Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość C-I-A-C-H-O

Humor erotyczny seks dowcipy

Polecane posty

Marysia poszła na studia zapoznała chłopaka i miał przyjechać na pierwsza wizytę do domu Marysi. Matka bierze ją na stronę i mówi: - Pamiętaj Maryś że masz sobie poszukać chłopa na męża takiego żeby był łoszczędny, gupi i nieruszony - mówi mama. Przyjeżdża kandydat na zięcia a że w domu mało pokoji to matka pościeliła im dwa łóżka w jednym pokoju. Rano matka rozmawia z córką - Powiedz Maryś a łoszczędny łon? - Oj mamuś jaki łon łoszczędny. Wczoraj w nocy powiedział że po co mamy brudzić dwa komplety pościeli skoro zmieścimy sie pod jednym. - Łoj jaki łon łoszczędny - cieszy sie matka - a Maryś a gupi łon ? - Oj mamus jaki łon gupi, wczoraj zamiast włożyć mi poduszke pod głowe to włożył mi ją pod pupę - Oj jaki łon gupi - cieszy sie matka - a Maryś a nieruszony? - No pewnie że nieruszony jeszcze był w celafonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idzie mąż z żoną ulicą. Kobieta w wystawie zobaczyła sukienkę i mówi: - Zobacz Józek jaka ładna sukienka, jak myślisz ładnie bym w niej wyglądała? Mąż znudzony odpowiada: - Halina, przecież ty masz dupę jak kombajn, w życiu się w to nie zmieścisz. Żona smutna i poniżona nic nie odpowiedziała ale zapałała żądzą zemsty. Wieczorem mąż miał ochotę trochę pobaraszkować i zabiera się za żonę. - Halina, może byśmy trochę pofiglowali - szepcze jej do ucha - Czyś ty Józek zgłupiał, myślisz że ja do jednego kłosa będę kombajn odpalać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
• Pani w szkole zadała dzieciom prace domową, by opisali co nowego powstało w ich okolicy. Następnego dnia nauczycielka pyta dzieci z pracy domowej. Najpierw pyta Małogosie, co w jej okolicy niedawno wybudowano. Na to Małgosia, że sklep spożywczy. Następnie pyta Stasia, on na to, że sklep z farbami. W końcu pyta Jasia, co w jego okolicy wybudowano, Jaś na to, że burdel. Nagle zbulwersowane dziewczynki zaczęły piszczeć i wybiegać z klasy, a Jaś do nich zaczął krzyczeć: "gdzie kurwy?! Dopiero co fundamenty postawili!!!" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koleś chciał schudnąc, idzie sobie pewnego pieknego dnia miastem i widzi ogłoszenie, "kuracja odchudzająca dla panów - super sylwetka tylko w dwa tygodnie" czy jakoś tak, mysli sobie "spróbuję". Poszedł, pierwszego dnia wysłali go do pokoju nr 1 patrzy siedzi sobie fajna naga laska - Zasada jest prosta jak mnie złapiesz przed usłyszeniem gonga to możesz mnie wybzykać jak tylko zechcesz no i zaczęli, ona uciekała po całym pokoju on ją gonił w koncu prawie ją złapał i gong. Wyszedł Przyszedł następnego dnia wysłali go do pokoju nr 2 siedzi inna goła laska jeszcze fajniejsza od tamtej i mówi - Zasada jest prosta jak mnie złapiesz przed usłyszeniem gonga to możesz mnie wybzykać jak tylko zechcesz koles biegał za nią 2 dni non stop w koncu prawie ją złapał a tu gong. Poszedł wrócił następnego dnia zadowolony wysłali go do pokoju nr 3 i zamknieli szybko drzwi nagle wychodzi nagi murzyn - Zasada jest prosta, ja gonię ciebie i jak cię złapię to cie wyrucham jak zechce i nie ma gonga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż mówi do żony - kochanie może byśmy tak urozmaicili trochę nasze życie erotyczne - no ale jak chcesz urozmaicić przecież wszystko już żeśmy robili prawie jakieś pomysły masz - no myślałem że może byśmy spróbowali w ucho. - no co ty? W ucho? Chcesz żebym ogłuchła? - No przecież nie oniemiałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochanie bardzo bym chciał spróbować anala, co Ty na to? - A co mnie obchodzi jak Ty sie z kolegami zabawiasz ... