Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ratuuuuuuuuuuuunek

nie wiem co robic nie wiem co robic

Polecane posty

Gość ratuuuuuuuuuuuunek

Pisze na goraca. Otoz przypalam narzeczonego mojej przyjacioli na zdradzie. Wiem, ze hitoria brzmi nieprawdopodobnie ale ... mieszkam za granica i koles akurat przyjechal do tego kraju z jakims biznesem (pracuje w miedzynarodowej firmie). Wlasnie bylam w w centrum w restauracji ze swojej pracy i jestem w szoku. On siedzial tam i sie obciskiwal i calowal z jakas cizia. Miesiac przed wlasnym slubem. Nie wiem co robic. Nie wiem czy przyjaciolka mi uwierzy a nawet jesli to co potem? Odwola slub, wyjdzie za niego? Dodam, ze on mnie nie widzial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahh ta rubryka
wydaje mi się ze najlepsze rozwiązanie to porozmawianie z nieszczesnym narzeczonym, jak nie rozwiaze problemu postawic mu ultimatum albo on alby ty powiesz to dziewczynie (biedna)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda, że nie zrobiłaś zdjęcia był by dowód. A co do ślubu to wydaje mi się, że skoro facet już jest niewierny to poślubię nic się nie zmieni. Chyba lepiej odwołać ślub niż potem brać rozwód. Nawet, jeśli koleżanka Ci nie uwierzy będziesz miała czyste sumienie, że nic przed nią nie zataiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym się nie wtrącała
i tak to Ty będziesz ta najgorsza, nawet jeśli rzeczywiście to był on i ją zdradzał- jeśli nie masz dowodów nikt Ci nie uwierzy, pewnie zostaniesz posądzona o to, że jesteś wstrętną zazdrośnicą, że zazdrościsz ślubu, wspaniałego faceta i dlatego uknułaś taki spisek. Dlatego- ja bym zapomniała, ze cokolwiek widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne zawse wszyscy się odwracają puki nie dojdzie do nieszczęścia. Nie uwierzy to nie przynajmniej będziesz mieć czyste sumienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mozna żyć z taką znieczulicą, ludzie? Przeciez nie trzeba od razu pisać do gazety, ale kurde nie gryzło by Was sumienie na mysl o tym, że mogliście uratować komuś przyszłość? Sami nie chcielibyście wiedziec, że ktoś Was zdradza? To chyba lepiej, że przed slubem taka sprawa wyszła. Uważam, że autorka powinna zrobić COKOLWIEK w tej sprawie. Może nie wtrącać się jakoś nachalnie, ale coś wykombinować. To w końcu jej przyjaciółka chyba, nie? Jeśli autorka ma namiary na np. matke tej dziewczyny to ja bym najprędzej skontaktowała się z nią. Koleżance dziewczyna nie uwierzy i pomysli, że chce rozbić związek. Ale matce by zaufała a przynajmniej od razu by może tej wersji nie odrzuciła. Z narzeczonym kontaktowac się jaki sens? Bez zdjęcia to on sie wyprze albo powie, że coś jej sie przywidziało, albo gorzej, wykręci się, że to autorka teog wąktu sie do nieog przystawiala a poniewaz on ja odrzucił to teraz wymyslila historie z restauracją i jakąś inną panną. Ja bym zrobila chyba tyle, ż ebym zadzwonila do matki tej dziewczyny (albo ew. teog narzeczonego).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimamia...
A moze to był ktos inny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×