek, bo ja właśnie rozpoczęłam od września ;) Mam nadzieję że uda się szybko, chociaż boję się bo mam już 30latek. Teraz mam nadzieję że @ nie przyjdzie dziś 31dzień cyklu