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podczas nocy poślubnej żona wybiega wkurzona z sypialni i krzyczy - Jutro idziemy do księdza unieważniać ślub - Dlaczego? - pyta zdziwiony mąż - Bo jesteś kiepskim kochankiem - Ale skąd ty możesz to wiedzieć po 30 sekundach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIęc prosze: wersja mieszana Przychodzi baba do dentysty i mówi: - Oral B a dentysta na to: - ale anal cacy maz i zona umowili sie w dniu swojego slubu ze kazdy ma swoj kubeczek i za kazda zdrade wsadza do kubeczka jedno ziarnko grochu. po 20 latach zona pyta meza: -ohh kochany juz tyle czasu mienlo, powiedz ty mi ile masz groszkow w kubeczku? -kochanie, wiesz ze cie kocham ale mam trzy. bardzo przepraszam ale wiesz to byla chwila- nie myslalem... -aha, no wybaczam ci. a ty moja kochana ile mialas? -ty nie gadaj tylko jedz grochowke ! Jedzie sobie Papiez tym swoim PapaMobile nagle widzi blondynke idaca obok Niego. nie chcialo Mu sie z nia gadac to przyspieszyl troche. ale patrzy a blondynka tez przyspiesza, to On jeszcze szybciej, a blondynka tak samo przyspiesza. nagle Papiez juz ostro gazuje patrzy a blondynka z wywieszonym jezykiem caly czas leci za Nim. W koncu wkurzony zatrzymuje sie a blondynka podbiega i mowi : Dwie kulki pistacjowe poprosze! Poszedł ćpun na suane,ale jakoś mu tak dziwnie siedzieć na suchara,wiec ubiera sie szybko i biegnie szukac dilera.W koncu znalazł podbija do niego i pyta czy coś ma?Dila odp. mam zajebistego kwach,pokopie cie.Cpun bierze i mowi:jak nie poczuje nic to masz wpizde.Wraca na saune,zarzuca kwasa,siedzi czeka.Minela godzina a on nic nie czuje.Wkurwiony idzie szukac dilera.W koncu go znalazl i zaczyna go gonic.Dila spierdala przez osiedla,parki,w koncu wybiegl do lasu.Cpun juz prawie ma ale zaczyna mu sie chcieć srać.Kurwa jak teraz sie za3mam to mi zwieje mysli cpun.Nagle dila pada na ziemie i łamie sobie gire.Cpun uradowany kuca pod drzewo i mysli sobie:teraz spokojnie walne kloca i zaraz pojde mu miche obic,juz mi nie zjebie.Cisnie tego klocka,gdy nagle ktos klepie go po ramieniu i mowi:Ej panie w saunie sie nie sra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała firma podupada finansowo. Szef przychodzi do swych kilku pracowników. - Wiecie, że nie wiedzie się nam ostatnio najlepiej. Niestety, muszę kogoś zwolnić. Nie podjąłem jeszcze decyzji kogo. Może ktoś z Was dobrowolnie odejdzie? Zastanówcie się. Wszyscy spojrzeli po sobie. Murzyn mówi: - Mnie nie możesz zwolnić. To byłby rasizm! - Mnie też nie - mówi jedyna kobieta - to byłby seksizm! - Mnie tym bardziej - odzywa się kulawy dziadek - to byłaby dyskryminacja niepełnosprawnych! Spojrzenia wszystkich powędrowały w kierunku młodego, pracowitego człowieka. - Hmmm - mówi powoli chłopaczek - coś mi się ostatnio zdaje, że chyba jestem gejem... W klasie pierwszej, prowadzonej przez bardzo seksowną i młodziutką nauczycielkę, w ostatniej ławce, tuż za Jasiem, zasiadł jaśnie pan dyrektor szkoły. Postanowił przeprowadzić wizytację na lekcji "najświeższej" w szkole nauczycielki. Pani, bardzo przejęta, odwróciła do klasy swe apetyczne, opięte krótką spódniczką pośladki, pisząc na tablicy: - "Ala ma kota." Nawrót i pytanie do klasy: - co ja napisałam? Martwota i przerażenie... Jedynie Jaś wyrywa się jak szalony. No...., no..., Jasiu? Pani, z ogromnym wahaniem, dobrze już znając wyskoki tego łobuziaka, wezwała go do odpowiedzi. "ALE MA DUPĘ!" - Pała! Wybuchła pani, czerwona na twarzy z oburzenia. Jasio też wściekły, siadając zwrócił się do tyłu, do dyrektora: - Jak nie umiesz czytać, to nie podpowiadaj. Pewien Chińczyk nakrywa faceta romansującego z jego żoną i stawia mu ultimatum: - Jeśli nie zerwie tego związku, on, małżonek, ześle na niego klątwę trzech chińskich tortur. Facet tylko się uśmiechnął i jeszcze tej samej nocy odwiedził żonę Chińczyka. Następnego dnia rano budzi go w jego sypialni na drugim piętrze ból w piersiach. Otwiera oczy i widzi, że leży na nim wielki głaz. Coraz trudniej mu oddychać. A na głazie widnieje napis: Chińska tortura nr1. Uśmiecha się, a ponieważ jest silny podnosi kamień i wyrzuca przez okno. W chwili gdy wypuszcza go z rąk, po drugiej stronie głazu dostrzega informację: Chińska tortura nr 2. Prawe jądro jest uwiązane do kamienia. Facet jest bystry, wiec żeby uniknąć spustoszeń w dolnych partiach ciała, rusza za kamieniem, czyli wyskakuje przez okno. Kiedy mija futrynę, widzi trzecią wiadomość: Chińska tortura nr 3. Lewe jądro jest przywiązane do nogi łóżka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zonka za dlugo po slubie
Na bezludnej wyspie znalazł się młody rozbitek. Patrzy: bananowce, rzeczka, a w niej ryby pluskają; maliny, jeżyny i kartofle. ''Przeżyję'' - myśli zadowolony. Jeden minus - samotność. ''Dam radę!''. Mija miesiąc, drugi, trzeci... Nagle koleś widzi, jak z lasu wychodzi prześliczna laseczka. Aż mu ślinka pociekła... Rzucił się na nią, a ona - myk - odskoczyła do niego. - Chcesz, abym była twoją? - pyta dziewoja. - Tak. - To wejdź na palmę i krzycz, że mnie kochasz. Gościu wdrapał się na palmę i ryczy: ''Kocham cię!'' - To za mało – mówi dziewczyna. - Wejdź bananowca, wsadź sobie dwa banany w usta i trzdzieści razy właź i zeskakuj. Koleś wykonał zadanie. - Wiesz, w sumie to za mało - mówi dziewczę. - Stań na głowie i puść bańkę nosem. Gostek się spiął i wykonał zadanie: - Noo... udało się - mruczy. - Poznajmy się, jestem Leszek. - A ja Schizofrenia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciacho jesteś the best
sikam se śmiechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zonka za dlugo po slubie
- Panie doktorze, jest pan pewien, że żona jednak wyzdrowieje? - Tak, z całą pewnością. - Cholera, a zna pan może kogoś, kto trumnę potrzebuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrrrrrr
Przychodzi baba do lekarza a koleś też ma trampki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszane:D Idzie pedał przez park ,patrzy a tu bej leży pijany,nie myśląc długo wykorzystał go i rzucił mu 10zl.Bej wstaje patrzy a tu 10zl,więc idzie do sklepu i prosi o 2 wina,poczym wypija je i idzie znowu spać.Za jakiś czas idzie znowu pedał i sytuacja się powtarza.Bej wstaje i znowu za 10zl zostawione przez pedała kuouje 2 wina ,wypija je i idzie spać.Po pewnym czasie idzie dwóch pedałów i widząc śpiącego,pijanego beja wykorzystują go i każdy zostawia mu 10zl.Bej wstaje patrzy 20zl idzie do sklepu,ekspedientaka widząc go z daleka mówi 2 wina podać??Na to bejj:-nie wódke po winie to mnie dupa szczypie Jasiu dostał od ojca kolejkę i sobie ją uruchomił. Ojciec w tym czasie ogląda TV i słyszy z pokoju Jasia: - Wsiadać! Kurwa! Wsiadać! - Wysiadać! Kurwa! Wysiadać! Wpada zdenerwowany ojciec do pokoju i mówi: - Jeśli przez najbliższą godzinę usłyszę choć jedno brzydkie słowo to zabiorę Ci kolejkę! Ojciec wraca do pokoju i dalej ogląda TV. Mija pół godziny i nic nie słychać z pokoju Jasia. Mija godzina i nic. Mija godzina i minuta i z pokoju Jasia słychać: - Wsiadać! Kurwa! Wsiadać! Przez tego skurwysyna mamy godzinę opóźnienia... Pan nauczyciel pyta dzieci na lekcji: -Co to jest rarytas? -Rarytas to jest pomarańcza - powiedziała Kasia. -No i co jescze? - zapytał klasy nauczyciel. Karol podnosi ręke i mówi: rarytas to jest czekolada. -Dobrze! Czy coś jeszcze? - pyta nauczyciel. Jasiu podnosie rękę i mówi: -Rarytas proszę pana, to jest dupa szesnastolatki. Nauczyciel oburzony wyrzucił go z lekcji i kazał mu przyjść na drugi dzień z ojcem. Na drugi dzień Jasio wszedł do klasy i bardzo szybko pobiegł do ostatniej ławki, i usiadł bez słowa. Podszedł do niego nauczyciel i zapytał: - Czemu tak od razu uciekłeś do ostaniej ławki i gdzie masz ojca?! - Tata nie przyjdzie. Powiedział mi, że jeżeli dla pana dupa szesnastolatki nie jest rarytasem, to jest pan pedałem i kazał mi się trzymać od pana z daleka! Student przychodzi na egzamin z logiki i na bezczelnego pyta profesora - Pan sie lapie w tej logice panie Profesorze? - Oczywiscie, co za pytanie. - To ja mam taka propozycje panie Profesorze, zadam panu pytanie i jesli pan nie odpowie stawia mi pan 5, a jesli pan odpowie wywala mnie pan na zbity pysk. - OK... niech pan pyta - Co obecnie jest legalne, ale nie logiczne, logiczne ale nielegalne, a co nie jest logiczne ani legalne? Profesor nie znal odpowiedzi postawil studentowi 5 i wola swojego najlepszego studenta i pyta go o odpowiedz Ten mu natychmiast odpowiada: - Ma pan 65 lat i jest pan zonaty z 25 letnia kobieta, co jest legalne, ale nie logiczne. Pana zona ma 20 letniego kochanka ,co jest logiczne ale nie legalne. Pan stawia kochankowi swojej zony 5 chociaz powinien go pan wywalic na zbity pysk i to nie jest ani logiczne ani legalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zonka za dlugo po slubie
Facet ogląda Discovery, spiker z ekranu: - Pandy mają ich 16, rekiny 100, a u człowieka norma to 32 zęby. Facet podrywa się z fotela i wrzeszczy: - K***a, jestem pandą !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na skrzyżowaniu na światłach stał konny policjant. Za nim zatrzymał się dzieciak, na nowiutkim, błyszczącym rowerku - Ładny rower! - Mówi policjant, - dostałeś go od Mikolaja? - Taaaakk.. - To w przyszłym roku powiedz Mikołajowi, żeby ci przyniósł lampkę, powiedział policjant i wypisał dzieciakowi mandat za 'brak świateł Dzieciak wziął mandat i powiedzial: - Ładny kon. Dostał pan go od Mikołaja? Rozbawiony policjant odpowiedział tak. - To w przyszłym roku niech pan powie Mikołajowi, żeby dał mu chuja między nogami, zamiast na grzbiecie. Żona wysyła męża po bułki do sklepu - ile kupić kochanie? - tyle ile razy sie wczoraj kochaliśmy mąż w sklepie - poprosze siedem bułek ekspedientka zaczyna pakować a on - albo nie, nie siedem, niech pani da pięć, jednego loda i jedno kakao Rozmawia dwóch kumpli: - Wiesz, miałem ostatnio freudowskie przejęzyczenie. - Jakie? - przyjechali teściowie do żony i jedliśmy wspólny obiad. No i jak chciałem powiedzieć KOCHANIE, DAJ MI ZUPY to jakoś tak mi się pomyliło i powiedziałem KOCHANIE, DAJ MI DUPY. I to przy teściach, głupio tak nie? - nie przejmuj się, przeciez to żona, ja to dopiero miałem freudowskie przejęzyczenie. - Jakie? - Sytuacja jak u ciebie, teściowie, obiadek itd. No i chciałem powiedzieć KOCHANIE, PODAJ MI SOLI, a powiedziałem TY JEBANA RURO, CAŁE ŻYCIE MI ZMARNOWAŁAŚ! :) Do lekarza przychodzi baba z małymi cyckami i dużą dupą. - doktorze, moglby doktor cos zrobic z moimi piersiami...sa takie małe... - LEKRZ W ŚMIECH; p - baba oburzyła sie i wybiegła z gabinetu Poszła do następnego lekarza, opowiedizala swój problem a tamten też w śmiech. Zdenerwowana wybiegła z gabinetu. ten lekarz zadzwonił do następnego i mowi: "Ty, przydzie do ciebie taka baba z dużą dupą i małym biustem to weź jej cos poradz, tylko sie z niej nie śmiej" Baba poszła do tametgo.. - Słucham, w czym moge pomóc? - Mam taki prblem: mam taką dużą dupę a mały biust, czy mogłby Pan mi jakos pomóc? Lekarz zastanawia sie chwilę i mowi - niech pani każdego dnia nawija sobie papier toaletowy na rękę i pociera nim między piersiami. - i co? myśli pan ze to pomoze?? - No, Dupie pomogło :D :D :D :D Przychodzi strapiony Jasiu ze szkoły do domu i pyta się taty: - Tato, wytłumaczysz mi coś? - Oczywiście, synku! Jak ja ci coś wytłumaczę, to tak zrozumiesz, że już zawsze będziesz wiedział! - No to powiedz mi, co to znaczy TEORETYCZNIE i PRAKTYCZNIE? - No dobrze. To idź najpierw się zapytaj mamy, czy dałaby murzynowi za 2000 dolarów. Jasiu idzie do mamy i pyta: - Mama, dałabyś murzynowi za 2000$? - No wiesz... nowe meble by się przydały, pralka... wogóle jakiś remoncik... a tam, ten jeden raz bym dała. Jasiu idzie do taty i mówi, że by dała. - No to idż teraz Jasiu do siostry i spytaj się, czy dałaby murzynowi za 2000$. Jasiu idzie do siostry i pyta: - Ty, siostra, dałabyś murzynowi za 2000$? - No oczywiście! Miałabym na nowe ciuchy, na imprezy, na wypady z koleżankami... Pewnie, że bym dała! Jasiu powiedział to tacie, a tata: - No to idź jeszcze spytaj dziadka, czy dałby murzynowi za 2000$. Jasiu pyta dziadka, a dziadek: - Hmm... emerytura słaba... na telewizor by się przydało, na piwko, na pokera z kolegami... Ten jeden jedyny raz - dałbym. Jasiu powiedział to tacie i tata mówi: - No to widzisz, synku. Teoretycznie mamy 6000 dolarów... a praktycznie to mamy dwie kurwy i pedała w rodzinie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zonka za dlugo po slubie
Oznaki wiosny: Wersja męska: Żona zapędza cię do mycia okien. Sąsiad znów myje na trawniku swoje auto. Koty sąsiadki marcują się na dachu twojego samochodu. Sąsiadka zaczyna suszyć stringi na balkonie. Wreszcie możesz założyć swoje ulubione spodnie, które pamiętają czasy gdy byłeś 30 kg młodszy. Wersja damska: Mąż ma bóle pleców, ilekroć prosisz go o umycie okna. Ta zołza z naprzeciwka pierwsza wyszła w mini! I ma szczuplejsze łydki! Musisz kupić sukienkę. Musisz kupić nowe buty. Musisz kupić nową sukienkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zonka za dlugo po slubie
Zenek! Zadam ci zagadkę: Najlepszy przyjaciel człowieka? - Hmmm...Wyborowa? - Nie. - Absolut? - Nie! - Smirnoff? - Nie!!! - Finlandia? - Nie, kurvva! Na cztery litery, matole! - eee... Bols! - Kurna, człowieku... pies! PIES! - Pies?! - Tak, debilu, pies! - Aaaa, tego nie piłem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zonka za dlugo po slubie
- Co się stało, stary? - Wiesz, zapoznałem na necie niezłą laskę. Seksowna dwudziestka z Wawy, duży biust, blondyna, metr osiemdziesiąt i w ogóle super, zdjęcia mi wysłała i już się miałem z nią umówić w realu. - I co? - I wtedy się skapowałem, że to ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zonka za dlugo po slubie
Ciacho :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wraca facet nad ranem do domu, po balandze, ściąga buty, kurtke, a tu wkurwiona żona do niego: -No to teraz skończą się imprezki, balowanie z kumplami, zaczniesz sprzątać, gotować, prać. Na co mąż zaczyna się ubierać. Żona zdziwiona: -A ty gdzie? -Po stoperan, bo cie chyba kurwa posralo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zonka za dlugo po slubie
Dzisiaj w czasie obiadu moja dziewczyna rzekła: - Musimy porozmawiać o naszej przyszłości. - Ok, kochanie! No więc, samochody będą latały w powietrzu, wszyscy będziemy nosić takie błyszczące kombinezony, a na wakacje ludzie będą latać na księżyc. Zerwała ze mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewne małżeństwo zaprosiło na kolację najlepszą przyjaciółkę żony. Kolacja udała się znakomicie, śmiali się i rozmawiali we trójkę do późna. Gdy przyjaciółka wychodziła gospodarz zaoferował, ze ja odwiezie do domu. W samochodzie dalej rozmawiali i robiło się coraz milej. Gdy byli już na miejscu przyjaciółka zaprosiła go na lampkę wina. Wypili cale wino i koniec końców wylądowali w łóżku.O trzeciej nad ranem niewierny mąż mówi: - O rany! Musze iść do domu! żona mnie zabije! - Masz racje. Kiepska sytuacja - twoja żona to moja najlepsza przyjaciółka... - Ale jak ty się jej wytłumaczysz? - Nie martw się, pożycz mi tylko trochę talku. - ??? - O nic nie pytaj. Zobaczysz - będzie dobrze. Przyjeżdża po chwili do domu i drzwi otwiera mu wściekła żona: - Gdzie byłeś !!! - Kochanie. Bardzo Cię przepraszam. Twoja przyjaciółka jest bardzo mila i bardzo atrakcyjna. Zdradziłem cię z nią. Przepraszam. żona patrzy na niego i po chwili wykrzykuje: - Pokaz ręce! Ręce są cale w talku. - Nie kłam ŚWINIO! Znowu grałeś z kolegami w kręgle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×